szpieg Opublikowano 16 Września 2014 Opublikowano 16 Września 2014 Witam wszystkich serdecznie. Nazywam się Norbert jestem z Rzeszowa. Do powtórnej infekcji modelarstwem doszło przed 3 laty. Była to alternatywa dla zarzuconego paralotniarstwa. Coś w powietrze ciągnie. Zacząłem od elektryków - SUNNY - Svensona. Później kolejny szybowiec - elektryk No Name z silnikiem trójfazowym. Następnie kolej przyszła na depron /materiał dość kruchy/ i tekpol (coroplast). Na skutek braku cierpliwości do aku (choć trzeba przyznać, że to czyste latanie), przeszedłem na spaliny, montowane w deltach ze styroduru i w SPAD-ach. Te ostanie są godne polecenia. Szybki montaż i bezstresowe latanie. Teraz przystąpiłem do montażu Bristola, też ze Svensona. I czekam na wiosnę, chyba jak wszyscy modelarze.
Rekomendowane odpowiedzi