Skocz do zawartości

Nie sklejone skrzydła?! czy tak wogóle można? (film)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, oglądałem sobie rożne filmiki Pioneer'a, ponieważ zamierzam takiego kupić(nooo, na pewno go kupie), oglądałem sobie jak lata i w ogóle, a tu patrze na ten film:

w 0:18 oczywiście pierwszy kret i 0:25, a tam co? skrzydła normalnie wylazły(widać, że nie przyklejone) i widać bagnet węglowy

Teraz pytanie:

1. Czy można latać jak on? Bez wklejenia skrzydeł? po prostu je włożyć?

2. Czy latanie z nie wklejonymi skrzydłami może nas czasami uratować od zniszczenia skrzydła?

 

Opublikowano

Skrzydła wg instrukcji powinny być sklejone. Nikt tego nie robi bo wtedy są problemy w transporcie. Patentów na łączenie skrzydeł jest kilka np magnesy. Ja stosuje gumkę:)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Patentów na łączenie skrzydeł jest kilka np magnesy. Ja stosuje gumkę :)

Gumkę, jakąś specjalną? Czy zwykłą recepturkę ?

 

Twój wybór. ani to w niczym nie pomaga ani nie przeszkadza.

Ja skrzydeł w swoim pioneerze nie skleiłem właśnie ze względu na [...] no i częste krety

Czyli przez nie sklejone skrzydła przy jakimś krecie/wypadku nie uszkodzą mi się one gorzej, tak?

a czy jest możliwość, że w trakcie lotu one po prostu wypadną?

 

P.s. Też mam Ci ponumerować odpowiedzi, czy może jeszcze uprzedzić jakieś Twoje inne głupie pytanie?

Tak możesz ponumerować....

PS: Wiedz, że ja tylko zadaje pytania, a ty łamiesz regulamin, obrażając mnie w pewien sposób. Mówiłem Ci nie musisz mi pomagać... Co musisz gdzieś ta swoją nienawiść względem mnie wyrzucić, bo zadaje dużo pytań? Nie chcesz to mnie nielub, to, że może zadaje najdziwniejsze pytania nie oznacza, że nie mogę tego robić.. tu zadałem tylko dwa pytania, które względem siebie się wiążą i nie, nie musisz numerować..., widać, że nie zrozumiałeś mnie wtedy, bo tam zadawałem dużo pytań i chciałem konkretnych odpowiedzi na swoje pytania, dlatego powiedziałem: ''byłbym wdzięczny za numeracje i z góry dzięki'', bo ludzie odpowiadali ogólnikowo, a nie na moje wątpliwości, które chciałem rozwiać - dlatego. Zachowujesz się chamsko po prostu..., nie możesz zwykle pomóc tylko musisz jeszcze jakiś dopisek walnąć względem mnie?....pozdrawiam..

Opublikowano

1. Latać bez wklejonych skrzydeł (łatwiej do transportu ,mniejsze uszkodzenia )

2. Latanie z wklejonymi skrzydłami doprowadzi do wymiany kadłuba i uszkodzenia skrzydeł.

3. w nowym modelu  originalny bagnet zastąpić prętem węglowym lub rurką 6/4 mm

4.najtaniej tu http://www.avifly.pl/pioneer-1400mm-kit-bixlerbetaskysurfer-p-1863.html

5. jak zaczniesz pisać o aparaturze do sterowania to może numerów braknąć

 

Trochę więcej punktów ale wyprzedziłem twoje następne pytania myślę , że pomogłem.


dobra wszystko jest jasne tylko mam jedno pytanie: czy jak nie skleję skrzydeł to czy jest możliwość, że wylecą mi one podczas lotu?

Nie wylecą jak będziesz latał , jak nie umiesz latać to możesz nawet połamać .

Zasada mówi : szybowiec każdy lata jeżeli mu się nie przeszkadza mój "Pionier" ostatnio latał sam 20 minut nie dotykając drążków sterowych.

