Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Opublikowano 12 Listopada 2007 Polecam ten watek z forum rcuniverse: http://www.rcuniverse.com/forum/m_4459958/tm.htm Wszytsko co mozna w 3d wymyslic chlopaki opisuja, pokazuja na filmikach i obgaduja. Mysle ze to dobry watek nawet jak ktos slabo z anglikanskim stoi. Jesli beda problemy z tlumaczeniem to prosze pytac, potlumacze i bedzie wszycho jasne.
DJDIT Opublikowano 12 Listopada 2007 Opublikowano 12 Listopada 2007 Jesli beda problemy z tlumaczeniem to prosze pytac. Nie sadze aby każdemu zainteresowanemu chciało się specjalnie pisać do ciebie aby dowiedzic sie mała pierdołe, a ci którzy w ogole nie znaja jezyka nie bede przeciez pisać aby przetłumaczyc im wszystko... Wielu z nas, zna ten link i bywało nie raz na tych stronach ale my chcemy zmontować polską wersje na tym forum. Jeżeli naprawde chcesz pomóc podejmij sie tłumaczenia, podlinkuj ew filmy i wstaw to tutaj na forum tak aby to było dostepne dla każdego. Twoim sposobem każdy wątek, każdy problem który sie tutaj znajduje na pfmrc można by podlinkowac na zagraniczne fora które niekiedy sa rozbudowane duzo duzo bardziej niż nasze, a wątki z byle pierdoła zajmuja niekiedy po 30stron. Stwórzmy to tutaj na tym forum!
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Najprosciej byloby po kolei figury z nazwa i filmikiem tu powrzucac. Ale czas czas czas :/
pacek Opublikowano 12 Listopada 2007 Opublikowano 12 Listopada 2007 Najprosciej byloby po kolei figury z nazwa i filmikiem tu powrzucac byłoby super dla mniej doświadczonych akrobatów
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Blender. Figura polega na raptownym przejsciu w odwrocony plaski korek po locie pikujacym z beczkami. Lecimy w gore im wyzej tym lepiej. Kierujemy model ryjem do matki ziemi i bez gazu rozpedzamy go trzymajac jednoczesnie lotki na maxa w lewo. W pewnym momencie oddajemy gwaltownie wysokosc i po pol sekundzie dokladamy prawy ogon odpuszczajac jednoczesnie lotki i dajac lekko gazu. Model powinien gwaltownie i efektownie zatanczyc i wejsc w piekny plaski korek.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Waterfall (wodospad) Figura polegajaca na opadaniu modelu podczas superciasnych odwroconych petli. W tej figurze SC skrajnie z tylu i wychyl SW im wiekszy tym lepiej. Figure zaczynamy od zawisu. Oddajemy wysokosc jednoczesnie dajac gaz na maxa. Gdy model znajdzie sie na plecach na moment zamykamy gaz i ponownie dajemy na full. Gdy model "rozkreci" sie w tej figurze na dobre bedzie wirowal wokol SC i opadal.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Harrier To w sumie jedna z podstawowych figur 3d nie najtrudniejsza ale najwiecej wymagajaca od modelu. Jesli Wasz sprzecik lubi wpadac w korek i wali sie na skrzydlo przy mocniejszym zaciagnieciu wysokosci to nie radze probowac harriera. Figure kazdy na pewno zna; polega na powolnym locie postepowym w calkowitym przeciagnieciu. Wazne aby nos modelu byl pod katem 45 lub wiecej stopni - wtedy model przestaje miec ochote na machanie skrzydlami. Najlepszym sposobem rozpoczecia tej figury jest winda. Podczas opadania stopniowo dodajemy gazu i w momencie gdy model odpowiednio zadrze nos zaczyna sie harrier. Aby go zgrabnie kontynuowac musimy wywazyc otwarcie przepustnicy i wychylenie steru wysokosci. Wymaga to duuuzo cwiczen ale daje frajde i satysfakcje jak sie w koncu uda. W harrierze jest jedna zasada- nie uzywamy lotek do skrecania- sluza one tylko do stabilizowania modelu. Skrecamy sterem kierunku. Istnieje takze wariacja tej figury- inverted harrier- czyli po naszemu odwrocony harrier. W wielu przypadkach jest latwiejszy do wykonania. Zaklocone i zawirowane przez przeciagniete skrzydla powietrze nie oplywa odpowiednio ogona podczas normalnego harriera, a podczas odwroconego ogonek przecina gladkie powietrze.