Skocz do zawartości

PPG


qba

Rekomendowane odpowiedzi

Latałem na skrzydle MaxX Perche i napędzie Solo ze śmigłem 124 cm, od Igora. Dawno to już było... ale to nie było to. Wolałem swobodne loty.

Jednak motor za plecami i 10 litrów paliwa studziło zapędy dość skutecznie. Wylatałem może z 20 godzin i sprzedałem napęd.

Widziałem też, jak koledze obcięło palec przy lądowaniu. Poza tym te loty o świcie albo wieczorem, to nie dla mnie było. Lubiłem się pokręcić w ostrej termice, a do tego napęd nie teges.

Tym niemniej trzeba tego samemu spróbować. Albo się polubi, albo nie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem na początku przygody z prawdziwym lataniem. Zacząłem od zrobienia świadectwa kwalifikacji pilota paralotni. Pierwszy etap w górach, drugi za wyciągarką. Kupiłem sobie używane skrzydełko Ozone Buzz Z, uprząż, i całą resztę niezbędnego szpeju i chcę polatać swobodnie żeby oswoić się z powietrzem. Docelowo będzie napęd. Nie zastanawiaj się za bardzo tylko uderzaj wiosną do Gagarina http://www.gagarin.org.pl/ -masz na miejscu, albo do jakiejś innej szkoły. Kup sobie "Paralotniarstwo" Dudka i Włodarczaka, czytaj grupę paralotniową i lataj! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.