 

Te skrzydła nie są klejone ale chłopak potrafi latać.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

1. Latać bez wklejonych skrzydeł (łatwiej do transportu ,mniejsze uszkodzenia )

2. Latanie z wklejonymi skrzydłami doprowadzi do wymiany kadłuba i uszkodzenia skrzydeł.

3. w nowym modelu originalny bagnet zastąpić prętem węglowym lub rurką 6/4 mm

4.najtaniej tu http://www.avifly.pl/pioneer-1400mm-kit-bixlerbetaskysurfer-p-1863.html

5. jak zaczniesz pisać o aparaturze do sterowania to może numerów braknąć

 

Trochę więcej punktów ale wyprzedziłem twoje następne pytania myślę , że pomogłem.

 

Nie wylecą jak będziesz latał , jak nie umiesz latać to możesz nawet połamać .

Zasada mówi : szybowiec każdy lata jeżeli mu się nie przeszkadza mój "Pionier" ostatnio latał sam 20 minut nie dotykając drążków sterowych.

 

Te skrzydła nie są klejone ale chłopak potrafi latać.

 

Ja u siebie w Bixlerze 2 mam rurkę 6/4 i powiem szczerze że do sztywności skrzydeł to trochę słabo. Zastanawiam się nad dodatkowym prętem wzmacniającym w skrzydłach i patentem mocowania skrzydeł bo do tej pory miałem na rzep + magnesy ale nie jest to do końca mocne i wytrzymałe mocowanie.

 

Ciekawi mnie jaki silnik do niego wsadził oraz co zastosował do wzmocnienia skrzydeł bo idzie jak burza a skrzydła sztywne. W moim przy wietrze wyginaływsie jak szalone :-/

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

  • Lubię to 1
Opublikowano

mój "Pionier" ostatnio latał sam 20 minut nie dotykając drążków sterowych.

 

no to musiała być niesamowita zabawa podczas tego latania...

Opublikowano

Ja biorę zawsze dźwigienki z serwa 9g

i wklejam je tak że połowa wystaje ponad płat

a druga połowa siedzi wkejona skrzydle.

 

Wklejam ją pod kątem +45* i łapie obydwa skrzydła

gumką recepturką.

 

Koszt zerowy i trzyma zawsze pewnie

nie rozkleja się ani nie rozłącza.

Opublikowano

Latanie bez połączenia skrzydeł to prędzej czy później murowany kret. Kiedyś mocowanie się wyrobi.

 

Mocowanie na gumkę ma tę zaletę, że przy solidnym krecie się rozjeżdża i nie ma dużych strat. Gumka to oczywiście pierścień z gumy modelarskiej. Naciągnięty tak z 10-20% nie więcej. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

no to musiała być niesamowita zabawa podczas tego latania...

Sprubój tak wyregulować model tu chodzi o to , że jak nie przeszkadzasz to model sam sobie radzi. W sumie to chodziło o wykorzystanie prądów termicznych , wpadł w komin i sobie kółka kręcił.

Ja u siebie w Bixlerze 2 mam rurkę 6/4 i powiem szczerze że do sztywności skrzydeł to trochę słabo. Zastanawiam się nad dodatkowym prętem wzmacniającym w skrzydłach i patentem mocowania skrzydeł bo do tej pory miałem na rzep + magnesy ale nie jest to do końca mocne i wytrzymałe mocowanie.

 

Ciekawi mnie jaki silnik do niego wsadził oraz co zastosował do wzmocnienia skrzydeł bo idzie jak burza a skrzydła sztywne. W moim przy wietrze wyginaływsie jak szalone :-/

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

 Xeo wystarczy otworzyć filmik na YouTube i wszystko pisze.

Opublikowano

Posiadam Easy Stra 2 i przy oryginalnej rurce z zestawu i różnych wariactwach na ile pozwala model jeszcze nigdy nie rozsunęły się skrzydła w locie. Łaczenie skrzydeł rurką jest o tyle dobre że właśnie przy krecie skrzydła rozsuną się nie przenosząc obciążeń na kadłub.  Kolega wojtas3000 z forum posiadający bixlera, kiedyś tak się śpieszył do latania że zapomniał wsadzić rurki w skrzydła, model poleciał w górę poprawnie tyle że skrzydła pracowały jak u ptaka ale nie wypadły, zdążył zrobić dwa nawroty i wylądował bez strat.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie zachęcam do latania bez rurki łączącej ale to potrafi się zdarzyć, a zarazem pokazuje że same skrzydła dość solidnie jak na piankę wchodzą w kadłub, a rurka spełnia właściwą rolę łącznika i bezpiecznika przy krecie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.