Marcus Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 adi-000, może jeszcze z krzesła spadleś :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
olo Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Do czego to wszystko prowadzi ? Forum typu modelarz.com ?
Leda_g Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Tomek a zobacz jeszcze tu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=6951
kreis84 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 No to będzie chyba koniec tych tematów... Ale dziwne że jeszcze Peter nie interweniował. Pogarsza mu się czas reakcji :devil:
Motylasty Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Tomek a zobacz jeszcze tu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=6951 Ano właśnie. Nic dodać nic ująć.
Rob Mc Fly Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 No to będzie chyba koniec tych tematów... Ale dziwne że jeszcze Peter nie interweniował. Pogarsza mu się czas reakcji :devil: Po wczorajszym sprzątaniu ma prawo być nieco zmęczony :mrgreen: . Wystarczy poczekać- co się odwlecze to nie uciecze :devil: .
Mortez Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 no ja też myśle że peter to skończy bo chłopak mówi że o modelarstwie wie bardzo dużo a z tego co wynika to chyba za dużo nie wiesz np. Każdy wie że najlepszym do nauki jest górnopłat a zwłaszcza polecam ci rwd 5 by skazoo, ja może zaproponuję ankietę . :wink:
cobra Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Tylko nie ankietę :evil: :x :evil: :x
Gość slawekmod Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Nie no, to już jakiś kabaret.Mortez , nagle Cię oświeciło, jaką ankietę,o czym Ty mówisz.Kiedyś zrobiłem górnopłata z depronu.Znalazłem plany w necie.Wykorzystałem tylko proporcje powierzchni skrzydła i stateczników.Na łąkę brałem model, radio, żywicę 5-minutową ,szpilki(okazały się bardzo przydatne).Silniki miałem 280 i 400.PAkiet najpierw Ni-xx potem lipol.Latałem, rozbijałem, kleiłem,łatałem na szpilki, raz polatałem bez połowy statecznika poziomego ( mam gdzieś papierowa fotkę z tego zdarzenia.Ale latałem nie gadałem że będę latał.Tutaj macie dostępne plany w necie mnóstwa depronów i RWD5.Zamiast zadawać miliony niepotrzebnych pytań zacznijcie wreszcie robić.Depronowcem można latać nisko i wolno( w granicach rozsądku) .Późnymi popołudniami latem latałem taki nisko że śmigło GWS muskało trawę.Fantastyczna zabawa.Z silnikami 3-f jeszcze lepsza. Jak chcesz robić bezsensowne ankiety to może w jakimś Urzędzie Statystycznym spróbuj.
baxter12 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Koledzy Kamilos(ilestam), mlody25 i Mortez. Szkoda czasu na gadanie, zabierzcie sie za robienie modeli. Wiedze posiedliscie wystarczajaca. A forum troche odpocznie od Was. A z poradami dla innych poczekajcie az nabierzecie wiecej doswiadczenia. baxter
hubert_tata Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 zabierzcie sie za robienie modeli Dokładnie tak, to najlepsze wyjście. Początkujący, opiszcie swoje problemy na etapie realizacji - zróbcie cokolwiek, a z doświadczenia wiem, że pomoc będzie z każdej strony (czasami nawet materialna, czyli sprzętowa). Tylko dajcie coś od siebie, pokażcie że zrobiliście pierwszy krok. A teraz moderatorska powinność. Z założenia jest to miejsce na konkretne pytania i odpowiedzi dotyczące już budowanego modelu. Pytania bardziej ogólne, takie naprawdę dla nowicjuszy proszę zadawać w czerwonym wątku. Tam jest większa tolerancja, większa dowolność i po prostu większy luz. I nie ma się co wstydzić, każdy kiedyś był początkujący - "Nie od razu Kraków zbudowano" itp itd No i najgorsze na koniec: ten temat skasuję przy najbliższej okazji. Szkoda tylko, że tyle dobrych chęci osób gotowych do pomocy idzie w gwizdek - nasi młodzy koledzy nie potrafią korzystać z pomocy która jest na wyciągnięcie ręki.
