cobra Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Dzięki Koledze PiotrKR (wielkie dzięki ) , stałem się posiadaczem kompresora z agregatu lodówkowego. Po apgrejdzie wygląda tak: Konstrukcja jest może trochę "karkołomna", ale działa poprawnie. Do tego oczywiście mam aerograf. Żaden tam wypas, najprostszy za niecałe 50 zeta. Sprzęt działa, ale ręce dwie lewe :? Oczywiście farbą nasikać na powierzchnię potrafię, ale co z tego? Zatem mam kilka pytań (odpowiedzi na tak laickie nie bardzo znalazłem w necie): 1. Czy farbki Pactra rozcieńczać (wodą czy rozpuszczalnikiem do akryli) czy nadają się prosto z buteleczki? 2. Jak malować do linii? Np. maluję zółte końcówki płata, a cały płat na szaro. Czy robić tak: najpierw nakleić taśmę (papierowa malarska się nadaje?) i trysnąć do linii końcówkę na zółto. Potem nakleić taśmę na ten żółty (czy taśma nie oderwie farby od powierzchni?) i malować na szaro. 3. Czy jeśli na płacie jest już ciemna farba na całości, to pod tą zółtą (na te końcówki) trysnąć najpierw białą, żeby ciemne nie przebijało, czy starać się zmyć ten ciemny podkład? 4. Malowana powierzchnia jest taka lekko chropowata, matowa. Chyba do tego będzie łatwo czepiał się brud. Dać na to (na koniec, już po naklejkach) jakiś lakier, najlepiej matowy? Tyle na początek. EDIT: Jednak coś znalazłem na PWM, ale i tak proszę o porady praktyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olson Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 1. Czy farbki Pactra rozcieńczać (wodą czy rozpuszczalnikiem do akryli) czy nadają się prosto z buteleczki? 2. Jak malować do linii? Np. maluję żółte końcówki płata, a cały płat na szaro. Czy robić tak: najpierw nakleić taśmę (papierowa malarska się nadaje?) i trysnąć do linii końcówkę na żółto. Potem nakleić taśmę na ten żółty (czy taśma nie oderwie farby od powierzchni?) i malować na szaro. 3. Czy jeśli na płacie jest już ciemna farba na całości, to pod tą zółtą (na te końcówki) trysnąć najpierw białą, żeby ciemne nie przebijało, czy starać się zmyć ten ciemny podkład? 4. Malowana powierzchnia jest taka lekko chropowata, matowa. Chyba do tego będzie łatwo czepiał się brud. Dać na to (na koniec, już po naklejkach) jakiś lakier, najlepiej matowy? k 1. Pactra prosto z buteleczki się nie nadaje. Proponuję jednak mimo wszystko Model Master Acrylic albo Tamiyia albo Gunze Sagnyo Acrilic. Rozcieńczanie rozcieńczalnikiem albo wodą z kranu. 2. Malowanie od ostrej linii robi się przy pomocy szablonów. Jednak trzeba to robić kilkoma warstwami gdyż jest na 95% prawdopodobne że zrobi się schodek a pactra baaaaaardzo nie lubi być szlifowania. Należy bardzo dobrze odtłuścić miejsce malowania gdyż pactra bardzo lubi odłazić. Biały i żółty są to najgorsze i najgorzej kryjące kolory. Zawsze staraj się używać szarego podkładu pod te kolory i malować nimi jako pierwszymi farbami. Następnie maskujesz i dajesz inne kolory. 3. Możesz spróbować ale to będzie tylko 2 razy więcej roboty. W takim wypadku psikasz np. 7-8 razy ale bardzo cieniutko żeby nie zrobić zacieków oraz schodka. Na ciemnym malowanie żółtym to jest totalna kaszana. 4. Proponuje jednak dać jakiś lakier, zawsze jest to jakieś zabezpieczenie. Ja spróbował bym lakierem wyrównać powierzchnie, tzn malować na mokro ale żeby nie zrobiły się zacieki. Pozdrawiam P.s co do aerografu wybrałeś najgorzej jak tylko mogłeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 A jaki Olsen proponujesz aerograf? taki za około 100zł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietrek Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Mam bardzo podobny aerograf. Szczytem techniki malarskiej nie jest, ale większe powierzchnie w modelach RC można nim pomalować, prosty jak budowa cepa (także w czyszczeniu) i za 40zł nie wymagam więcej. 