Skocz do zawartości

Problem w wyborze śmigłowca


Kamil6593

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym wziął elektryka podłączasz i latasz w spalinie bywa różnie :wink: .Jednak z czasem spalina wyjdzie taniej, i nie musisz czekać na ładowanie w wypadku małej ilości pakietów, dolewasz i latasz :) .

Z tego co widziałem to ja bym brał któregoś z T-rex'ów Aligna

http://www.rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=160&products_id=3035

Są to dobre sprzęty, za 7tyś można złożyć już naprawdę dobrego heli,

Niech się wypowiedzą bardziej rozeznani :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wzioł T-rexa 600 Pro Nitro oczywiscie, helik spory dosc stabilny i przy tej wielkosci to elektryk wychodzi dosc drogo ze względu na pakiety (3 to nieraz mało) a paliwko dolewasz i w góre.

Pozdrawiam

Arek K

P.S

Sam mam Calibra 5 lata nieźle ale z częsciami nie jest łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A latałeś coś już heli?? Bo gdybyś wybrał spaline to do spalinki czesci są drogie. Ja bym wybrał elektryka t-rexa 500 i do tego woreczek części zapasowych a resztę kasy bym przeznaczył na porządna aparaturę 2,4GHz oraz ładowarke i akumulatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakie podstawie sądzisz że częsci do spalinki są wyższe od ceny do eletryka akurat u aligna ceny są te same.

T-rex 600 Pro nitro (sporo czesci w alu) można już mieć za około 1800-2000 z silnikiem OS 50 Hyper.

Aparatura 1500-2000 np JR 9 35 albo 2.5Ghz

Osprzęt do heli gyro serwa około 1000 pln.

Godzina latania na kablu 50-70.

Co do częsci to lepiej wydać na instruktora niz na częsci pożytek większy moim zdaniem.

No i zapach spaliny bezcenne :)

Pozdrawiam

Arek K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo aparatury to przy heli to tylko 2,4GHz szczególnie jak sie ma węglowa ramę. A lekcji z instruktorem nie wziąłem pod uwagę( nie wiem czemu :oops: ) A co do części zamiennych to wystarczy popatrzeć na łopaty główne do t-rexa 450, 500, 600 :D bo te elementy prawdopodobnie będą najczęściej wymieniane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za takie pieniążki to celowałbym w jakąś dużą spalinę, tego reksia 600 Nitro Pro którego wymienił przedmówca. A może jakiegoś Raptora (30 lub 50, np. z tąd ) - są popularne i ponoć całkiem niezłe.

najczęściej im większy helik tym większa stabilność, a więc łatwiejszy w pilotażu. Z drugiej strony duże maszyny stanowią duże zagrożenie dla ludzi w razie jakiejś kraksy. Helikami wymienionymi wyżej nie polatasz sobie już na hali, tak jak ich mniejszymi odmianami jak np. MiniTitan, T-rex 450, czy HoneyBee King II.

Co do aparatury to nie trzeba od razu 2000zł, przecież taki popularny (i w miarę tani MX-12) poradzi sobie nawet ze spalinowym helikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wybiore Raptora 90 3D.Heliki jakie już miałem to spalinowego Hirobo SST-Eagle Freya. , elektrycznego T-REX450SE oraz lame V3 , a moja aparatura: JR x9303 czy coś tam takiego :twisted: . Podobała mi się kiedyś spalina ale to było ze dwa lata temu i musiałem ja sprzedać ,a teraz mnie znów naleciało na helika i chyba kupie Raptora 90 3D . :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apki nie musisz zmieniać, a co do Raptora 90 to stara konstrukcja i wielu się jej pozbywa więc możesz go kupić z drugiej ręki za małe pieniądze nieraz prawie nie latany.

Jak chcesz czyms zaimponowac to polecam heliki JR-a Vibe 90 a jeszcze lepiej Sylphide 90 z kitem do F3C to juz górna półka w heli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.