wzmacniacz sygnalu RX - LNA 35 35-72 MHz

[Peter]

Zamiast dywagacji czysto teoretycznych,jak zwykle po swojemu,zajalem sie czescia praktyczna.Dzis dotarly wzmacniacze.

 

Pierwsze ogledziny :?

No widac to, totalna samoroba w koszulce.Juz nawet zapobiegawczo wyslalem email do wytworcy,ze jezeli dzialanie jest podobne jak wykonanie to odesle mu to z powrotem.

Za taka kase 35juro,to zdzierstwo za taka plyteczke z kilkoma elementami na krzyz.No ale jak to mowia,nie szata zdobi...

Pierwsze podlaczenie,kolo tv- 1m.Zazwyczaj nigdy serwa nie szalaly na samym Hiteku rx.

Tym razem ,wespol z LNA-35 pokazaly koncert.Czyli pierwsza zalamka.

Po ulepieniu zasilania,rx serwa,LNA-35 pora na spacerek.Mam okreslona trase (z dolkiem) gdzie sprawdzam zazwyczaj 2,4 GHz i rx 35 MHz.W ten sposob dobralem pozycje anteny TX 2,4 i anteny rx 35-gdzie najlepiej odbiera w modelu.I jako tako to dziala-to kwestia (nie majac zadnych przyrzadow) interpretacji zachowan i prawidlowych wnioskow.

No wiec tak.Po podlaczemiu,antena tx jeden segment wysuniety,tx w programie test serw,zasieg skonczyl sie po....20-30m :shock:

Podczas gdy tylko na samym rx mam 2 razy wiekszy.Kolejna porazka.

Napisalem kolejny list,z opisem dzialania i moje odczucia co do przydatnosci tegoz LNA-35

do latania.W tzw. miedzyczasie,postudiowalem (po hiszpanku :crazy: ) co tez Tron tam wypisuje na temat tego LNA-35.No i eureka,czyli naszlo mnie olsnienie.

Jak moze byc to wszystko dopasowane,swr,dlugosc,impedancje wejsciowe,charakterystyki anten i wiele podobnych i malo istotnych niuansow,jesli to wszystko jest po mojemu,czyli aby w te strone.Czyli zrobilem to tak.

Maksymalnie skrocilem kabel wyjsciowy LNA-35.Antene rx przylutowalem bezposrednio ,a nie jak jest w orginale do przewodu-orange-wejscie.Zapewne jest to podyktowane bezpieczenstwem samego wzmacniacza,aby nie grzebac w nim.Gdyz nawet dotkniecie nieuziemiona lutownica moze zakonczyc sie smiercia wzmacniacza.

Zapewne, gdybym mial swr-meter mozna by to zrobic jeszcze lepiej.

Z uwagi ze teraz antena tx byla cala wyciagnieta,trzeba bylo zrobic wycieczke autkiem.

Nadajnik na drzewie-widzi ciagle antene RX.Dwa rx,jeden ze wzmacniaczem drugi golas. Jedziemy.Z licznika (w milach :evil: ) wynika ze po ziemi-to bardzo wazne- zasieg skonczyl sie po ok 800m,ten z LNA-35 dziala dalej.No to jedziemy dalej.Pierwsze zaklocenia po ok. 1000-1100.Ale co ciekawe,podniesienie anteny chocby o jeden metr wyzej-serwa dalej dzialaja dobrze.No to jedziemy dalej...

Napotkalem gorke-ok 1500m od nadajnika-wszystko dziala ok.

Dopiero jak zjechalem z niej-ciagle widzac drzewo na ktorym jest nadajnik-na poziomie gruntu,totalnie zaniemowily serwa.Kompletnie.Dopiero spacerek w strone nadajnika ok 200-300m przywrocil z powrotem do zycia rx i serwa.Czyli mamy ok 300-

500m zysku w zasiegu-ale pamietajmy-po ziemi,czyli na poziomie gruntu.Co ciekawe,rx-dzialal tylko z wyprostowana antena w pionie.Luzno, kabel w dol,drastyczne zaklocenia i spadek zasiegu..

No i sam nie wiem co o tym myslec.

 

Wnioski.

Troche niepokoi mnie tzw. prog wlaczenia.Nie ma wyraznych oznak slabszego zasiegu/odbioru,ruchy serw,ale jest odciecie-dziala rx lub nie dziala.To bylo przydatne-slyszac ruchy serw mialem wyrazny sygnal-wracac.Tutaj nie ma tego efektu.

Podatnosci na zaklocenia nie stwierdzilem,w koncu to totalna angielska wies.

