TEQ Opublikowano 27 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2006 No Hej Najwyższa pora mojego ToT'a opisać No to zacznę od początku. W piątek 22 Xll 06 rano skończyłem mój model. Wieczorem z bratem poszliśmy go oblatac. Pogoda pozornie bezwietrzna 3 spokojne 20-30 metrowe loty. Niestety za 4-tym razem podczas wyrzutu pod delikatny wiaterek porządnie zawiało. model wywindowało na jakieś 8 metrów w górę i uderzył dziobem w ziemie. Wydawało się że nic mu nie jest ale po chwyceniu go za kadłub ujrzałem podobny obraz : :? Naprawiłem go w 10 min ,klej sechł do rana. Sobota 23 Xll 06 9.00 rano. Kilka lotów i nagle przy delikatnym wyrzucie model nie reaguje na wysokość. Biorę go do ręki i okazuje się że urwałem popychacz . Po powrocie do domu wszystko naprawiłem ,i o ok.17.15 kolejne loty. Modelem się lata świetnie ,łatwo ,przyjemnie. Już na nim nauczyliśmy się Ja i Brat latac. Teraz troszkę fotek: Mocowanie gumy i przygotowanie modelu do lotu. Mój brat rzuca model. Tu już model w locie.
Piotrek_F3J Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 no no gratuluje udanych lotów ! a gdzie filmiki ? 8) Pozdrawiam !!
motyl Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 patrząc na trzecią fotke to ja by, latał tam na górze tzn stamtąd bym go puszczał
Motylasty Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 No to teraz zapodaj mu jakis napęd i będzie ok. Ja wczoraj wylatałem 5 pakietów, pogoda była przednia, ładne słońce etc.
TEQ Opublikowano 1 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2007 Hej Oto pierwszy filmik lotów ToTem -myślę że wstawię ich więcej jak będę miał chwile. http://video.google.pl/videoplay?docid=-5432701277170507484&hl=pl Moje umiejętności raczej marne ,ale co o tym myślicie ?
motyl Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Za daleko odlatujesz do przodu Staraj sie latać równolegle do siebie i w miare blisko ale pod warunkeim zę wiaterek wieje w twoją strone A tak pozatym fajeni latać w centrum miasta
Motylasty Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Osiedle, skrzyżowanie, ruch, jakieś tiry w tle, RESPECT Daj mu naped bo takie machanie modelem z ręki robi się nudne, w sumie nie wiesz tak do końca jak ten model lata.
TEQ Opublikowano 1 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2007 Fajnie Fajne takie latanie Oprócz skrzyżowania za plecami opolska- kto z Krakowa wie co to jest :twisted: . W przyszłym tygodniu zrobię nowy kadłub -wytrzymalszy itp. i oczywiście hak do holowania ! Skrzydła zostaną z tego ToTo.
olo Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 Fajnie ale lepiej zmień miejsce na latanie bo będziesz miał wcześniej lub później spotkanie modelu z samochodem
TEQ Opublikowano 1 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2007 eeeeee..... Spoko ! Myślę że tak źle nie będzie ! Już lądowałem na ulicy ,ale staram się latać w czasie gdy mało samochodów. Udało mi się już wykonać kilka lotów z ręki do ręki 8) . A tak szczerze mówiąc ciekawe kto by bardziej ucierpiał w zderzeniu :twisted:
olo Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 eeeeee..... Spoko ! Myślę że tak źle nie będzie ! Już lądowałem na ulicy ,ale staram się latać w czasie gdy mało samochodów. Udało mi się już wykonać kilka lotów z ręki do ręki 8) . A tak szczerze mówiąc ciekawe kto by bardziej ucierpiał w zderzeniu :twisted: I ciekawe czy obaj będziecie mieli OC
Motylasty Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 No no widzę młody człowieku że masz dość luźne podejście do latania. Cóż jak walniesz komuś w szybe samochodu Twoje straty będą niewielkie, straty kierowcy ???, można policzyć, ale podejrzewam że miałbyś za te pieniądze fajny napęd do ToTa i jeszcze coś więcej. Proponuje mimo wszystko zastanowić sie nad tym co robisz.
TEQ Opublikowano 1 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2007 Spokojnie już myślę o zmianie miejsca do latania ,nawet mam już miejsce ! Tylko potrzebny hol !