1. Ja Paktry często nie rozcieńczałem. Zbytnie rozcieńczenie wodą spowoduje zbijanie się farby w kropelki na powierzchni. A jeśli rozcieńczam, to denaturatem lub płynem do mycia szyb, (aaa, spirytusem, no ale.... :wink: ). 2. Sam używam taśmy malarskiej ze wzgędu na dostępność. Maskowane powierzchnie malowane wcześniej farbą olejną (Humbrol, Modelak) są na nią dość odporne. Ale już Pakta lubi miejscami odejść razem z taśmą no i trzeba to ręcznie skorygować. Akrylowe Paktry gorzej kryją, słabiej łapią, ale nie śmierdzą. Zamiast taśmy, na prostej linii kiedyś przypinałem szpilkami woskowany papier i malowałem dość uważnie, żeby farba w nadmiarze nie podciekła. Słyszałem o sposobie maskowania "na nawilżoną gazetę", sam nie przerabiałem. 3. Olson napisał świetą prawdę, żółte i białe Paktry kryją baaardzo słabo, zwłaszcza mając pod sobą ciemniejszy podkład. Ja sobie te kolory Paktry odpuszczam i maluję je farbami olejnymi, Paktrą w ostateczności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Cześć ! Ja też laik w malowaniu aerografem, ale jakieś doświadczenie w zakupie i początkowym użytkowaniu mam. I tak: 1. Też mam taki aerograf ale kupiłem pseudo-iwatę i różnica w malowani jest jak latanie gumówką a elektrykiem na dobrych LiPolach. Kup aerograf z bocznym mocowaniem zbiorniczka. Malując poziome lub pionowe powierzchnie można wyregulować położenie zbiornika. Poznać ten typ aero można po tym, że zbiornik jest osobno. Cena od 70-99 zł ( pseudo - iwaty ) do 1500 za oryginał: http://www.allegro.pl/item277097920_swiateczna_promocja_aerograf_ab1007_0_2mm.html http://www.allegro.pl/item274092526_okazja_aerograf_ab_1007_0_2mm_z_tylna_regulacja.html 2. Kup reduktor ciśnienia. Jak w Twoim układzie uzyskasz np. 0,8 atm by mieć cienki i stabilny strumień ?? koszt około 70-100 zł 3. Można malować wszystkim. Ja oprócz tego co "Bozia" przykazała maluję Duluxem - próbkami które mogą Ci zmieszać w każdej mieszalni farb - koszt około 9 zł za chyba 500 ml ( tyle płaciłem w Castoramie ) 4. O zakupie kilku strzykawek jednorazowych i kilku pudełeczek po jogurtach do mieszania nie wspomnę ... ( Ta super pipeta sprzedawana wraz z aero jest do d... ) a reszta to trening, trening, .... itd...... jak w lataniu ps. poszukaj z dyszą 0,3 mm - 0,2 dobre do b. małych powierzchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 6 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Jak efekty będę mizerne, rozejrzę się za lepszym aerografem, aczkolwiek mizerne efekty będą świadczyć raczej o braku umiejętności. Kup reduktor ciśnienia. Jak w Twoim układzie uzyskasz np. 0,8 atm by mieć cienki i stabilny strumień ?? Wyłącznik ciśnieniowy mogę sobie wyregulować na dowolne ciśnienie. Oczywiście ma on histerezę, i tu jest przewaga reduktora. Na razie jednak cieszę się, że w ogóle coś dmucha. Olson, czegoś nie rozumiem: Biały i żółty są to najgorsze i najgorzej kryjące kolory. Zawsze staraj się używać szarego podkładu pod te kolory i malować nimi jako pierwszymi farbami. Jeśli są źle kryjące, to przecież szary będzie przebijał. Ja właśnie mam na modelu szary (dość ciemny) i na to chcę dać ten żółty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Łoś malowany był takim samym aerografem i właśnie pactrą. Jednak do maskowania używam zwykłej folii od literek(świetnie kryje nie ma zaciekó ,ale nie nadaje się do krycia jużpomalowanej powierzchni ,bo pactra odłazi. Aby jednak nie odłaziła to -powierzchnię dokładnie przeszlifować drobnym (ja 2000) papierem. -powierzchnię bardzo dokładnie umyć i odtłuścić -powierzchnię potraktować PRYMOLEM. Tak pomalowana dajmy na to kabinka