Dla mnie, zysk kilkuset metrow, na poziomie gruntu to spory zysk.Ale z powyzszego wynika ze musza byc rygorystycznie zachowane pewne warunki.Antena tx musi promieniowac cala dlugoscia i antena rx musi byc we wlasciwej pozycji.Sadzac po reakcji na skrocenie przewodu wej- wyj dopasowanie do rx musi miec duze znaczenia.

Skoro skrocenie kabli-3cm spowodowalo takie zmiany.Jednym slowem, strach sie bac.W powietrzu moze to dzialac tak sobie,albo rewelacyjnie-sadzac po zysku kilkuset metrow.

Przy okazji,wyjasnilo sie dlaczego przy jednym segmencie anteny LNA-35 dzialal zle.To wlasnie ten prog poziomu sygnalu odcianal rx-tak mysle,no bo jak inaczej to wytlumaczyc ?

Od dzis zaczelo padac i wiac,u mnie to norma,tak bedzie pewnie przez tydzien :?

Jutro poczynie nastepne testy,poszukam gorki i poczekam co tez odpisze mi Mr. Tron.

[Peter]

Testow Petera ciag dalszy.

Tym razem pozwolilem sobie zrobic w miare dokladne pomiary odleglosciowe.

Nadajnik FF9-antena calkowicie schowana

rx Futaba 149DP

rx Hitek HFD-08

rx Hitek HFD-08 + LNA 35

Pomiary,jesli wogole mozna to tak nazwac,odbywaly sie w tych samych warunkach.

Czyli odleglosc,wysokosc,moc

 

Futaba 149DP-30m,po tej odleglosco serwa zamilkly.Popodniesieniu tx o 1 metr wyzej,czasami byla reakcja na serwach,ale pelna sterownosc nie wracala.Cofniecie sie 2 m poprawialo sytuacje,wszystko dziala.Z uwagi na rodzaj pracy PCM i reakcje przy zaniku sygnalu,ten Rx jest zupelnie nieprzydatny.Nie ostrzega w zaden sposob o koncu naszej kariery-czyli totolotek,mamy lub nie mamy zasiegu-lacznosci RC.

 

Hitec HFD-08 -30m, czyli podobnie,ale serwa juz delikatnie drgaja,2 m wstecz,sytuacja poprawia sie,ale okresowo widac jeszcze drgania.30m-podniesienie o 1 m nadajnika w gore,poprawia sytuacje ale tylko troche-minimalnie mniejsze drgania serw.

27m calkowita kontrola-zadnych zaklocen.

 

Hitec HFD-08 plus LNA 35-30m,zadnych zaklocen,32m zadnych zaklocen,33-34m widac pierwsze drgania.Podniesienie nadajnika o 1m eliminuje je zupelnie.37m tu juz przy podniesionym nadajniku sa juz drgania jak w innych, z tym co ciekawe,jeszcze mozna sterowac,tzn. serwa drgaja, ale reaguja na drazki.Tzw, prog wlaczenia/wylaczenia sie rx ustapil gdy zaekranowalem i umasilem LNA-35 w kilku miejscach.Nie ma zupelnie roznicy czy jest wewnatrz rx czy na zewnatrz.Wiec zostanie wewnatrz.Przewody np. antena jest org. dlugosci.

Przewod out wzm. ma ok 1 cm

 

Wnioski (moje).Zwazywszy na zaleznosci moc/proporcjonalnie do odleglosci,podobne warunki testu itd. zysk blisko 4 m uwazam za wynik b. dobry.Relacje te diametralnie zmieniaja sie w funkcji gdy mamy tx. np. na niewielkiej gorce i gdy latamy wysoko.

Jestem sklonny uwierzyc w gwarantowane przez producenta 2,5 km.Gdyz latajac wysoko,z pionowo ustawiona antena,na samym odbiorniku Hitec HFD-08 na pewno kilkakrotnie przekroczylem te magiczna granice zasiegu,jaka deklaruja w opisie 1600m

Czyli na fabrycznym odbiorniku 500-900m dalej to juz b. duzo.

Jesli relacja poprawy zasiegu jest podobna jw. to uzycie LNA-35 teoretycznie powinno zagwarantowac 3-3,5 km.W centrum mojej wsi :lol2: nie zauwazylem zadnych zaklocen.

Byc moze nad miatem beda,ale juz wystrzegam sie latania nad city.

 

Oczywiscie taki test nie moze byc miarodajny,ale jak dotad moje ,,wyczucie'' jakos mnie nie zawodzi,wiec mysle ze bedzie lepiej jesli LNA-35 jakos tam troche wzmocni ten sygnal.

W kazdym badz razie jest lepiej niz gorzej.

[Peter]

Test zostal wykonany amatorsko i tylko na moj uzytek.

Zostal opublikowany na forum jako material pogladowy.

Nie moze byc w zadnym wypadku wykorzystany jako podstawa do porownan, a parametry traktowane jako pewnik czy wykladnia np. zasiegu.

