Pietuh Opublikowano 26 Września 2012 Opublikowano 26 Września 2012 Latając od dwóch lat różnymi motoszybowcami typu Beta, Syncro i DG 1000, który dał mi posmak szybowania, tego przez większe S, zapragnąłem czegoś więcej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc zacząłem rozglądać się za szybowcem z prawdziwego zdarzenia. Po przeczytaniu opisów wielu modeli wybór padł na Falcona, ale w międzyczasie przez nieuwagę nabyłem ASW 17. Potraktowałem to jako kolejny etap w nabieraniu doświadczeń w lataniu szybowcowym. Po pierwszych lotach polegających raczej na strymowaniu modelu niż szybowaniu, między innymi zrobiłem skłon silnika, ustawiłem sc pod baterię 1300aMH bo to była najmniejsza z posiadanych, rozpocząłem zabawę w szybowanie. Model lubi raczej bezwietrzną pogodę - do małego wiatru włącznie, woli raczej szybszą jazdę wydając przy tym piękny świst. Zaskoczyła mnie długość lotu na małym aku, kilka razy przestawiałem czas w apce obecnie ustawiony na 25 min i nigdy w żadnym locie nie było mniej. Mam za sobą około 30 lotów czas lotu to około 30-40 min przy aku 1300amh z doważeniem ogona 5g, waga modelu wyszła 910g. Dlaczego wyznaczył kres moich możliwości? bo na dwóch aku po 1300 lot trwa ponad godzinę, a ja mogę zadzierać głowę i patrzeć w jeden punkcik na niebie maksymalnie do godziny, póżniej zaczynają się zawroty głowy i po ptokach, trzeba lądować, jednak 60 lat na karku daje znać. Trochę o samym modelu. Jak wspomniałem nabyłem go przez przypadek, bo w ogóle nie brałem go pod uwagę. Model z pianki o jakości podobnej do większości tego typu zabawek, natomiast skrzydła są pokryte folią, co daje wrażenie konstrukcyjnych i jak na piankę bardzo cienkie, na szczycie 15mm profil pokrycie całość dane tech. Rozpiętość - 2100 mm. Długość - 990 mm Waga - 790 g Powierzchnia skrzydła - 28,6 dm2 Model w powietrzu prezentuje się bardzo ładnie wręcz makietowo, dla mnie trochę słabo widoczny ze względu na swoją smukłość. Ma dokręcane kółko do lądowań na twardym lotnisku. Trochę o minusach: Fabrycznie silnik ustawiony bez skłonu i wykłonu, należy poprawić lub jak kto woli pomiksować. Zatrzaski łączące skrzydła z kadłubem bardzo wygodne przy montażu, ale demontaż to tragedia, po kilkunastu łączeniach już lepiej i w przyszłości będą problemem. Serwa lotek to szmelc, próbowałem je ustawić różnicowo ( co zresztą poleca instrukcja ) ale szkoda roboty- do wymiany. Model oferowany przez wiele firm z różnymi cenami. Wydaje mi się, że jest to jedna z najlepszych propozycji na naszym rynku w kategorii właściwości lotne - cena. Jestem przekonany, że w rękach doświadczonego szybownika mógłby pokazać o wiele więcej niż wynika to z tego opisu.
Wojtass_nt Opublikowano 27 Września 2012 Opublikowano 27 Września 2012 Spokojnie ASK-21 z HobbyKinga mu dorównuje a jeśli chodzi o łączenie i mocowanie skrzydeł to nawet bije na łeb
Rekomendowane odpowiedzi