Patryk Urban Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Witam Myślę że już za niedługo będę się brał za malowanie mojego szybowca 2.4m Na tą okazję sprawiłem sobie aerograf. O ile malowanie laminatowego kadłuba nie wydaje się być jakimś skomplikowanym procesem to skrzydła mnie troszkę bardziej martwią... No bo niby wydaje się to proste ale chciałbym aby to wyglądało jak najlepiej. Nie wiem czy najpierw oklejać japonką i malować, czy oklejać białą folią i oklejać czy po prostu malować na goły płat. Jeśli był by goły płat to oczywiście lakier bezbarwny pod kolor ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 ..odradzam malowanie na surowe/nie pokryte drewno - oklejenie japońcem wzmocni skrzydło, ale i tak nie obejdzie się bez szlifowania - po pryśnięciu wstaną "kłaczki". Malowanie balsy, to widoczne wszystkie słoje, wstające "drzazgi", ciężar, bo balsa sporo "wypije". Przy malowaniu laminatu mogą się pojawić pory, których dotychczas nie było widać, czyli zalecane szpachlowanie i podkład. Jakby nie patrzył z malowaniem sporo pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 imo balse/fornir warto malować nitrocelonem bardzo cienutko i po wyschnięciu szlifowac papierem 1200 i wiecej, po kilku warstwach i szlifowaniach uzyskasz efekt lustra! ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 28 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 dokładnie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Urban Opublikowano 29 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Czyli japonka + nitrocelon czy tylko sam celon? Ale niestety z nitrocelonem będzie problem bo sam celon nierozcieńczony mogę kupić ale rozpuszczalnika nitro w Australii jeszcze nie widziałem :? I jedynie mógłbym acetonem rozcieńczać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 A czy jest różnica czym sie rozpuści? Czy ja się mylę mówiąc, ze rozcienczalnik nitro to aceton ? Cellon, to taki rodzaj tworzywa, pod nazwą nitrocellon znajduje sie lakier cellulozowy (nitrocellon). Jesli sie myle prosze mnie poprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektron Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Nitro jest oparte na nitro a aceton na acetonie Jak zaczniesz kombinowac z wlasnym mieszaniem to moze sie zakonczyc tym ze pozostanie ci sama balsa bez styro :/ . Widzialem chyba skrzydlo Motyla ktory pokrywal je nitro a potem szlifowal i tak kilkanascie razy - efekt taki ze moglem w skrzydle zobaczyc co ma w TV wlaczone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogusław Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Tak mylisz się. Aceton spowoduje że nitrocellon zmętnieje (zrobi się biały nalot po wyschnięciu a i nie wszystkie rozpuszczalniki nitrocellulozowe naddają się do cellonu (jest w polsce kilku producentów cellonu i każdy ma swój rozpuszczalnik do w/w) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Tak mylisz się. Aceton spowoduje że nitrocellon zmętnieje (zrobi się biały nalot po wyschnięciu a i nie wszystkie rozpuszczalniki nitrocellulozowe naddają się do cellonu (jest w polsce kilku producentów cellonu i każdy ma swój rozpuszczalnik do w/w) Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Patryk Urban, jak masz fornir na skrzydłach to nitrocellon, średnio rzadki i malujesz prawie suchym pędzlem. i tego nie szlifujesz. Drugą warstwe nitrocellony mieszasz z talkiem i malujesz. Po wyschnięciu papier 800 i szlifujesz na sucho. Zrobisz tak 3 razy i 4 raz znów samym cellonem i szlifujesz aż do momentu uzyskania lusterka, każde następne szlifowanie robisz papierem o większej gradacji (800, 1200, 2000) jak już masz lusterko możesz malować farbą na kolor W przypadku balsy wszystko to co wyżej tylko najpierw dobrze pokryc japonką, naprężyć i lekko przeszlifować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.