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Rolling Harrier Moja ulubiona figura. Polega na kreceniu "przeciagnietych" beczek. Model leci dosc wolno, mordka duzo wyzej od ogona i kreci beczki nie zwiekszajac wysokosci. Wymaga to od pilota zgrania ruchow sterami wysokosci i kierunku z aktualna pozycja modelu. Wydaje sie to dosc skomplikowane i pewnie takie jest ale gdy raz sie zalapie i wpadnie w rytm to jest to naprawde proste i przyjemne. Krecic mozna w prawo i w lewo; ja krece jak narazie w lewo (w prawo jesczcze sie nie nauczylem ) i ten kierunek wydaje mi sie lepszy ze wzgledu na sile odsmiglowa skrecajaca wlasnie w lewo model. Teraz jak to wykonac. Lecimy dosc powoli. Lekko zaciagamy wysokosc i dajemy lotki na maxa w lewo. Gdy model przekreci sie o 1/4 dajemy ster kierunku w prawo, gdy model sie odwroci na plecki- oddajemy wysokosc, po kolejnej 1/4 obrotu lewy ster kierunku a po kolejnym cwiercobrocie zaciagamy wysokosc. W skrocie tak to wyglada. W praktyce trzeba jeszcze regulowac otwarcie przepustnicy a z czasem kierunek lotu. Ja latam na mode 1 i w tej figurze po prostu krece lewym drazkiem dookola razem z obrotami modelu. Video
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Wall (sciana) Figura chyba najprostsza, ale bardzo efektowna i dajaca wiele mozliwosci do kontynuacji wiazanki 3d. Polega na naglym zatrzymaniu modelu tak jakby trafil on na sciane. Lecimy w poziomie tak z okolo 1/2 gazu. W jednej chwili zamykamy przepustnice i zaciagamy na maxa wysokosc. Jesli model ma odpowiednio tylny srodek ciezkosci to wyjdzie nam piekna sciana, jesli jest zbyt ciezki na nos to po pierwsze lekko nam sie okreci a dodatkowo podleci pare metrow w gore, czego w tej figurze nie chcemy.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Parachute (spadochron) Figura bardzo efetowna tym bardziej im nizej zakonczona. Polega na rozpedzeniu modelu w locie pikujacym i zahamowaniu go poprzez zaciagniecie wysokosci i lekkie dodanie gazu. Bardzo tu pomaga tylny srodek ciezkosci i duze wychylenie steru wysokosci. Hmm, chyba wiecej nie musze pisac na temat wykonania?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Odwrocony plaski korkociag Figura czesto mylona z blenderem a bedaca tylko jego finalem. Bedac na odpowiedniej wysokosci zamykamy przepustnice, kierujemy model w dol i jedniczesnie oddajemy wysokosc, dajemy prawy ogon i lewe lotki. Gdy model zaczyna sie okrecac powoli odpuszcamy lotki lekko dodajac gazu. Lotek uzywamy do poziomowania modelu w momentach gdy polobroty korkociagu przestaja byc plaskie. [/b]
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Plaski korkociag Figura praktycznie identyczna z poprzednio opisana. Jedyna roznica polega na tym ze model znajduje sie w pozycji podwoziem do ziemi. Na odpowiedniej wsokosci zamykamy przepustnice, kierujemy model ku ziemi, dajemy jednoczesnie lewe lotki, lewy ogon i zaciagamy wysokosc. Gdy model zaczyna sie krecic odpuszcamy powoli lotki lekko dodajac gazu. Tak jak poprzednio lotek uzywamy do "wyplaszczania" korkociagu.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Listopada 2007 Autor Opublikowano 12 Listopada 2007 Elevator (winda) Podczas tego manewru model ma predkosc opadania wieksza od postepowej, idelanie gdy tej drugiej nie ma wcale. Pomocny jest tu mocno tylny srodek ciezkosci. Gdy model jest na odpowiedniej wysokosci, w locie poziomym zamykamy przepustnice i zaciagamy wysokosc. Zeby wyszlo ladnie i plynnie nalezy wyczekac az model odpowiednio zwolni. Gdy maszynka przestaje leciec do przodu a zaczyna opadac lekko dodajemy gazu, na tyle lekko aby nie powodowac ruchu postepowego a tylko utrzymywac mordke modelu w poziomie lub nieco wyzej. Bujanie skrzydlami korygujemy lotkami, w windzie przydaje sie takze ster kierunku. Jest to bardzo fajna figura dajaca sporo mozliwosci do plynnego przejscia w inne ewolucje, np harriera, rolling harriera.
