Skocz do zawartości

Rezonans mechaniczny


polpakpol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z silnikiem outrunner od modelu ESA mały dzwonek Black TowerPro.

Otóż po próbie ścięcia śmigłem trawy podczas lotu model opadł i uderzył z impetem w glebe :)Gdy dodaję gazu do połowy wszystko jest cacy ale powyżej silnik wraz z śmigłem wpada w ten rezonans i traci moc, grzeje się i wydaje bardzo głośny dźwięk porównywalny do pracy silnika 50-100cc :D

Podejrzewam krzywy wał lecz teraz np. jest wszystko OK a po 1 lądowaniu rezonans powraca :/

I po wymianie śmigła na 2 jest ok 1 lądowanie i znów rezonans :/ Pomaga wygięcie śmigła aby pracowało ,,równo''. (pomarańczowe GWS 6x4)

Czy wymiana wału pomoże ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik oczywiście wykręcałem wyjmowałem oś złożyłem na średnich obrotach tego nie zobaczy.Łożyska jak nowe zero luzów na wszystkich mocowaniach. Wał wygląda na minimalnie wygięty (dziesiętne milimetra) ale jednak :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie wal silnika musi byc na zero, kazde bicie go dyskwalifikuje. Da sie go wyprostowac choc idealnie nie wyjdzie. W heli 450 prostowalem pare walek na ktorym sie z mocuje okucia lopat, idealnie na zero nie wychodzi i chyba nigdy sie nie uda tak wyprostowac.

 

Bierzesz kawalek szyby, ewentualnie lustro i przetaczasz po nim walek. Jak stuka to krzywy, trzeba znalezc miejsce w ktorym wygiety, podprostowac i znow przetaczasz. Jak bedzie prosty to bedzie "szumial" przy przetaczaniu.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wal poprzeczny w 450 prostowany latal jako tako, ale to tez kwestia tego ze mial zupelnie inne zastosowanie no i nie krecil sie w kolo wlasne osi ... Dlatego mozna bylo go prostowac choc to tez taki polsrodek, a nie rozwiazanie problemu.

 

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zamiast sobie glowe zawracac prostowaniem, umyj mamie za dyche naczynia.

Tak się składa że z tatą zapieprzam każdego dnia od 19 do 21-23 od poniedziałku do piątku.

Sobotę mam wolną tylko do 15.

A w niedzielę od 10 do 20 cały czas robota. A umycie naczyń jest dla mnie normalnym OBOWIĄZKIEM !! tak samo jak ogarnięcie całego domu CODZIEŃ !!

Chchiałbym tak mieć że za jakąś pierdołę bym coś dostał tak jak inne szuje w dresach co nie robią NIC !! ale nie u moich starszych :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko nie jestem oburzony :) Takie jest widocznie moje fatum :D

Teraz pewnie masz rodzicom za złe, że musisz na swoje pracować, podczas gdy bananowe dzieci mają wszystko od ręki. Za 10 lat będziesz siedział na rozmowie kwalifikacyjnej i będziesz w stanie obronić swoje CV oraz wykazać się doświadczeniem. Przechodziłem podobne etapy, jak i Ty:)

 

Wysłane z tapacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.