madrian Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Do trenerków lepsze są silniki wolnoobrotowe do współpracy z możliwie dużym śmigłem. Pioneer ma szybkoobrotowy, bo nie ma miejsca na większe śmigło i prędkość obrotu to jedyna możliwość zwiększenia ciągu z tak małym śmigłem. Lecz przez to brakuje mu mocy. Teoretycznie jest to model przystosowany do tego by wlecieć wysoko po prostej lub szerokim kołem, po nabraniu wysokości wyłączyć silnik i szybować spokojnie, najlepiej z użyciem steru kierunku i lotkami tylko kompensować przechyły. Kiedy opadnie za nisko, znów dodać gazu i w górę. I jak w każdym samolocie, także prawdziwym, ważne jest pilnowanie prędkości w locie, żeby samolot nie przeciągnął.
grabie2 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Co rozumiesz przez wolnoobrotowy? Myślałem, że 880 KV to już przynajmniej nie jest szybkoobrotowy. Znalazłem ten silniczek ---> http://abc-rc.pl/p/133/2675/silnik-budget-2215-25-kv950-185w-od-100w-do-200w-silniki-elektryczne.html jest dość budżetowy i wydaje się OK
madrian Opublikowano 24 Sierpnia 2012 Opublikowano 24 Sierpnia 2012 Wolnoobrotowe silniki to poniżej 1200kv. Powyżej są szybkoobrotowe - taki nie formalny podział. Ten oryginalny z Pioneera ma coś koło 2200kv. Silniczek do modeli typu RWD i podobnych nawet dużo za mocny. Wystarczyłoby coś do 130W. Może być.
grabie2 Opublikowano 24 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2012 to może taki ---> http://abc-rc.pl/p/133/1120/silnik-c2822-27-kv1200-135w-silverblue-od-100w-do-200w-silniki-elektryczne.html ?
Rekomendowane odpowiedzi