Czy mogłem zabić pakiet " na później"

[Gryzon]

Pewnego dnia na lotnisku , przed lotem zwarłem pakiet (nie będę się uzewnętrzniał jak).

Po rozwarciu odczekałem chwilę ale nawet specjalnie się nie zagrzał :shock: a wylutował się samoczynnie kabelek.

 

Po kolejnych kilku ładowaniach trzymał pojemność i było ok.

 

Ostatnio kupiłem balanser i przy bodajże pierwszym ładowaniu z balanserem pakiet kończy ładowanie na ~50% swojej pojemności ....

 

Pytanie : Czy mogłem tym zwarciem zabić pakiet " na później" ?

Czy pakiety po zwarciach mogą odreagować po jakimś czasie ?

 

==================

Juz edytuję : LiPo 3S , WOW RC , 1100mAh hmm..ale jak z balanserem to chyba inny niz Litowo - coś nie może być

[qpa]

Pewnie napisanie jaki to pakiet i ilu celowy, ułatwi wyczarowanie odpowiedzi! :]

[fredzio]

Jest to możliwe, bo sam takie coś zrobiłem z pakietem 3 celowym 3e model.

Zwarłem go odcinając wtyczkę JST (z wrodzonej głupoty ciąłem oba kable na raz).

Pakiet ładnie wyglądał po zwarciu, a tydzień później sam z siebie napuchł jak bania.

[pablos]

reakcje chemiczne (szczególnie te destrukcyjne) zachodzące w pakietach lipo często objawiają sie własnie póżniej noi nie wiemy jak długo to zwarcie trwało podejrzewam że to wlasnie spowodowało że pakiet ztracil pojemnośc jesli go nadal będziesz używał byc może za niedługo zpuchnie

[Gryzon]

Kurcze , na samym początku nie skojarzyłem faktu zwarcia pakietu z późniejszą utratą pojemności a podejrzewałem nowy balanser.

Ehhh - głupota i rutyna niestety kosztuje ..... :cry: