Miki Opublikowano 14 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 mam problem. w planach modelu bylo zalozenie ze dwa skrzydla maja byc trwale zlaczone(rdzen styro oklejany balsa wzmacniany kompozytem epoxy-szklo kladzionym miedzy styro a balse, taki dzwigar rozmyty) ale chodzi mi po glowie zajawka zeby zrobic to tak aby sie dalo rozmontowywac po lataniu plat, latwiej wtedy wozic. model jest akrobatem 1,5m rozpietosci. macie jakies patenty zeby to teraz przerobic? skrzydla sa praktycznie na ukonczeniu wiec duzej ingerencji w konstrukcje byc nie moze. dzieki za pomoc M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miki Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 no i co ielcy konstruktorzy co chodzili na zajecia do rodzewicza i reszta co mnie tak krytykowala w innym watku nie moge liczyc na pomc w rozwiazaniu problemu opisanego wyzej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 skrzydla sa praktycznie na ukonczeniu wiec duzej ingerencji w konstrukcje byc nie moze. nie da sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 17 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 napisales ze skrzydla sa juz na ukonczeniu?? ale nie napisales w jakim konkretnie sa stanie. Jezeli masz juz oklejone rdzenie to tak jak napisal Łukasz bez wiekszych ingerencji juz sie zrobic nie da nic jak laczenie to albo na rurze, albo bangety, tyle ze wczesniej trzeba to przewidziec i wyciac w rdzeniach miejsca na kieszenie, i wkleic je przed oklejeniem balsa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miki Opublikowano 18 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 rdzenie sa oklejone, natarcie i splyw doklejone. to moze ktos sprawdzil doswiadczalnie na jaka glebokosc(moze liczona w procentach rozpietosci) trzeba wprowadzic bagnet albo rure zeby dalo pzreniesc sie bezpiecznie zginanie? i jeszcze jedno male pytanko: jak rozwiazujecie konstrukcje skrzydla w miejscu gdzie konczy sie rura weglowa?(od strony koncowki skrzydla oczywiscie zebro miedzy pokryciami? wzmacnianie miejscowe pokrycia? chyba bede musial pozostac przy skrzydlach polaczonych na stale. dzieki za wskazowki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 18 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2008 przy tej rozpietosci to lacznik wpuszczony w skrzydlo gdzies na 15cm, czyli ok 20%, ale moze byc mniej, wszytko zalezy od przenoszonych obciazen i konstrukcji skrzydla. Przy platach styro w modelu 2,2m akrobat rura ma 70cm dlugosci, 20cm odpada na kadlub, wiec zostaje 25cm na polowke skrzydla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.