Skocz do zawartości

Siemka Porada


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siemanko chciałem sie poradzić w sprawie kupna heli :)

M

Mój budżet to : 280 zł razem z przesyłka.

Długo szukałem i jak narazie wybrałem te:

 

T-34

http://allegro.pl/he...2.html#delivery

 

Double Horse Volation 9053

http://allegro.pl/helikopter-voltation-9053-marki-double-horse-i2549010756.html

 

Black Shark 9101

http://allegro.pl/helikopter-black-shark-9101-double-horse-zyroskop-i2549007966.html

 

Najbardziej podoba mi się Mjx chyba najbardziej wytrzymały.

A i mialej kiedy heli ale 2ch steropianowo-plastikowy.

Opublikowano

Cześć, jeżeli chodzi o tego tupu latadełka, jeżeli chcesz się tym modelem bawić po domu raczej spełni swoje zadanie choć nie mogę zagwarantować że będzie to długa zabawa ( A już przy jakichś przygodach może być ciężko z częściami). Jeżeli myślisz o dalszej zabawie z poważniejszymi modelami heli to na początek (co już pewnie nie raz przeczytałeś) najlepsza będzie lama, zwłaszcza że nie jest dużo droższa a już ma choć te 4 kanały i kabelek do symulatora ( symulator nie jakiś szałowy ale zawsze odruchów się można nauczyć). Dodatkowy plus lamy to dostępność części.

 

Pozdrawiam, Dawid.

Opublikowano

Sam też niedawno miałem podobny dylemat. Kupiłem BLADE MCX2 i nie zamieniłbym na żaden inny micro heli. Naprawdę wysoką stabilność lotu + precyzja sterowania. Jeżeli cenisz jakość niekoniecznie patrząc na koszty xD polecam.

 

Masz wszystkie części zamienne , choć w sumie nie wyobrażam sobie uszkodzenia tego modelu. Radio w systemie spektrum.

Lama w wersji pudełkowej ( bez łopat extreme + alu tarczy ) lata dość spontanicznie, jaka masa + jaka moc do tego ?!

Opublikowano

Zgadza się blade jest również ok ale już chyba z troszkę wyższej półki cenowej (jak kolega wyliczył 280zł na zakup to podejrzewam że wiele więcej nie jest w stanie jak na razie wygospodarować dlatego nic nie proponowałem z wyższej półki). Jeżeli budżet byłby sprawą drugorzędną to wtedy można by zaproponować spokojnie zakup apki i symulatora porządnego i do tego jakiś używany heli już 6cio kanałowy i jeżeli przykładał by się kolega do nauki to by sobie z nim poradził. Jednak za 280zł noo to oprócz lamy ciężko jest znaleźć coś sensownego. Noo i kolega wciąż nie określił się czy chce model do zabawy czy do nauczenia się latania aby kontynuować przygodę z śmigłowcami.

Opublikowano

copterX to podróbka Aligna i jak dobrze pamiętam w 99% kompatybilna jeżeli chodzi o części z t-rexem. Po odpowiednim doposażeniu jak najbardziej może być jako tańsza alternatywa dla Aligna. Choć i tak wg mnie to bardziej opłaca się kupić oryginał (używany w granicach 900-1200zł) z całym osprzętem do tego nadajnik z odbiornikiem i już będziesz miał heli jak się patrzy.

 

Jeżeli jednak masz tylko t 300zł na heli i nie chcesz lamy bo ci się nie podoba to musisz się pogodzić z tym że kupujesz raczej zabawkę a nie model (Wymieniony blade aby był z apką to trzeba dać prawie 4 stówy) i jak nim dobrze walniesz to może się okazać że części nie dostaniesz i te 3 stówy powędrują do kosza.

 

Też miałem różne dylematy na początku ale miałem dobrego kolege który mnie naprostował, kupiłem taki 4 kanałowy śmigłowiec typu lama ( miałem swój nadajnik więc nie potrzebowałem kompletu) i po 6 h w powietrzu przesiadłem się na spalinowego Nexusa 30 i nie było większych problemów poza stresem:P I jak dotąd tylko raz udało mi się złapać kreta jak w 450tce urwał mi się pasek na wyjściu ze świecy.

 

Wg mnie jeśli myślisz o poważniejszym lataniu nie ma sensu kupować tych tanich helików ponieważ i tak w końcu wyjdzie na to że będą to "wyrzucone" pieniądze i w tym wypadku lepiej by było gdybyś powiększył budżet i wtedy się zastanowił nad kupnem helika.

Opublikowano

Może i można, ale to są imitacje helikopterów.

Absolutne minimum dla modelu śmigłowca to 4 kanały sterujące.

Wszystkie 3ch, 3,5ch - to wyrzucenie pieniędzy w błoto na imitację, która po miesiącu trafi w kąt.

Powiedz, po co ci model śmigłowca, który nie potrafi nawet latać jak śmigłowiec? Po prostu brakuje im dodatkowej osi ruchu.

To tak, jakbyś kupił samochód z brakującym biegiem wstecznym. Fajnie że tanio, póki nie trzeba wyjechać z parkingu.

 

Albo odłóż pieniądze na dowolny model śmigłowca 4-ro kanałowego, albo zapomnij o lataniu.

Te zabawki, które zaproponowałeś służą wyłącznie temu, żeby tatusiowie kupowali dzieciom zabawki na odczepnego.

Stracisz tylko swoje pieniądze nic w zamian nie dostając.

 

Chcesz tanio - poszukaj używanej Lamy V3 lub konstrukcji pokrewnej (producent - firma Esky). W jakim by stanie nie była, zawsze doprowadzisz ją do stanu lotnego. Byle by elektronika była sprawna bo to najdroższy element.

Możesz też poszukać innego modelu 4-ro kanałowego.

 

Ale o tych chińskich wynalazkach zapomnij. One TYLKO WYGLĄDAJĄ jak modele RC.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.