Skocz do zawartości

Silnik szfankuje, śrubka odpada ....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak jak w temacie silnik mi znacząco osłabił prędkości (nie wiem o co chodzi...) i taka śrubka mi wypada..., zaczęło to się dziś.

 

Po prostu poszedłem polatać wszystko było ok, do momentu jak wylądowałem i zaszedłem do domu, a tam zobaczyłem coś dziwnego w wlocie powietrza przy silniku (wyjąłem to i okazało się, że to śrubka):

post-13574-0-06153600-1398711948_thumb.jpg

post-13574-0-27724500-1398711951_thumb.jpg

post-13574-0-23186100-1398711971_thumb.jpg

 

śrubka całkiem długa:

post-13574-0-86904100-1398712192_thumb.jpg

 

a więc myślę skąd ona tu się znalazła - patrze i od razu widzę...:

post-13574-0-71134500-1398712216_thumb.jpg

 

myślę - no cóż odkręciła się to wkręcę i będzie ok. Śrubka bez wkręcania wsadziła się z takiej długości:

post-13574-0-30681800-1398712317_thumb.jpg

na taką (bez wkręcania) po prostu włożyła się tam:

post-13574-0-53617100-1398712323_thumb.jpg

tą mała długość musiałem wkręcić (nie było łatwo) kręciłem ją zarazem dociskając, a ona nic nie chciała się wkręcić w końcu jakoś tam zaskoczyła i się wkręciła.

 

Odpaliłem silnik w  domu, by przetestować czy nie wypadnie (w domu na pełnych obrotach nie wypadła[z minute na pełnych obrotach obserwowałem to]), silnik się strasznie nagrzał, nawet piasta była parząca po dotknięciu i chyba lekko klej się rozpuścił przez co pewnie, silnik zmienił swoje położenie(choć nie potrafię tego ocenić czy zmienił - wydaje mi się, że leży tak samo) i teraz słabiej coś mi lata. Na samym początku jak kupiłem model też włączałem silnik w domu i tak się nie nagrzewał... ; / nie wiem nie znam budowy silnika, no ale kurcze chyba źle wsadzić śrubki nie mogłem?

 

No więc przetestowałem to w domu, śrubka trzymała się, więc wyszedłem na dwór polatać drugi raz, właśnie teraz poczułem, że model osłabł(wolniej latał) i po wylądowaniu zobaczyłem, że znów śrubka wypadła i tak to zostawiłem i teraz właśnie napisałem tego wątka, by spytać się was o co chodzi, czy macie jakieś pomysły co tu zrobić? ; /

 

 

Reasumując: Pierwszy lot dzisiaj był dobry (model normalnie się zachowywał) mimo, że podczas lotu śrubka wypadła, podczas drugiego lotu model zaczął mi wolniej latać i śrubka znowu wyleciała.

Nie wiem co mam z tym fantem zrobić, nie wiem czy wkręcając tą śrubkę coś tam naruszyłem czy co, ale po wkręceniu śrubki jak w domu testowałem czy oby nie wypadnie silnik się ostro nagrzał (jak nigdy normalnie), a potem podczas drugiego lotu model mi znacząco słabiej latał i śrubka ponownie wypadła.

 

Co zrobić, by to naprawić? macie jakieś pomysły ; ( myślałem o gwarancji, bo niby na elektroniczne rzeczy ona jest, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak ona by przebiegała -      co? wyśle im kadłub z przyklejonymi statecznikami żeby mi silnik naprawili? ; /

 

nie sądzę, by śrubka odpadła przez jakieś mocne walnięcie w ziemie, gdyż lądowałem bardzo ładnie (a w całej historii mojego Pioneera kreta zaliczyłem na samym początku przez zbyt mocne wyładowanie baterii), ale po tym wykonał z 6 normalnych lotów i wszystko było dobrze nic nie odpadło tylko dziś coś się stało - śrubka wyleciała - potem moc osłabła i w ogóle ;(

Opublikowano

Ło jejku jejku. Wkręcić, w odpowiednie miejsce - zawsze wyraźnie czuć czy wkręcasz w gwint czy w powietrze.

