ursamajor Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Nigdy nie słyszałem żeby p. Sornowski produkował fajerwerki ???????? Wypadki były spowodowane nieostrożnością podczas obchodzenia się z prochem czarnym podczas produkcji silników. W dodatku prasa hydrauliczna była zepsuta i klepano silniki młotkiem
krzysiek w Opublikowano 27 Kwietnia 2008 Opublikowano 27 Kwietnia 2008 JA tak slyszalem. MOze chodzi o to by poprostu liczyl sie fakt śmieci a nie to w jakis sposób do tego doszlo. Inna wersja jest taka ze pracownik sobie palil w tej szopie i strzepał popiół na podłoge ,gdize bylo pełno pyłu powstalego przy prasowaniu paliwa.... klepano silniki młotkiem To ciekawe czy silnik byl silnikowi równy
ursamajor Opublikowano 10 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 10 Czerwca 2008 silniki na pewno nie były powtarzalne i pamiętam na mistrzostwach polski wtedy sporo osób (i ja także) klęło bo co któryś silnik potrafił strzelić podczas startu. Młotek był w uzyciu bo wtedy p. piotr miał jakieś kłopoty z prasą a i jak sie okazało z ludzmi bo z tego co słyszałem to nieodpowiedzialności wśród jego pracowników nie brakowało (choćby te papierosy o których ja też słyszałem a i podobno inne uzywki
krzysiek w Opublikowano 10 Czerwca 2008 Opublikowano 10 Czerwca 2008 któryś silnik potrafił strzelić podczas startu. Nic nowego. A on stoi i dumnie patrzy.
Shin Opublikowano 10 Listopada 2008 Opublikowano 10 Listopada 2008 Inna sprawa to wykonanie własnego silnika. Myslę że głupotą jest bawić się w samodzielną produkcję silnika (ów) metodami ubijania prochu młotkiem czy choćby prasą bo jest to po prostu niebezpieczne (były w Polsce już co najmniej 2 ofiary śmiertelne więc nie ma co tego naśladować). Może rozwiązaniem jest stosowanie lepiszczy i utwardzenie wkładu przez odparowanie rozpuszczalnika ale jak na razie wole wydać pare złotych na silnik niz potem chodzić bez ręki Jest inne rozwiązanie... paliwo rakietowe z KNO3 oraz sacharozy - paliwo karmelkowe.
Konrad Opublikowano 10 Listopada 2008 Opublikowano 10 Listopada 2008 Ja nie polecam się bawić w tego typu rzeczy,silniczki rakietowe grosze kosztują,a ja z ciekawości postanowiłem spróbować jak to wyjdzie.....zwykły napęd karmelkowy z moimi ulepszaczami,gotowalem na płycie lektrycznej,było to wszystko dość mocno zbite,zbyt wolno mieszłam ,karlem na dole sie przypalił i od spodu nastąpił zapłon mieszanki,i kuchnia po remoncie "poleciala w powietrze",w sumie nie bylo co zbierac,meble oklejony czesciowo srebrną ryflowaną folią a na podłodze dywanik,przepaliło ogniotrwałe(podobno :mrgreen:)panele, i w sumie na tym by się skopńczyło,dodam ze z wszystkich otwartych okien przez prawie godzine leciał biały siwy dym .Jedyne co to mam fuksa że zdążyłem od tego odskoczyć,mam jedynie malutki ślad na ręce bo odprysku rozgrzanej miesznaki.Jeśli sie bede za to jeszcze kiedyś brał to nie w domu a na dworze z dala od ludzi na palniku turystycznym i w odpowiednim ubraniu i masce na wszelk wypadek,ale raczej dam już sobie z tym spoók
Paweł R Opublikowano 11 Listopada 2008 Opublikowano 11 Listopada 2008 Takie OT : jakie składniki używałeś do tego KNO3 + cukier sody dodawałeś? I trzeba było dodać szczyptę soli żeby się właśnie nie przypaliło.
meteor Opublikowano 11 Listopada 2008 Opublikowano 11 Listopada 2008 Ja nie polecam się bawić w tego typu rzeczy,silniczki rakietowe grosze kosztują,a ja z ciekawości postanowiłem spróbować jak to wyjdzie.....zwykły napęd karmelkowy z moimi ulepszaczami,gotowalem na płycie lektrycznej,było to wszystko dość mocno zbite,zbyt wolno mieszłam ,karlem na dole sie przypalił i od spodu nastąpił zapłon mieszanki,i kuchnia po remoncie "poleciala w powietrze",w sumie nie bylo co zbierac,meble oklejony czesciowo srebrną ryflowaną folią a na podłodze dywanik,przepaliło ogniotrwałe(podobno :mrgreen:)panele, i w sumie na tym by się skopńczyło,dodam ze z wszystkich otwartych okien przez prawie godzine leciał biały siwy dym .Jedyne co to mam fuksa że zdążyłem od tego odskoczyć,mam jedynie malutki ślad na ręce bo odprysku rozgrzanej miesznaki.Jeśli sie bede za to jeszcze kiedyś brał to nie w domu a na dworze z dala od ludzi na palniku turystycznym i w odpowiednim ubraniu i masce na wszelk wypadek,ale raczej dam już sobie z tym spoók GŁUPOTA :!: Kto normalny przy zdrowych zmysłach robi karmelek w domu w kuchni? Jeśli ktoś już robi karmelek to proponuję zaopatrzyć się w jakiś palnik i robić to na dworze w tzw. kąpieli wodnej, minimalizujemy wtedy prawdopodobieństwo zapłonu.
Barlu Opublikowano 9 Grudnia 2008 Opublikowano 9 Grudnia 2008 A tam, głupia ludzka nieostrożność... Ja zawsze robiąc to,robiłem to w domu na palniku gazowym w starym rondelku, ale zalewałem wodą bo inaczej o przypalenie nie trudno, po drugie ogień na jakim to robiłem był tak mały że spokojnie palce można tam wetknąć na kilka sek. i się nie oparzymy... Ale naprawdę lepiej uważać. Jeśli posiadacie palnik turystyczny to tylko na nim
Konrad Opublikowano 9 Grudnia 2008 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Meteor-skąd masz to pewność że jestem"normalny przy zdrowych zmysłach" :mrgreen: .Mam w sobie po prostu odrobinę wariactwa jeśli o różne eksperymenty chodzi :twisted: Teraz już wiem co zrobiłem nie tak i przy następnym razie(o ile bedzie) ,wyciągne wnionski z tego co stało się ostatnim razem.Przyczyną była najwidoczniej zbyt duża temperatura i zbyt powolne mieszanie.
zdzichu.dunaj Opublikowano 15 Lutego 2009 Opublikowano 15 Lutego 2009 Tak czytam i czytam i zafascynowały mnie te silniki rakietowe a co jeżeli taki silnik bym podpiął do samochodu zdalnie sterowanego? Będę kombinował z mocowaniem silnika do samochodu RC:D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.