Emcztery Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Witam wszystkich, Miałem dzisiaj bardziej poważną kraksę moim Bixlerem. Model wytrzymał, to cud, pianka EPP jest niesamowita. Jednakże nie zdążyłem przed zderzeniem wyłączyć silnika, przez co śmigło miało okazję powalczyć z kilkoma grubszymi gałęziami. Po tym zajściu piasta zaczęła się delikatnie poruszać na boki. Nie da się jej zdjąć, bo w jakiś magiczny sposób jest zaciśnięta na ośce. Sama oś nie wykazuje żadnych skrzywień. Czy jest jakiś sposób, aby piastę wymienić na nową, czy też zacisnąć ją ponownie na ośce, czy może oś należy wymienić z całą piastą? Jeżeli tak to na jaką i jak to się robi? Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Po prostu trzeba odkręcić piastę. Przetrzymaj śmigło tak aby go nie skrzywić i odkręć płaskim śrubokrętem. Włóż go w to wcięcie. Możesz spróbować dokręcić, ale nie wiadomo czy piasta nie będzie powodować bicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emcztery Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Cześć, dzięki za szybką odpowiedź. Jeśli dobrze zrozumiałem, napisałeś jak odkręcić nakrętkę mocującą śmigło. Z tym akurat nie mam problemów. Dokręcenie tej nakrętki nie spowoduje, żeby piasta lepiej trzymała się osi. Żadnej innej nakrętki lub śruby nie ma w okolicy piasty, więc nie wiem jak można by zdjąć piastę lub usunąć jej luz. Mówi się, że rysunek wart jest więcej niż 1000 słów, więc załączam zdjęcie całego silnika z piastą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Jakaś dziwna ta piasta. Można by próbować różnych metod, ale jest ryzyko, że wał ulegnie skrzywieniu. Myślę jednak, że najlepiej byłoby ścisnąć wał w imadle i uciąć go. I tak jest bardzo długi, a im dłuższy wał tym większe drgania. Później wystarczy założyć zwykłą piastę samozaciskową. Podczas ucinania wału najlepiej obwinąć czymś szczelnie silnik tak, aby odrobinki metalu nie dostały się do wewnątrz. Jest tylko jeden problem. Zobacz czy śmigło założone bliżej silnika nie będzie obcierać o kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2012 Tą piastę wywalić ja już się rusza to będzie łatwo zdjąć. Kupić stałą albo propsaver na 2.3mm i założyć lepsze śmigło 6/3" albo 6/4". To cały patent na te betowe napędy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi