tikicaca Opublikowano 28 Stycznia 2008 Opublikowano 28 Stycznia 2008 jak sie pojawi flatter to nawet 20kg serwo ci nie przetrzyma. Wazne zeby nie bylo luzow, i calosc byla odpowiednio sztywna http://www.aerodesign.meil.pw.edu.pl/www/download/filmy_2007/flutter.avi
radek872 Opublikowano 28 Stycznia 2008 Opublikowano 28 Stycznia 2008 No własnie zeby nie było luzów a na tych serwach które sa w tym modelu luzy pojawia sie bardzo szybko szczególne ze nie beda mialy lekkiego zycia przy takich silnikach.
MarekJ Opublikowano 28 Stycznia 2008 Opublikowano 28 Stycznia 2008 Otóż mam pytanie: Czy można zasilać odb. i serwa bezpośrednio z pakietu Li-Po (8.4V)? oprócz tego jestem z zawodu elektronikiem i co do instalacji w modelach zaprawdę powiadam Wam trochę wiem na ten temat. Te dwa cytaty trochę dziwnie wyglądają razem. Modelarz budujący modele "od zawsze", w dodatku elektronik, nie zadaje takich pytań. Nie dziw się więc, że rozgorzała taka dyskusja.A swoją drogą, moc serw nie zależy od wagi modelu, tylko jego przeznaczenia, powierzchni sterowych, sposobu latania i związanych z tym sił wystepujących na płaszczyznach sterowych. Przy tej pięknej makiecie mocniejsze serwa nie są potrzebne. Raczej bym zrócił uwagę na ich wytrzymałość mechaniczną, o czym wcześniej wspominał Darek.
Peter Opublikowano 28 Stycznia 2008 Opublikowano 28 Stycznia 2008 jestem z zawodu elektronikiem i co do instalacji w modelach zaprawdę powiadam Wam trochę wiem na ten temat. To moze ja wrzuce kamyczek odnosnie w/w problemu. Nawet najlepsze serwa nie pomoga gdy model spadnie.A wszystko wskazuje na to ze moze.Nie mam pewnosci co to jest za urzadzenie przy odbiorniku,ale jesli jest to stabilizator/reduktor napiecia to juz jest jedna b. powazna przeslanka.Nastepna jest antena biegnaca kolo power-box- a. Jeszcze do niedawna nie wierzylem w takie bajki,ale jesli dojda do tego zaklocenia z zewnatrz to bedzie nieciekawie.Moze tak byc ,ze model bedzie latal poprawnie,niezaklocony,zgoda,ale moze tez sie stac tak ,ze spadnie jesli dolozymy do tego czynnik nam nieznany - nawet minimalne zaklocenia.Dla mnie ta instalacja jest nieprawidlowa.Zbyt wiele modeli juz rozbilem walczac z nimi. Choc z drugiej strony, jesli model bedzie latal ,,kolo nogi'' 300-400m to raczej nie grozi mu moj czarny scenariusz
Gość tom_tom Opublikowano 28 Stycznia 2008 Opublikowano 28 Stycznia 2008 Cześć Mecenas, na poczatku przeczytałem, że masz zamiar zaoszczędzic 200 g wymieniajac zasilanie - i napisałeś, że 200 g to duzo dla modelu o masie ponad 8 kg. Według mnie te 200 g to nic przy tej masie. Gdybys zaoszczędził 1000 g to już by było coś. Nigdy nie miałem do czynienia z tak dużym modelem, ale gdy buduje nawet szybowce o masie 2 kg to 100 gram w ta czy w tamta stronę to niewielka różnica w locie. Co do serw zastosowanych w modelu - koledzy pisza mądrze, ja osobiscie wogóle nie dawałbym do tego serw typu mini z kółkami z tworzywa. Łatwo powiedzieć że lądowanie musi być delikatne - ale takim Lightingiem musi sie ladować arcytrudno i raczej trzeba przemysleć sprawę. Tomek
radek872 Opublikowano 29 Stycznia 2008 Opublikowano 29 Stycznia 2008 Peter-paralotnie racja racja racja!! wszystko powinno byc jak najdalej od siebie kolega miał problem z zakłóceniami szukał przyczyny w kwarcu, zasilaniu, serwach a okazał sie, że antena która była scisnięta opaskami razem z kablami serw i zasilania to była przyczyna ograniczonego zasiegu dlatego najlepiej odzielac kable i miec swięty spokój, Ja miałem podobny problem, gdy odlatywałem dalej szarpało mi gazem i wszystko dlatego,że pusciłem antene w kadłubie razem z kablami serw od wys i kier które mam w ogonie.Może są odbiorniki którym to nie robi róznicy ,ale Hitec electron 6 zachowuje sie tak jak opisałem wyżej
mecenas Opublikowano 30 Stycznia 2008 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2008 Panowie, Każdy z was ma racje! Może faktycznie muszę zrewidować swoje poglądy i wprowadzić poprawki. (Przecież człowiek całe życie się uczy). :roll: Tom_tom - spokojnie, zaczynam od najcięższych rzeczy czyli od akku, potem może urwę jeszcze na innych drobiazgach, każde 100 czy 200g jest ważne zwłaszcza gdy obc. pow. jest w granicach 150g/dm2. Serwa są BBMG! Radku, mimo że odbiornik jest z najwyższej półki, faktycznie antenę muszę przełożyć (coś mnie zaćmiło) :crazy: MarekJ - to że zadałem to pytanie nie świadczy że nie wiem o co chodzi, tylko chciałem poznać opinie (rozwiązania) innych kolegów, po co wyważać otwarte drzwi. Poza tym jestem tradycjonalistą i używałem do tej pory "jak Bóg przykazał" NiCd. No ale czasy się zmieniają i trzeba iść do przodu. Wiadome, latać na pewno ten model nie będzie na byle łączkach. W rachubę wchodzą tylko normalne lotniska np. takie jak w Częstochowie. Nawiasem mówiąc model już latał w Pobiedniku (lotnisko Aeroklubu Krak.) z pełym powodzeniem, co prawda do lądowania potrzebuje ok.200m aby bezpiecznie usiąść. Pozdrawiam WP
MarekJ Opublikowano 30 Stycznia 2008 Opublikowano 30 Stycznia 2008 MarekJ - to że zadałem to pytanie nie świadczy że nie wiem o co chodzi, tylko chciałem poznać opinie (rozwiązania) innych kolegów, po co wyważać otwarte drzwi. Poza tym jestem tradycjonalistą i używałem do tej pory "jak Bóg przykazał" NiCd Pytanie bylo zadane tak, jakby pisał to początkujący modelarz, stąd zapewne takie zamięszanie. Nie każdy przecież wiedział kim jesteś i nie znał Twoich dotychczasowych osiągnięć. Ja chyba też jestem tradycjonalistą bo w większych modelach nadal stosuję porządne ogniwa NiCd . Serwa są BBMG! Moim skromnym zdaniem, są wystarczające w tym modelu pomimo jego znacznej wagi.
radek872 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Chciałby tylko dodac ,że nikt nie ma zamiaru krytykowac czy wytykac jakies nieprawidłowosci ,ale jak widzę taki model, bo to nie jest typowa Chinska zabawka tylko prawdziwa makieta przez duże M i musi latac latac latac bezawaryjnie może kiedys na własne oczy zobacze ten model w powietrzu bo nie ukrywam ze oglądając z ojcem zdjecia krecilismy głowami. Wszystko na wzór oryginału podwozie klapy pełna opcja i nie wyobrazam sobie kraksy ten model musi latac.
