rabbitlkr Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Czy któryś z kolegów latał na takim zestawie? w instrukcji nic nie piszą na temat zasilania z aku 6V. Nie chciałbym spalić zapłonu bo 6 stówek w kieszeni nie swędzi;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 probowales na 4,8V ?? jak bedzie dobrze chodzi to po co wiecej do DL50 mam pakiet 4,8V, a piperku pakiet 6V, ale do tego zaplonu bylo napisane ze zalecaja 6V Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 10 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 właśnie o to chodzi, że na 4.8V pracuje już od dłuższego czasu. Wszystko jest OK, nie przerywa, nie kaszle ani nic innego. Tylko stosunkowo słabo pali. I jakoś tak instynktownie wydaje mi sie, że przy zasilaniu z 5 cell zacznie gadzina lepiej palić W przypadku DA spotykałem sie z zasilaniem 6v, o ZDZ jeszcze nie słyszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 ogolnie jak jest juz slaby pakiet to zaczynaja wypadac zaplony, ale z rozruchem problemow nie mam. Ktos tu kiedys pisal na forum tez chyba o zdz'cie 50, i problemach z rozruchem, rozne czary nad nim odstawial i ponoc pomagalo, ale okazalo sie ze silnik juz mial sporo wylatane, i widac z braku odpowiedniego sprezania byly problemy z rozruchem. Jak masz ustawiony zaplon?? jest fabrycznie w jednym punkcie czy regulacja polozenia?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Moment zapłonu jest regulowany, ale tutaj nic nie będę cudował. Owszem mogę mu opóźnić zapłon i wtedy na pewno będzie lepiej palił tylko, że kosztem mniejszej mocy. Tego już zrobić nie mogę. Problem z uruchamianiem nie jest na zasadzie, że 70% czasu spędzanego na lotnisku przeznaczone jest na rozruch silnika. Kwestia jest taka, że po prostu nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Owszem mogę mu opóźnić zapłon i wtedy na pewno będzie lepiej palił tylko, że kosztem mniejszej mocy. niekoniecznie, obydwa zaplony jakie mam, maja ponoc automatyczne wyprzedzenie kata zaplonu wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. Wtedy na wolnych mozna go opoznic i silnikiem tak nie trzepie, a przy wyzszych ma odpowiednia moc. A regulowales cos moze gaznik?? jak latwo zasysa paliwo?? jest roznica miedzy kompresja krecac w lewo i prawo smiglem?? i jak go odpalasz?? ile klepiesz za nim sie odezwie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 niekoniecznie, obydwa zaplony jakie mam, maja ponoc automatyczne wyprzedzenie kata zaplonu wraz ze wzrostem prędkości obrotowej. Wtedy na wolnych mozna go opoznic i silnikiem tak nie trzepie, a przy wyzszych ma odpowiednia moc. Podejrzewam, że większość modelarskich silników z zapłonem elektronicznym ma zmienny kąt wyprzedzenia zapłonu. Ale on sie zmienia zależnie od pewnej wartości wyjściowej, która regulujesz. Czyli nie możesz zmienić kąta wyprzedzenia na wolnych obrotach bo przesuniesz go także na wysokich. To jest zależne od mapy zapłonu czy jakoś tak to sie tam nazywało:p Kompresja jest OK, zasysanie paliwa też, regulacja również. Generalnie pytanie moje odnosi sie do tego czy zapłon ZDZ 50ng może być zasilany z 5 cell, i czy ułatwi to jego rozruch. tak jak mówię silnik chodzi dobrze, pali tez dobrze ale po prostu nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło by być lepiej. A jeżeli zmienić by to miała jedna cela więcej to czemu by nie;) A pisze to będąc zafascynowany tym jak odpalają silniki DA:p Ostatnio miałem styczność z kilkoma hamerykanckimi wynalazkami i powiem krótko : JA TEZ TAK CHCE:p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZARZU Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 W przypadku DA spotykałem sie z zasilaniem 6v Tak, ale konieczny jest regulator 5V o ZDZ jeszcze nie słyszałem. Przeczytaj, co jest napisane na aparacie zapłonowym. Jeśli masz poprzedni zapłon FALCONA to możesz go zasilać 4celami, lub pięcioma, ale z regulatorem 5V. Od bodajże 2lat ZDZ stosuje nowe aparaty zapłonowe E-POWER, które pracują w przedziale 4,8-9V. Ja używam LiJon 7,2V bezpośrednio bez regulatora- ZDZ 50NG Black(czarna głowica) pali bardzo ładnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 nie chce mi sie rozbebeszać modelu żeby sprawdzić co jest napisane na zapłonie ale raczej jest to ta starsza wersja. Mój ZDZ jest jeszcze z wersji "blue" (pasuje mi pod kolor nadwozia;p) W takim razie nie kombinuje. Będzie jak pan bóg przykazał- 4,8V. a co do tego regulatora przy DA to szczerym będąc wydaje mi sie, że znajomy go u siebie nie ma, ale jeszcze dopytam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Podejrzewam, że większość modelarskich silników z zapłonem elektronicznym ma zmienny kąt wyprzedzenia zapłonu. Ale on sie zmienia zależnie od pewnej wartości wyjściowej, która regulujesz. Czyli nie możesz zmienić kąta wyprzedzenia na wolnych obrotach bo przesuniesz go także na wysokich. To jest zależne od mapy zapłonu czy jakoś tak to sie tam nazywało:p tak, ale przy czujniku w niektórych modelach sa łezki ktore umozliwiaja korekte. i mimo ze przestawiasz caly zakres moze to cos pomoc. DL nawet z odpalaniem jest podobny do DA jak sie odezwie na zamknietym ssaniu, to potem maks 3 kopniecia i pali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Tylko żeby nie było tak, ze za jakieś dwa lata DL całkiem rzuci palenie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 ja juz 7 lat nie palę :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 silnik w piperku z podkaszarki z chinskim zaplonem CRCpro pali tak samo latwo, jedynie ze wzgledu na inna konstrukcja gaznika wymaga podpompowania paliwa pompka przy gazniku Odnosnie zywotnosci DL to na razie ciezko cos powiedziec. Jak czytam na rc groups nikt na razie problemu nie ma. Przesledzilem kiedys dokladnie gdzie produkowane sa silniki DL ( a przynajmniej czesc głownych podzespołów) i zdziwiłbyś sie ze w tym samys zakladzie robione sa cylindry do DL jaki do silnikow Hondy, i jeszcze calej masy sprzetow ogrodowych Jak kupowalem tego DL to za tysiaka moglem miec uzywanego roto50 boxerka, i zdz 50, ale za bardzo nie ufam tym co mowia ze silnik przechodzil kilkanascie godzin dopiero co dotarty i juz chca go sprzedac. To tak jak z uzywanym autem, zawsze mozna sie naciac. A tak to przynajmiej wiesz co masz, ile oleju dales, czy nie przegrzany itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.