Motylasty Opublikowano 1 Stycznia 2007 Opublikowano 1 Stycznia 2007 To proponuje nie myśleć, a jak najszybciej miejsce do latania zmienić, bo to się aż prosi o jakąś katastrofę.
TEQ Opublikowano 4 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2007 Hej Mój ToTo do lotu z dociążeniem waży równe 500 gram. Przy powierzchni 25 dm2 daje to 20 g/dm2. Teraz pytanie czy jest to dobre obciążenie ? Może lepiej się lata szybowcem z 15 g/dm2 albo np. 25 czy 30 g/dm2 ? Potraficie mi doradzić ?
malinn Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Myśle że te 20g/dm2 to takie optimum do latania przy wietrze i gdy jest go mało. Do do dlg im mniejsze obciązenie powierzchni tym lepiej. Chodzi o to aby utrzymać model w powietrzu możliwie długo z wyrzutu z ręki. Tu potrzabna jest mała masa i małe obc. powierzchni i małe opory dające wysokość przy wyrzucie. Na zboczu model o obciązeniu np.15g/dm2 gdy będzie miał dodatkowo duże opory powietrza może sobie nie poradzić. Przykładowo taki 20g czy 25g czy nawet 30g/dm2 może na zboczu powymiatać ostro. Za to przy wietrze dajmy 2m/s ten 30g/dm2 już się nieutrzyma w powietrzu na żaglu. Wtedy lepiej da rade 15g/dm2. Raczej tutaj większych regół nie ma bo na lotność modelu składa się większa liczba czynników niż tylko obc.pow np. wydłużenie płata, opory, odpowiednie kształty i wymiary modelu. Bardzo dużo zalezy też od wykonania i samej konstrukcji szybowca. Pogody oraz kształtu zbocza. Teraz co chyba najważniejsze. Słaby pilot modelem o obc 12g/dm2 bedzie latał słabiej niż wprawiony wyjadaczz modelem 20g/dm2 (np.dlg) Podam ci przykład z życia: Latałem z kumplem na wydmach swoim bobolinkiem 1m miał wtedy koło 23g/dm2 i zaczeło słabo wiać co spowodowało w konsekwencji że latając na cm przy krawędzi wydmy na nic się zdawało i trzeba było lądować.Model nie utrzymywał się przy takim małym wietrze (koło 2m/s). Model kolegi też wymiękł wtedy a miał 18g/dm2 (myśle że dlatego że nie miał lotek co uniemożliwiło ostre nawroty blisko krawędzi zbocza) Miałem jednak jeszcze 1,5m nyxa o obc.25g/dm2 i się okazało że ten model jednak daje rade - ten co mam na focie w ręku. Trzeba było nim latać także na cm od krawędzi wydmy ale się skubaniec utrzymywał. Myślę że dlatego że miał spore wydłużenie płata 10 a bobolink miał koło 7. Inaczej tego sobie nie umiem wytłumaczyć , może tez inny profil. Sam do końca nie wiem. Jak widać ciężko znaleść regułę która w 100% potwierdzi że im mniej tym lepiej i odwrotnie :wink:
TEQ Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Opublikowano 13 Lutego 2007 Witam ! Jakoś się tu zrobiło pusto więc stwierdziłem że opisze co się teraz dzieje z modelem. Jak wiadomo model jest całkiem łatwy w pilotażu ,i nauczyłem się na nim latac bez problemu (albo mam RC wrodzone ) Według mnie model jest naprawdę wytrzymały -nawet przy mocnym uderzeniu w ziemie nic mu się nie dzieje. Przeżył już naprawdę wiele ,więc są na nim liczne ślady użytkowania. Poniżej zamieszczam zdjęcia w jakim teraz ToTo jest stanie :wink: Tu widac model z przodu- ta bateria philips jest dociążeniem gdyż zrobiłem za krótki dziób (straszne błędy laika) Jak widac cały przód oklejony taśmą przeźroczystą "na hama" Kadłub leży na parkiecie -nie wygląda zbyt pięknie. Widac liczne ślady użytkowania. Teraz jeszcze gorsze. Zdzięcie z bliska.... Widac sporą ilośc plasteliny ,akumulatory 1100 FOREVER a to okrągłe pod taśmą to odważnik 20 gram. Tutaj widac serva ,pseudo popychacze ,(nie wiem czemu ale ostatnio powstał luz na wysokości) mocowanie skrzydła. Tutaj widac stateczniki (brzydkie) i napęd do kierunku. Na tym zdięciu niestety widac już zużycie modelu... Poniszczona taśma ,trochę ziemi ,pozwijana taśma. Bez komentarza... No i tu model od przodu. Co myślicie ? Ja uważam samą konstrukcję za świetną ,tylko wykonanie do dupy :|