DJDIT Opublikowano 1 Lutego 2008 Opublikowano 1 Lutego 2008 Zainspirowany wątkiem o zasilaniu li-po postanowiłem trochę podrązyć temat. Na rynku jest cała masa regulatorów, ale większośc z nich to wynalazki po 3A-5A (dzielić to przez 2) które nadają sie najwyżej do małego szybowczyka. Zdarzyło mi sie nawet widziec małe na układach z serii 7805 (kolega się naciął) Zakupiłem coś takiego: Całośc wygląda solidnie, 8A ciągłego i 15A w impulsie a to już jest coś. Takie parametry pozwolą już zastosować urzadzenie do spalinówek. Obecnie nie chce pochopnie mówić, że to najtansza i najlepsza alternatywa dla firmowych regulatorów po 100-200E i więcej. Potestuje pobawie sie i napisze co to jest warte. Narazie całośc robi dobre wrażenie: -8A stały 15A w impulsie -grubsze silikonowe przewody do pakietu -zdublowane wtyczki zasilania odbiornika ! -wbudowany wskażnik napięcia (4diody) -zasilane wlanczane elektronicznie jak w profesjonalnych powerboxach, czyli wystarczy miniaturowy włacznik -do wyboru napięcie 5 i 6 V (switch) -Cena tylko 70zł
Kostek Opublikowano 2 Lutego 2008 Opublikowano 2 Lutego 2008 Zwróć szczególną uwagę na prace przy rozładowanych akumulatorach. Czy w okolicach 6V pod pełnym ociążeniem nie spada napięcie wyjsciowe?
darkarll Opublikowano 2 Lutego 2008 Opublikowano 2 Lutego 2008 Zwróć szczególną uwagę na prace przy rozładowanych akumulatorach. Czy w okolicach 6V pod pełnym ociążeniem nie spada napięcie wyjsciowe? ale kto i po co lata na rozładowanych akumulatorach , ja osobiście nie dopuszczam do rozładowania większego niż 50%
mecenas Opublikowano 3 Lutego 2008 Autor Opublikowano 3 Lutego 2008 Darku, Gdzie można takie "ustrojstwo" dostać? :roll: Ze zdjęcia widzę że zastosowali przetwornicę, ale plamę dali z wtyczkami :evil: Generalnie wtyki które są stosowane w serwach, zasilaniach (kompletne nieporozumienie), chodzi mi o same piny, mają wytrzymałość prądową 1A . Jak w prawdziwym samolocie każda instalacja jest podwojona lub potrojona, ja stosuje zawsze podwojone styki w instalacji, a do zasilania potrojone MPX-6. Pozdrawiam Wojtek
tikicaca Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Wojtek np tutaj: http://www.hobbycity.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6233
Grześ Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Witam . Dyskusja rozgorzała więć ja proponuję DPSI 2001 RV http://www.rc-electronic.com/html/englisch/englisch.html Dziesięć kanałów ,5,9Volta 20A ,możliwość podłączenia 24 serw. mam P38 Lighting 2,6m i też 15 serw,np 3 do kierumku ,2 wysokość ,3 klapy ,2lotki,2 gaz 2 ssanie i jeszcze podwozie. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie ,a co MECENAS na to? Pozdrawiam Grześ
DJDIT Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Oczywiscie ze najlepiej DPSI ale pewnie kilku z nas myslało troche innym torem, tzn nie za takie kosmiczne pieniadze...
Grześ Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 210 Euro w porównaniu z kosztami modelu jakoś można Przegryść. Masz taki i wiesz że dobry. Grześ
mecenas Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Opublikowano 4 Lutego 2008 Cześć Grzesiu, Do twojego "sprzętu" 2.6m - idealny. (tylko waży 200g!!!) :shock: Ja muszę oszczędzać mocno ma wadze, raczej bym optował za tym Pozdrawiam Wojtek
Kostek Opublikowano 6 Lutego 2008 Opublikowano 6 Lutego 2008 ale kto i po co lata na rozładowanych akumulatorach , ja osobiście nie dopuszczam do rozładowania większego niż 50% Robię dokładnie tak samo.Wolałbym jednak miec pewnośc że mam te 50% rezerwy , a nie np. 20 bo bec niżej źle pracuje.Proste przetwornice impulsowe nie są najlepsze przy małej różnicy napięc pomiędzy wejsciem a wyjściem.Warto to sprawdzic , teraz nic to nie kosztuje .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.