mati1988k Opublikowano 27 Maja 2008 Opublikowano 27 Maja 2008 Ja mam pytanko. W wielu figurach model powinien być przeważony na tył. Czy w takim razie samolociki do 3D lepiej jest właśnie tak wyważyć? I jeśli tak to jak bardzo ?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 28 Maja 2008 Autor Opublikowano 28 Maja 2008 To prawda ze większość figur 3D wymaga tylnego SC. Sam się mocno zdziwiłem eksperymentując ze środkiem ciężkości jak dużo todaje. Np. kiedy model notorycznie macha skrzydłami w harrierze to przesunięcie SC w tył praktycznie potrafi to wyeliminować. To samo z wykręcaniem modelu gdy robisz na maxa przeciągniętą pętlę. Jeśli chodzi o dokładne ustawienie środka ciężkości to tylko metodą prób i błędów ale zauważyłęm że najlepiej się wywija z tak ustawionym SC, że podczas lotu odwróconego model ma minimalną tendencję do zadzierania dzioba, a podczas lądowania tuż nad ziemią gdy wytraca prędkość zaczyna leko przeważać na ogon. Na początku trochę to niepokojące i niewygodne, ale bardzo szybko człowiek się przyzwyczaja, a później nawet o tym nie mysli. Pozdrawiam!!!
rabbitlkr Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 Na początku trochę to niepokojące i niewygodne, ale bardzo szybko człowiek się przyzwyczaja, a później nawet o tym nie mysli. A dla mnie jest to oznaka, że model lata nieprawidłowo. I dlatego twierdze, że wyważenie do 3d jest indywidualna cecha dla pilota. Mówisz, ze po przeważeniu na tył model nie kiwa sie w harierze. Ale przy normalnym SC tez da sie to zrobić trenując, na początku to jest trochę niepokojące ale potem człowiek sie przyzwyczaja i nawet o tym nie myśli a model sie nie kiwa.
darkarll Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 Zdecydowanie wszystkie figury 3D da się wykonać przy normalnym wyważeniu ,czyli po przekreceniu na plecy model powinien delikatnie opadać ,oczywiście łatwiej jest kiedy model jest przeważony na ogon,łatwiej kiedy nie wieje, łatwiej na dużej wysokości , łatwiej kiedy jest potężny zapas mocy , można sobie założyć żyroskopy do zawisu , a już najłatwiej jest na symulatorze ja jednak wole oglądać loty normalnie wyważonym modelem , akrobacje kręconą na małej wysokości , nawet przy silnym wietrze , może nie jest to łatwe ale za to jakie efektowne :wink:
mati1988k Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 Czyli rozumiem ze nie każdy tak robi tylko jest to trochę "lamerskie " ? No i jeszcze jedno pytanie: czy opłaca sie tak trenować, albo może lepiej od razu uczyć sie z dobrze wyważonym modelem ?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 28 Maja 2008 Autor Opublikowano 28 Maja 2008 Tak tak, bardzo fajnie Rabit, jak zwykle jestes thebeściak i wiesz wszystko najlepiej, tylko ciekawe skąd- koledzy co latają Ci mówili ? :rotfl: Niestety jest parę figur jak np. wodospad gdzie z normalnym SC oddasz prędzej kał niz ją wykonasz (nie chciałem uzyc niecenzuralnych słów). Ale co ja tam wiem, no nie? Zrób windę bez wiatru tak żeby model szybciej opadał niz leciał do przodu- umiesz :?: No i sliczna figura o dźwięcznej nazwie ściana. Zrób ją modelem z "normalnym" SC. Albo model sie przekręci na któreś skrzydło albo zamiast "podkulic" ogon na jednej wysokości poleci parę metrów w górę. Ale pewnie, to co pisze to dla leszczy i frajerów hahahahha :lol2:
rabbitlkr Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 hie hie hie tylko ciekawe skąd- koledzy co latają Ci mówili ? :rotfl: pewnie taak;p pozdrawiam;) ps: Niech Pan następnym razem zwróci uwagę jak sie pisze Rabbit, dziękuję
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.