malinn Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Taki ogonek nawet przy szybowcu 350g trafiający podczas lądowania na łodygę krzaczka czy zarośla o średnicy 7mm powoduje że coś pęknie. Przeważnei jest to właśnie ogon a jak jest z depronu to pęknie prędzej niż bal siany wzmocniony na natraciu odpowiednio wykonany. Przeważnie podczas nauki latani bijemy krety, nie omijając często drzew , krzaków i słupów które wyrastają na naszej drodze czy podejściu do lądowania. Uważam że model mający płat nie kryty folią i balsiany oogon bez silnika jest najlepszy do nauki latania. Jest lekki i przez to trudniej go uszkodzić. Sam podczas nauki latania biłem sporo kretów i koledzy też . Co drugie latanie ogon w ręce lewej,a w prawej reszta modelu lub czasem jeszcze kadłub czy płat pęknięty. Na moje kret trenerkiem z spaliną czy jakimś cięzkim elektrykiem niesie ze sobą więcej strat materialnych i zepsutego nastroju i chęci do dalszych lotów niż kret lekkim szybowcem gdzie przeważnie po mocnym krecie kleimy ogon i na drugi dzień czy za godzinę model lata dalej. Tracimy wtedy tylko trochę balsy i c.a. Balsiany kadłub też naprawia się łatwo lub robi nowy. Spalina czy elektryk wbity czy wkręcony w glebę pod skrzydło niesie sporo nakładów pracy i zniechęcenia. Spalina wkręcona w piach może być już na śmieci , a źle zabezpieczone wyposażenie elektryka ważące z 250-300g może też zrobić spore spustoszenie w kadłubie niszcząc w najgorszym przypadku serwa i odbiornik Wyposażenie szybowca 1 - 1,5m to 100g i sporo mniej poniszczy. Dobrze zrobiony szybowiec o wadze 150-350g rozpędzony z 10m pionowo w dół potrafi przeżyć kreta bez większych uszkodzeń. Koszta nauki latania szybowcem też nie jest duży. Zakładając ze mamy nadajnik, potrzeba tylko: 2 serw - 60zł odbiornika - 90zł aku - np.4xaaa 1000mah - 6x4= 30zł +- 180zł ,a elektryk czy spalina:?: ( regiel,aku, silnik , śmigło kołpak lub silnik do niego , paliwo, klips i aku do odpalania czy nawet rozrusznik) czyli zbędny balast i sporo kasy jak dla mnie. No i model do wykonania w kilka dni: 2xbalsa 3,5mm - 15zł rurka od wędki na ogon - 15zł płat - 60zł ( styro , z dźwigarem sosnowym lub węglowym) butelka - ca -10zł taśma klejąca - 5zł bowdeny- 8zł +-115zł razem mamy 180+115zł= 300zł Nie wiem czy jest jakiś sensowny zestaw modelu do lotu szybowca ,elektryka czy spaliny za 300zł z wyposażeniem ? Modelikiem takim można spokojnie polatać na zboczu , z holu czy robić rzuty z ręki do ręki - zabawa w bumerang :wink: Więcej prób startów i lądowań daje nam też większy sukces w nauce pilotażu. Umiejąc już latać można sobie zrobić kolejny już model wg uznania (tanimi nakładami)- czy elektryk czy spalina czy te najlepsze :rotfl: Pierwszy model też trzeba oblatać i właśnie te pierwsze rzuty są najtrudniejsze. Tu zaraz po rzucie się rozstrzyga czy będzie kolejny lot czy mój model to już gniot 8) Lekki szybowczyk na miękkiej trawie , i dużej łące pierwsze rzuty przeżywa raczej bez usterek i to też daje większe prawdopodobieństwo na powodzenie całej operacji - liść dębu Mając też pierwszy raz do czynienia z latadłem musimy nauczyć się wyważać i ustawiać model, pobawić się z kątem natarcia płata , trymowaniem. Dlatego więc też warto mieć więcej na to szans i eksperymentować tanim i kreto-odpornym modelem
malinn Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Chcą kasować ,a tak się ładnie rozpisałem
kill3ro92 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Witam dodam tutaj swoje 3 grosze, jak wcześniej mówił Malin początki latania są trudne i czasami wręcz denerwujące. Robiłem już parę depronów, lecz szybowały słabo ,a po którymś krecie nadawały sie do kapitalnego remontu. Chcąc tanio zacząć kupiłem Szybowiec Robbe 1240, skleja się go łatwo. Pierwsze loty były straszne: krzak, drzewo, kret, po 15 min miałem pęknięty kadłub i ogon... Po 3 godzinach wzmacniania i klejenia poszedłem dalej latać, kret 15 m nic tylko gumy od skrzydeł odstrzeliły kadłub się wbił na 5cm. Po 3 godzinach latałem do ręki i przy słabym noszeniu loty z holu trwały do 1min 30 s, ucierpiało tylko natarcie od krzaków. Pozdrawiam!
Peter Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 MYSCIE COS CHŁOPAKI COBY Cytat miesiaca. A ja mam dzis wolne. Az cud ze temat jeszcze istnieje w tym dziale :shock: Note: do pracy wracam jutro.Zalecam ,,karmiacym'' trole wyciagniecie daleko idacych wnioskow.
hubert_tata Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Malinn, temat zostaje w innym dziale
meteor Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 no ja też myśle że peter to skończy bo chłopak mówi że o modelarstwie wie bardzo dużo a z tego co wynika to chyba za dużo nie wiesz np. Każdy wie że najlepszym do nauki jest górnopłat a zwłaszcza polecam ci rwd 5 by skazoo, ja może zaproponuję ankietę . :wink: najlepszy do nauki jest szybowiec, najlepiej uszatek sterowany wysokość + kierunek, a nie górnopłat, wszyscy początkujący tylko elektryki i elektryki, a taki szybowiec jest bardzo przewidywalny i w zasadzie lata sam, można się na nim nauczyć prawidłowych odruchów
luki19944 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Do nauki latania na początek najlepszy był by ten http://nastik.pl/easy-glider-electric-p-1079.html Na tym modelu uczyłem się latac. bardzo ładnie zachowuje się w powietrzu i łapie kominy noszące. Jeżeli masz dośc odwagi to możesz zakręcic nim kilka beczek i pętelek. Jest to naprawdę bardzo dobry model do nauki latania POLECAM
spiderok Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Też sądze że Easy Glider był by idealny do nauki latania. A pisze to z własnego doświadczenia ponieważ sam dopiero zaczynam kariere modelarską . Wczoraj byłem na pierwszym oblocie swojego EG i szło mi nawet nawet ( z małą pomocą ) tylko mój to akurat EG PRO są też Eazy Stary dobre do nauki ale one nie mają lotek a jak juz sie uczyc to nalepiej z nimi. pozdrawiam Andrzej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.