Zdalnie sterowany helikopter nie wznosi się

[mpapis2]

Witam,

posiadam zdalnie sterowany helikopter YD612, problemem jest to że obraca się o 360stopni, dodatkowo nawet przy pełnych obrotach nie jest w stanie się poderwać.

To co wiem ze przy pełnych obrotach jeśli bawię się pokrętłem od zawisu prawo lewo przy skręceniu go na maxa w lewo obroty głównego wirnika znacząco wzrastają przy skręceniu tego pokrętła w prawą stronę helikopter stoi nieruchomo.

Kolejna rzeczą jest że przy tym jak kreci się w koło własnej osi wystarczy delikatnie zablokować ogon i w tym momencie momentalnie helikopter odrywa się w nie kontrolowany sposób od ziemi.

Czy jest to wina 2 wirnika bo wydaje mi się ze chodzi na wale zbyt lekko czy może jest to wina sterowania ? Link do filmiku jak to wygląda w praktyce http://www.youtube.com/watch?v=k1cMMbfvstg&feature=youtu.be

[GenerałPOLK]

Też miałem coś takiego, że dolny wirnik kręcił się za wolno. Przytrzymaj górny i kręć na wale tym czymś, do którego zamocowane są dolne łopaty

[mpapis2]

jak ruszam dolnymi łopatkami to zembatka za nie odpowiedzialna stoi w miejscu ale jak rusza zebatka to śmigła się poruszają tak powinno być ? czy jest to wina nie przenoszenia ruchu z zebatki na śmigło ?

[GenerałPOLK]

Gdy ruszasz śmigłami to zębatka również powinna się ruszać. Czyli coś jest nie tak z przeniesieniem napędu. Zdejmij obudowę i zaklej dokładnie zębatkę z wałem. Może to coś da.

[mpapis2]

jestem w trakcie rozkładania tylko nie wiem jak rozłączyć te 2 zębatki od wału, od dołu jest pierścień skręcony 2 śrubeczkami odkręciłem i mimo to trzyma, może źle się za to zabieram ?

[mpapis2]

w końcu się udało ułamał się kawałek łączący wał z zębatką, mam nadzieję że klej pomoże.

[GenerałPOLK]

Działa?

[mpapis2]

działa przewierciłem zębatke dałem śrubkę skręciłem z wałem i już nie jeden lot za mną i nie jedna kraksa, jestem pod wrażeniem możliwości maszyny i wytrzymałości na moje braki w pilotarzu