Jakub Stolarski Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Witam, niedawno załatwiłem sobie modelik całkiem fajnej akrobaty o rozpiętości 1600mm i wadze do lotu 3kg. Producent proponuje do niego silniki 15cm T4, ale je bym wolał jakiegoś klasycznego 2 takta. Na jaki rozmiar powinienem się zdecydować? Jak tak sobie chodziłem po necie to wnioskuje że trzeba by tam wsadzić coś koło 10-12cm, tak? Chciał bym poznać opinie kogoś kto będzie wiedział o czym mówi bo na razie sam jeszcze nie jestem pewien swojej wiedzy :roll: Pozdrawiam, Kuba
Tomek Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 To posłuchaj rady producenta ,bo 4-takt (91 -15cm3) to bardzo dobry wybór .
eze Opublikowano 9 Marca 2008 Opublikowano 9 Marca 2008 Tym dwutaktem zabijesz jego akrobatyczne zdolnosci.4 takt ma lepsza kulturę pracy i lepiej sie na tym lata ,bez poruwnania.Nie bez kozery stosuje sie w akrobatach 4 takty.Pomysl nad tym
Pa_Czyz Opublikowano 11 Marca 2008 Opublikowano 11 Marca 2008 Dwutakt ma lepszego kopa Zgadza się, lecz tylko na pełnych obrotach. W modelu akrobacyjnym (mam na mysli f3a i 3D) potrzeba silnika, który może zapewnić moc w kazdym położeniu drążka i możliwość założenia dużego śmigła ( duży moment obrotowy) które odpowiednio zwolni model podczas lotu w dół (obracające smigło tworzy efekt tarczy) i przy lądowaniu. Wszystkie te cechy spełniają silniki 4taktowe, no i ten dźwięk podczas pracy:D
Jakub Stolarski Opublikowano 11 Marca 2008 Autor Opublikowano 11 Marca 2008 Ale generalnie 4 takt wyjdzie mnie 2 razy drożej... a poza tym jego regulacja jest trudniejsza...chyba... nie wiem bo nigdy nie miałem do czynienia z takim silnikiem. Jak coś mi w nim nie będzie grało to nie będe wiedział co z tym zrobić. Czyli waszym zdaniem nie ma co się bawić w 3D z 2 taktem, tak? Szkoda :| Pozdrawiam
olo Opublikowano 11 Marca 2008 Opublikowano 11 Marca 2008 Jedno jest pewne ten model bez silnika nie nadje się do żadnego latania. Jeżeli wolisz 2-takta to kupuj i lataj. Chcesz latać 3D,wiesz same chęci nie wystarczą od tego nie nauczysz sie tak latać.
Tomek Opublikowano 11 Marca 2008 Opublikowano 11 Marca 2008 a poza tym jego regulacja jest trudniejsza...chyba... nie wiem bo nigdy nie miałem do czynienia z takim silnikiem hm.. to po co to piszesz ??? Nie jest ani trudniejsza ,a ni łatwiejsza , jest po prostu do zrobienia. A to model może latać wolniej zachowując duży moment na wale i nie ma problemu z nagłym dodaniem gazu , zaś różnica w cenie jest istotna tylko przy zakupie ,bo potem i tak dojdziesz do etapu na którym kupisz 4-takta ,a tamten silnik leży i się kurzy. Czyli kasa wydana w błoto
klaps6 Opublikowano 11 Marca 2008 Opublikowano 11 Marca 2008 W sumie to będę powtarzał po kolegach, jeśli 3D to polecam 4takta, latałem madmaneem na 61 2T a teraz latam na os 91 4T i porównania zwyczajnie nie ma, dwa różne modele, no i dwa różne śmigła. Niestety nie ma nic za darmo: droższe paliwo (osobiście latam na arctic TLRD 10% nitro i wbrew tamu co niektórzy piszą uważam że jest rewelacja, czyściutki) boisz się regulacji a zupełnie niepotrzebnie, jeśli regulujesz 2T to przestawisz się bez problemu na 4T, w sumie to nie ma się co przestawiać, jest może trochę bardziej czuły na regulację składu mieszanki.
Jakub Stolarski Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Opublikowano 13 Marca 2008 Ok, dzięki. Skoro wszyscy są za 4T to chyba nie mam co się kłócić. Pozbieram trochę dłużej kasę kupie ASP 90 4T. Pozdro i dzięki za pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.