Nadgi Opublikowano 23 Lutego 2008 Opublikowano 23 Lutego 2008 Witam, mam takie, pytanie od niedlugiego czasu czytam głownie i tylko to forum, bo z tych co znalazlem to to jest sensowne. Planuje zakup modelu plus wszystkiego co potrzebne do uruchomienia, i tu moje pytanko ktory zestaw byscie wybrali lub co zmodyfikowali. Oraz czy modele z CMPro to jakies konkretne modele czy tandeta. Szukajac na necie znalazlem opinie te porazka na calej lini, a zas w innych ze sa to swietne modele. Kwota jaka chce wydac to maks gdzies 2500 zl z porywem do 2600 zl. Nie moglem nigdzie znalesc info na temat tych modeli wiec nie mam zielonego pojecia... Chodzi mi o model taki, aby sie dobrze nim latalo i zeby byl dosc dynamiczny, zawis, szybkie beczki, itp. Pozdrawiam Piotr i o to te zestawy: CMPro EXTRA 300S 140 630.00zł Sanwa - VG 6000 489 zł Hitec HS 985 MG ster kierunku 249.00zł Hitec HS 422 gaz 29.90zł Hitec HS 625 MG lotki i wysokość (x4) 122.90zł SuperTigre G-140 (2300 Mk II) Ring 449.90zł Akcesoria 200 zł Suma: 2539.4 zł CMP - Extra 300S 90 ARF 549.00zł Sanwa - VG 6000 489 zł Hitec HS 985 MG ster kierunku 249.00zł Hitec HS 422 gaz 29.90zł Hitec HS 625 MG lotki i wysokość (x3) 122.90zł ASP S91ARII (tylna regulacja) 325.00 zł Akcesoria 200 zł Suma: 2210.4 zł GRAUPNER - EXTRA 300 S 639.00zł Sanwa - VG 6000 489.00 zł Hitec HS 985 MG ster kierunku 249.00zł Hitec HS 422 gaz 29.90zł Hitec HS 625 MG lotki i wysokość (x3) 122.90zł ASP S91ARII (tylna regulacja) 325.00 zł Lub SuperTigre G-90 Ring 353.90zł Akcesoria 200 zł Suma: 2300.6 zł lub 2329.5 zł CM-PRO - GILES 202 140 Version II 819,00zl Sanwa - VG 6000 489.00 zł Hitec HS 985 MG ster kierunku 249.00zł Hitec HS 422 gaz 29.90zł Hitec HS 625 MG lotki i wysokość (x3) 122.90zł SuperTigre G-140 (2300 Mk II) Ring 449.00 zł Akcesoria 150.00 zł Śmigło 18x10 19.90 zł Kołpak do smigla 30.00 zł Suma: 2604.5 zł YAK-54 46 ARF - Phoenix Model 452.00 zł
fredzio Opublikowano 23 Lutego 2008 Opublikowano 23 Lutego 2008 Ja optuję za gilesem - mamy takiego na lotnisku i bardzo ładnie lata. Jest też napędzany dokładnie takim silnikiem jaki wybrałeś i mogę powiedzieć 2 rzeczy - ten silnik strasznie kaprysi i mocy ma za mało do zawisu.
Nadgi Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 Na zywo nie latalem, jedynie w symulatorach sporo.
extream Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Więc lot takim modelem będzie trwał kilka do kilkunastu sekund. Zacznij od motoszybowca lub trenerka jak każdy modelarz który chce polatać więcej niż jeden raz...
elektron Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Zdecydowanie sie zgadzam z poprzednikiem. Latanie trenerkiem szybko pozwoli ci sie przesiasc na modele akrobacyjne. Jako ze widac ze bedzieswz chcial duze modele wiec proponuje modele trenerkow ok 1.6m. Edit - poprawilem swoj blad
buwi777 Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Dołączam się z własnego doświadczenia do poprzedników - cobyś nie powiedział jak kierowcy walców drogowych po czołowym zderzeniu : " To był tylko moment " pozdrawiam, Jerzy
kogutos Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 popieram zdanie kolegow.Moj pierwszy lot trenerkiem trwal kilka sekund a wydawalo mi sie ze wiedzialem juz duzo a okazalo sie ze nic nie wiem.Takze zacznij od gornoplata z lotkami z silniczkiem 4.5 -6.5.Napewno wyjdzie Ci to na zdrowie.A co do tych zestawow,ktore podales to sklanialbym sie do zestawu z Extrą Graupnera.
Gość mirekf3a Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Pewne jest jedno, na symulatorku wytrenowales sobie odruchy. Jak zaczynalem latac F3A cala zime latalem na AFPD i naprawde sporo mi to dało. Wiedzialem kiedy co zrobic, zenby model nie uderzyl w glebe. Niestety koledzy maja racje, symek a realistyczny lot to troche co innego. Potrenuj najpierw na trenerku, albo motoszybowcu. Dobrym szybowcem jest EasyGlider Multiplexa. Calkiem fajnie lata...