od Wilgi prędej połamie się w drobny mak niż odpadnie z niej choćby gram farby. Z folią już tak nie ma dobrze ,choć nadal efekt jest na tyle dobry ,aby stosować tą farbę. Po za tym czas malowania . Pactrą kolejne warstwy można nakadać co klka minut ,wystarczy delikanie potraktować pwierzchnię ciepłym powietrzem (suszarka ,kaloryfer) . I najważniejsze kłaść kilka bardzo cieniutkich warst. Farba lepiej się prezentuje ,nabiera połysku i zdecydowanie trudniej ją zarysować. Do mniejszych elemnetów jak wykończenie wnętrza dysza 0,3 nie nadaje się i trzeba tozrobić albo pędzelkiem ,albo drugim aerografem 0,2 . I odwrotnie czas pomalowania dajmy na to Łosia aerografem 0,2 to totalna porażka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olson Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Olson, czegoś nie rozumiem: Biały i żółty są to najgorsze i najgorzej kryjące kolory. Zawsze staraj się używać szarego podkładu pod te kolory i malować nimi jako pierwszymi farbami. Jeśli są źle kryjące, to przecież szary będzie przebijał. Ja właśnie mam na modelu szary (dość ciemny) i na to chcę dać ten żółty. Chodzi mi oto że potrzeba podkładu szarego - jasnego. W plastikach używam takiego specyfiku jak Mr. Surfacer 1200 - taka szara szpachlówka w płynie. Mam tutaj na myśli kolor taki mniejwięcej jak Humbrol 64 : http://www.modelsforsale.com/listphotos/HP64.jpg albo nawet jaśniejszy. Co do aerografów to proponuję psełdo iwatę - ja mam najstarszą wersję i zaczyna mi niestety nie wystarczać. Koszt na allegro ok 100zł. Osobiście zamierzam kupić Evolutiona ale to jest koszt 120 Euro... no ale ja maluję trochę mniejsze ptaszki ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olson Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Do mniejszych elemnetów jak wykończenie wnętrza dysza 0,3 nie nadaje się i trzeba tozrobić albo pędzelkiem ,albo drugim aerografem 0,2 . I odwrotnie czas pomalowania dajmy na to Łosia aerografem 0,2 to totalna porażka. Naprawdę? :mrgreen: http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2061 Psełdo Ivata z 0,3mm dyszą jest jak najbardziej odpowiednim aerografem - co ciekawsze ten model został pomalowany bez masek (oprócz elementów szybkiej identyfikacji) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 6 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 No i zacząłem malować. Pomalowałem końcówki skrzydeł i stateczników Me-109 na żółto. To znaczy najpierw trysnąłem tą ciemną farbę, która była, białą pactrą, a na to żółtą - chyba 4 lub 5 warstw. Na moje oko były cienkie, ale chyba i tak za grube. Maskowanie zrobiłem taśmą malarską - i tu jest problem. Wybrałem taką taśmę, która miała słabiutki klej, a i tak zerwała punktowo szarą farbę. To czym maskować?! Poza tym, czego nie było widać podczas malowania, farba delikatnie pokryła dalsze obszary poza maskowaniem. Chyba trzeba zrobić taką "pelerynkę" z cienkiej folii na cały model. Teraz będę maskował to, co pomalowałem na żółto, ale naprawdę nie wiem czym, żeby nie oderwać farby??? Drugi problem wynika chyba z tego, że warstwy farby były jednak za gube i w kilku miejscach farba troszkę podciekła pod taśmę - zrobiły się takie malutkie "pajączki". Ale piersze koty za płoty - będzie na pewno coraz lepiej, a z tego też jestem zadowolony! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2007 Maskowanie zrobiłem taśmą malarską - i tu jest problem. Wybrałem taką taśmę, która miała słabiutki klej, a i tak zerwała punktowo szarą farbę. To czym maskować?! Poza tym, czego nie było widać podczas malowania, farba delikatnie pokryła dalsze obszary poza maskowaniem. Chyba trzeba zrobić taką "pelerynkę" z cienkiej folii na cały model.Teraz będę maskował to, co pomalowałem na żółto, ale naprawdę nie wiem czym, żeby nie oderwać farby??? Drugi problem wynika chyba z tego, że warstwy farby były jednak za gube i w kilku miejscach farba troszkę podciekła pod taśmę - zrobiły się takie malutkie "pajączki". Może spróbuj poeksperymentować z folią do "streczowania" nawet do pakowania artykułów spożywczych stosowana jest podobna. Skoro ma ta folia skłonność do czepiania się wszystkiego, czego dotknie- to kto wie- może do maskowania też się nada. Kleju toto nie posiada to może lakieru nie będzie odrywać. Przyznam, że nie próbowałem czy ma to szanse powodzenia - nie ten poziom zaawansowania :devil: , ale jak tylko taka folia wpadła mi w łapy to było pierwsze skojarzenie do czego może się nadać poza opakowalnictwem szeroko pojętym :roll: . Jeśli pomysł uznasz za durny to nie bierz w ogóle tej propozycji pod uwagę :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 7 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Spróbuję i dam znać. W międzyczasie zaopatrzę się jednak w taśmę maskującą Tamiya. Tylko, że ona ma tylko 6 mm szerokości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrKR Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Podklej pod połowę szerokości taśmy np gazetę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietrek Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 zaopatrzę się jednak w taśmę maskującą Tamiya. Tylko, że ona ma tylko 6 mm szerokości. Niekoniecznie, tylko ta 6mm jest dostępna na allegro, są inne, zobacz np. tu: http://www.mojehobby.pl/katalog.php?grupa_p=9&filtr_dost=2&kateg=115253 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 7 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Piotrze, jeszcze raz dzięki. A co powiesz o fluidzie maskującym (oczywiście do jakichś niewielkich powierzchni)? Czy on nie zjada styro? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietrek Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Tomek, niewiele mogę na ten temat powiedzieć, nigdy nie używałem. Najpewniej jednak nie reaguje ze styro i nie jest agresywny (możliwe, że jest podobny do rozdzielacza stosowanego np. w technice dentystycznej, wtedy nie śmierdzi ani nie żre niczego), bo mógłby łączyć się z maskowaną farbą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Tasma Tamiya 18 mm dostepna jest w : padrebooks Do maskowania możecie spokojnie na styro kłaść MASKOL Humbrola, czy też Revella Macie tam też na dzień dzisiejszy ok 14 aerografów, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Tomek napisał/a: Do mniejszych elemnetów jak wykończenie wnętrza dysza 0,3 nie nadaje się i trzeba tozrobić albo pędzelkiem ,albo drugim aerografem 0,2 . I odwrotnie czas pomalowania dajmy na to Łosia aerografem 0,2 to totalna porażka. Naprawdę? :mrgreen: http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2061 Chyba nie ta skala i powierzchnia do pomalowania. Chyba ,że chcesz malowac jedno skrzydło 2 tygodnie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olson Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Sorry za ot. ale źle to wycytowałem miało być tylko z wykańczaniem. apropo malowania dużych powierzchni aerogragrafem z dyszą 0,3mm malowałem obraz Spitfire'a na brystolu A-2 więc chyba się da... a obrazek był całkiem konkretnej wielkości. Fakt faktem że takie długie malowanie jest nieprzyjemne dla ręki. Ja po 15 minutach nie wiem jak już złapać aerograf . W sumie kiedyś myślałem że duży model to prędzej oddał bym do lakiernika samochodowego ;D Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 Bym zapomniał :evil: : http://www.howtoairbrush.com/ Pozdrawiam Światecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.