Powitanie od Placo

[Placo]

Witam wszystkich forumowiczów pfmrc.eu

 

Kilka słów o mnie.

Mam 32 lata i w heli RC jestem raczej nowicjuszem. Latałem już i można powiedzieć zajechałem zabawkowego heli 3ch coaxial. Bakcyla jednak połknąłem i siedzi mi głęboko, bo kupiłem i latam sobie FP100 4ch od HK. Porównując dwuwirnika 3ch i jednowirnikowca 4ch oraz latanie w domu i na łące to jest jak picie ciepłego piwa Wiadomo wypije się, ale ile w tym przyjemności każdy wie ... Naprawdę nie sądziłem, że zabawa 4ch jest tak przyjemna. Cały czas zbieram niezbędne doświadczenie i widzę, iż kupno wcześniej przed nauką na 4ch heli takiego jak 450 to byłoby wywalenie kasy w błoto tzn. kompletna destrukcja modelu na samym początku.

 

Doświadczenie

Jestem można powiedzieć emerytowanym modelarzem, iż w szkole podstawowej budowałem modele szybowców i gumówek bo mi się to podobało w modelarni. Jednak potem miałem przerwę: technikum, studia teraz rodzina i praca, ale widać iż wracam do korzeni jednak w trochę innym wydaniu. Heli RC od zawsze mi się podobały, jednak w latach późnych 80 i wczesnych 90 to było jedynie możliwe zobaczyć takie cudo w katalogu Futaby od wujka z ameryki. Chociaż ja miałem to szczęście, iż w mojej modelarni w Chrzanowie, był jeden gość, który kupił takie cudo w USA i składał go, ale nie jestem pewien czy go kiedykolwiek uruchomił i latał nim. To była spalinówka oczywiście. Wtedy się chyba zaczęła ta magia i trwa jak się okazuje do dziś.

 

Co dalej

Wiadomo nie od dziś, apetyt rośnie w miarę jedzenia to zdecydowałem się pójść o krok dalej. Zamierzam nabyć HK450GT + osprzęt + radio komplet (turnigy 9ch + moduł) od HK (magazyn międzynarodowy). Wiadomo kiedyś chciałbym robić loty 3D z moimi dziećmi, ale jeszcze sporo czasu upłynie zanim do tego dojdzie, bo pełna kontrola 4ch jest jeszcze dla mnie wyzwaniem, a co dopiero 3d. Ale powoli.

 

Troszkę się rozpisałem. Mam nadzieję, iż po weryfikacji powitania będę się mógł poradzić coś Was specjalistów.

 

Pozdrawiam

Jacek