Następnie zabezpieczyć łeb śruby kroplą kleju bądź lakieru do paznokci.

Później już tylko latać z nadzieją, że nie uszkodziłeś silnika tymi bezsensownymi długimi testami na ziemi albo wkręcaniem śruby w uzwojenie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po pierwszw, szWankuje, po drugie, wyciagnij silnik i dobrze go sprawdź, czy aby go nie upaliłeś lub mechanicznie nie uszkodziłeś.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Miałem to samo wkręciłem zabezpieczyłem klejem i spokój  święty.

Przez drgania wszytko co nie zabezpieczone się odkręca .

Nie ma takiego modelarza , który lata helikopterami i nie klei śrubek tam to podstawa życia helikoptera

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ło jejku jejku. Wkręcić, w odpowiednie miejsce - zawsze wyraźnie czuć czy wkręcasz w gwint czy w powietrze.

Tylko, że ta śrubka wchodzi sama bez wkręcania na dużą długość zobacz te zdjęcia:

 

myślę - no cóż odkręciła się to wkręcę i będzie ok. Śrubka bez wkręcania wsadziła się z takiej długości:

attachicon.gifdlugasrubka.jpg

na taką (bez wkręcania) po prostu włożyła się tam:

attachicon.gifwsadzonasrubka.jpg

tak powinno być?

 

 

 

Miałem to samo wkręciłem zabezpieczyłem klejem i spokój  święty.

Przez drgania wszytko co nie zabezpieczone się odkręca .

Nie ma takiego modelarza , który lata helikopterami i nie klei śrubek tam to podstawa życia helikoptera

a ta śrubka ci ładnie się wkręcała?, bo ja ją kręciłem i nie chciała wchodzić, aż w końcu coś tam zaskoczyło 

 

 

 

Miałem to samo wkręciłem zabezpieczyłem klejem i spokój  święty.

Jakiego kleju użyć (tego specjalnego do śrubek ?) czy można tez jakimś zwykłym?

 

 

Następnie zabezpieczyć łeb śruby kroplą kleju bądź lakieru do paznokci.

a można posmarować ją cala i wkręcić czy nie? pytam się, bo nie wiem czy jak posmaruje cala i wkręcę to czy tam w środku klei nic nie sklei(czy tam lakier)?

 

 

 

Później już tylko latać z nadzieją, że nie uszkodziłeś silnika tymi bezsensownymi długimi testami na ziemi albo wkręcaniem śruby w uzwojenie.

Jak mogłem niby silnik popsuć przecież czy w powietrzu czy na ziemi pracuje on tak samo tylko słabsze chłodzenie ma?

 

Jak mogłem wkręcić śrubę w uzwojenie skoro jest tam po prostu dziurka i ja tą śrubę tam wkręciłem  yyy...? szczerze mówiąc nie wiem jak można tam trafić w uzwojenie, skoro jest fabrycznie zrobiona dziurka na śrubę to chyba nie da się tego uszkodzić wkręcając.. ?

 

 

 

 

a wiecie może czemu mój model tak jakby wolniej lata? wydaje się, że silnik pracuje tak samo, ale jakoś w powietrzu słabiej mu idzie niż wcześniej?

Opublikowano

a wiecie może czemu mój model tak jakby wolniej lata? wydaje się, że silnik pracuje tak samo, ale jakoś w powietrzu słabiej mu idzie niż wcześniej?

 

A ręczny zwolniłeś?

Opublikowano

Rozetnij gorę osłony silnika nożykiem  , żeby mieć wgląd do silnika nawet możesz go odkleić i dopasować śrubkę na swoje miejsce.

Śrubka po wkęceniu łebek zabezpiecz cianokrylem , żywicą 5 minutową , uchuporem lub gwint posmaruj klejem do śrub na pewno już się więcej nie odkręci.

Po zabezpieczeniu posklejaj obudowe i silnik uhupor lub klejem na gorąco . I latamy dalej

post-7945-0-74032500-1398788976.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.