Nadgi Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 Dziekuje za rady i mam pytanko jeszcze odnosnie roznic w lataniu: Czy przy zwyklym lataniu takim akrobata tj. start jakies kregi, ladowanie tak samo mozna go latwo rozbic gdyby probowac jakies beczki petle? Albo czy jest roznica w stabilnosci lotu miedzy akrobata, a zwyklym samolotem P51, Cessna, Piper itp. Mowie tu o lataniu spokojnym.
elektron Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Roznica jest zdecydowana. Akrobaty najczesciej maja duze powierzchnie sterowe wiec ich lot jest dla poczatkujacego bardzo nerwowy. Pozatym maja slaba doskonalosc jezeli chodzi o szybowanie. Gornoplat jak jest dobrze wywazony to po wylaczeniu silnika prawie sam ci laduje... a akrobat coz... spada jak drzwi od hangaru bez silnika :lol2:
modelarzkobi Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Ja powiem tak. Akrobat chodzi za ręką i mały błąd i model wywozisz na taczce. A trenerek wybacza prawie wszystko a czasami najlepszym sposobem jeśli nie wie sie co zrobić to puścić drążki model sam sie ustabilizuje. Akrobat natomiast nie zmieni toru lotu To tak w skrócie:) Wiec zdecyduj czy chcesz sie nastawić na 700zł w plecy i nie polatać sobie w ogóle. Natomiast trenerekiem polatasz i to dość długo jak złapiesz o co chodzi. I jeszcze jedno. ja w symulatorze robie prawie wszystko a na żywca prawie nic hehe Nie no cos tam robie ale nie przypomina to akrobacji którą robie na symulatorze:)
Nadgi Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 To moze taka propozycja, zamiast akrobata kupic jakis model: CM-PRO - ZERO FIGHTER 120 Albo moze taki Top Flite P-51D Mustang 60 ARF ( http://www.top-flite.com/airplanes/topa0950.html ) tylko ze w polsce nie widze nigdzie dostepnego tego P51, a cena 249,99$ wiec nie duzo kosztuje. Lub ostatnia propozycja P-51 Mustang PTS ARF ( http://www.model-fan.com.pl/index.php?p1450,p-51-mustang-pts-arf ) i mysle ze tymi bylo by juz latwiej latac niz akrobatami i poradzil bym sobie.
elektron Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 tez odpada! To sa skolei dolnoplaty... ktore sa chyba jeszcze gorsze od srednioplatow... bardzo szybko wala sie w kora - wiadomo nie wszystkie - ale zdecydowana wiekszosc... Jedyna opcja - Gornoplat
Mars_2000 Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Chłop swoje, a baba swoje... Ciekawe ile jeszcze postów trzeba napisać w tym wątku aby Nadgi zrozumiał sens wypowiedzi kolegów dobrze mu doradzających :lol2:
pablos Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Nadgi twoje dwie ostatnie propozycje są jeszcze gorsze niż te z akrobatami bo to są kombaty (myśliwce z 2-giej wojny) które wcale nie są łatwiejsze w lataniu niż akrobaty napewno nie dla początkującego modelarza . Jeśli koniecznie chcesz miec spaline to zacznij od trenerka np. ten http://nastik.pl/black-horse-excel-2000-p-581.html bo z wszelkimi innymi samolotami ktore teraz chodzą Ci po głowie radośc będzie krótka
Nadgi Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 Chłop swoje, a baba swoje... Ciekawe ile jeszcze postów trzeba napisać w tym wątku aby Nadgi zrozumiał sens wypowiedzi kolegów dobrze mu doradzających :lol2: Wiesz nie znam sie na modelach tak jak wy, wiec myslalem ze takie z II WW tudzież inne nie akrobaty beda latwiejsze w pilotazu. Teraz wiem ze nie wiec temat uwazam za zamkniety. Dziekuje za rady wszystkim.
fredzio Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Dodam małą wskazówkę dla Ciebie na przyszłość. Do nauki latania poszukaj jakiegoś górnopłata(są bardziej stateczne w locie) o profilu płasko-wypukłym (np clark Y). Takie modele wybaczają błędy początkującego pilota (a popełnisz nie jeden takowy)
Mars_2000 Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Wiesz nie znam sie na modelach tak jak wy, wiec myslalem ze takie z II WW tudzież inne nie akrobaty beda latwiejsze w pilotazu. Teraz wiem ze nie wiec temat uwazam za zamkniety. Dziekuje za rady wszystkim. Nie w tym rzecz. Bo każdy kiedyś zaczynał i się nie znał. Niektórzy rad słuchali i zwykle dobrze na tym wychodzili, a inni nie... I albo ich przygoda z RC kończyła się na wydaniu iluśtamset złotych na super model i osprzęt następnie rozbity w pierwszych sekundo/minutach dziewiczego lotu. Albo (jeśli to ich nie zraziło do tematu), to musieli wydawać kolejne złotówki na nowe modele i osprzęt, ale zwykle tym razem bardziej nadające się na te "pierwsze". Sugestia: 1. Słuchaj rad bardziej doświadczonych (tu na tym forum jak sam zobaczysz jest ich niezwykle wielu). 2. Opcja "szukaj" - niezastąpiona ;D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.