[Kostek]

Wnioski(moje , zupełnie inne niż Twoje)

Totalna porażka , poprawa zasięgu o 10-15% za cenę 10 krotnego popsucia odporności odbiornika na zakłucenia od innych radiostacji.

Podnoszenie nadajnika jest totalnym psuciem metodologii badań , niepotrzebnie zamazuje wyniki.Wzmacniacz poprawia czułość odbiornika

tylko 1-1,5 db , nie wysilili się za bardzo, można było lepiej.Ma zbyt duże wzmocnienie.

Myślę że to nie jest dobra droga do zwiększenia zasięgu.

Nie widzę tych kilkuset metrów o których napisałeś.Wyniki z jeżdżenia samochodem po "górkach " są niemiarodajne.

Za podstawę porównań można przyjąć testy ze złożoną antaną.

[Peter]

Myślę że to nie jest dobra droga do zwiększenia zasięgu.

Juz wczesniej pisalem,ze po stronie rx niewiele da sie juz zrobic.

Uwarunkowania techniczne rozumiem,ale jesli to ma byc budowanie monstrualnych anten nadawczych,to ja raczej zrezygnuje z takiej drogi.

Kostek , jak to jest naprawde , wyjdzie w praniu - czyli w locie . Albo dolece te 3-3,5 km , albo nad polami straca mnie te zaklocenia .Bedzie niezly film-puenta :twisted:

[Peter]

Puenty nie bedzie , choc niewiele brakowalo...

Kostek,miales racje !

Filmik zmontuje wieczorem.

No coz , kolejna porazka....

[Peter]

Oczekiwany filmik.

Tak wygladal lot ze wzmacniaczem LNA-35. :wall:

 

 

Szkoda slow.

Wzmacniacze jada z powrotem do Hiszpani :devil:

[Peter]

Nie dawalo mi to spokoju.Po ntym emailu , udalo mie sie uzyskac tylko tyle ze to na pewno moj blad :?: .

Ale gdzie nie potrafili okreslic,odsylajac na strone

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=799087&page=8

 

z sugestia -no zobacz lataja i chwala :shock:

 

Ponoc mialem sie zafascynowac tym filmikiem

i zyc w swiadomosci ze to moja wina.

Jeszcze nie wiedzieli o tym ze nie uzywam elektryki tylko spaliny,a juz padla aluzja ze to moj ESC jest do :ass: czyli wprowadza zaklocenia.

Ja wykombinowalem sobie to tak,ze filmik jest goscia z Espani,to dlatego musi to dzialac dobrze,bo w UK to juz nie ma prawa.

Wysylka tak czy inaczej nastapi w poniedzialek.

Ale po glebszym przemysleniu i analizie , to Kostek miel racje.

Podobnie zachowuja sie wszystkie podobne ,,cuda''.

 

W/g mnie mamy tu do czynienia z dzialaniem promocyjnym,ukierunkowanym .

Zawsze mozna pozniej powiedziec ze to ESC zakloca.Tylko ze ja nie mam ESC i filmik jaki mam - zasieg z tym ,,cudem'' LNA35 a jaki bez niego juz wyslalem-link.

Z adnotacja ze nie chcialbym blizej przedstawiac przebiegu testu np. na RC Groups-popartego filmami zreszta.Zazwyczaj to dziala,kazdy dba o publicity,zwlaszcza na zachodzie.

Ciekawe jak sie to zakonczy ?

 

To cienka linia, miedzy marketingiem a klientem.

Nie ma takich ,,czystych'' miejsc , gdzie mozna uzyskac rzetelna informacje -jak to naprawde dziala ?I kolejny raz potwierdza sie moje przypuszczenie,ze firmowe (lub sponsorowane-w tym przypadku 35 juro :crazy: ) linki, absolutnie nie sa adekwatne do rzeczywistego stanu rzeczy.

 

Zeby w zgodzie z soba moc podpisac sie pod tym,podlaczylem tez i drugi LNA 35 .Takze do innego rx - wyniki identyczne.

 

Edit.

Jak zdaze, zrobie jeszcze test z antena dluzsza o jedna cwiartke fali-rx.

Ponoc to pomaga.Tylko w instrukcji,ktorej zreszta nie bylo , nie wspominaja o takim rozwiazaniu.

[Gość slawekmod]

Moim zdaniem wzmacnianie sygnału na wejściu nie ma sensu.Trudno się tu nie zgodzić z Kazikiem (Kostek).Więcej szkód niż pożytku z tego wzmacniacza.Odbiorniki i tak mają dość wysoką czułość.Jedyna walka z podwyższeniem zasięgu to nadajnik z anteną ze wskazaniem na to drugie.