malinn Opublikowano 13 Lutego 2007 Opublikowano 13 Lutego 2007 Który to twój model z kolei??? Popychacze , umieszczenie serwa oraz ogniwko jako ciężarek na wierzchu przeraża wręcz. Luz powstał chyba dlatego , że zamocowałeś ( raczej niezamocowałeś ) serwo na plasteline :!: - o zgrozo. Sory za te słowa ale naprawdę to bardzo mało estetyczne i praktyczne. Nie wiem ile masz i ile modeli na koncie ale wystarczy spojrzeć na modele 14 lataka- Patryka czy Artura i widać , że mimo skromnego doświadczenia budują oni ładne modele, które ładnie nietylko wyglądają ale i tak latają. Widać jednak się da - wystarczy się tylko przyłożyć ;-) i chcieć. Do tota -oryginału nic nie mam , jednak twój to torche profanacja jeśli chodzi o wykonania (jest niestety tragiczne). Masz już ponad 100postów ,a chwalisz się czymś takim !? Daje to sporo do myślenia..... :? Nie zrażaj się tym jednak i przy następnym modelu się postaraj bardziej, a napewno poprawnie wykonany model ci sie odwdzięczy pięknymi lotami. Ważne żeby każdy nowy model był lepszy od poprzedniego i wtedy jest git :wink: Powodzenia w dalszych pracach i pamietaj nikt tu nikomu w ryj nie dał za pytanie. Więc jak nie wiesz to pytaj , jest dużo ludzi co ci pomogą. Unikniesz wtedy porażek - np. jak te popychacze, serwo na plasteline... Dobra rada: Kto pyta nie błądzi :wink:
santana Opublikowano 13 Lutego 2007 Opublikowano 13 Lutego 2007 :oops: Nie gniewaj sie przykro mi to mówić ale nie nazywaj tego czegoś TO-TO bo z tamtym modelem to niema nic wspólnego zużycie zużyciem ale do wykonania tego też raczej sie nie przyłożyłeś . Jak latać to czymś co lata ale i ma jakiś wyglada proponuje więcej cierpliwości wolniej a dokładniej prosiłeś o wyrażenie zdania pozdrawiam
TEQ Opublikowano 13 Lutego 2007 Autor Opublikowano 13 Lutego 2007 Witam ! Wstydzic się na pewno tego modelu nie będę !! Jak coś PANIE Malinku a tym servem na plastelinę to chyba pomyłka! Serwo jest na depron mocowane ,plastelina tylko dociąża model. Nawet jak ją wyjmę to serwo ani drgnie. Sprawdziłem ,i już wiem że luz powstał w wyniku wygięcia się drucika -zaraz to usunę. Jeśli chodzi o estetkę wykonania ,to jest znacznie lepsza niż to zdjęcia pokazują. Niestety zużycie materiału zwanego depronem przy takiej eksploatacji jak moja (większość lądowań nie jest miłą dla modelu) i tak uważam że ToTO się świetnie trzyma ! Piszesz że inni co mają po 14 lat robią lepsze modele.... Zauważ że to moja pierwsza konstrukcja ! Nie chciał bym rozbić czegoś z balsy bo było by mi tego naprawdę żal... :cry: Model powstał na naprawdę nie wielkich kosztach (ok. 1/4 normalnego ładnego modelu) Zobacz sobie to zdjęcie : Powiesz że jest źle wykonany ??!! Ja uważam że nie mam sie czego wstydzić ,a model prawdopodobnie skończy pięknie płonąc.... Taki mam zamiar. ps. Jeśli chodzi o tą celkę na kadłubie ,to jest zużyta bateria (no wiecie recykling :twisted: )
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.