Vesla Opublikowano 20 Lutego 2015 Opublikowano 20 Lutego 2015 Jak wielu z nas zaczynałem od modeli redukcyjnych. Budowałem chyba wszystkie typy modeli. Tak samoloty jak czołgi, żaglowce, rakiety i co tam jeszcze. Ostatnio robiąc porządki na dysku trafiłem na kilka zdjęć mojego Fokkera E.III. Fokker E.III, skala 1:72, zestaw Revell (ten brzydko wydany :-), malowany ręcznie pędzlami. Olinowanie z nici do produkcji pończoch :-)
baciany Opublikowano 28 Lutego 2015 Opublikowano 28 Lutego 2015 Jakie "dziadostwo" malutkie :} Jak ty dałeś rade to pomalować to ja nie wiem. U mnie na sklejeniu się kończyło i moje małe "dziadostwa" przepadły wraz z dzieciństwem :{ Chyba sobie zakupię jakiś zestaw i będę klecił po nocach)
Vesla Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Opublikowano 28 Lutego 2015 Jak pisałem, ręcznie. Małymi i dużymi pędzelkami, do tego lakier na koniec. Oczywiście jak już nakleiłem kalkomanie i pobrudziłem go trochę ;-) Mam jeszcze kilka takich maleństwa ale czekają aż będę miał przerwę w budowaniu samolotów RC :-)
Łukasz.S Opublikowano 4 Marca 2015 Opublikowano 4 Marca 2015 Strasznie ładny kiedyś też sklejałem moim pierwszym był PZL P 11 pamiętam do dziś. Byłem wtedy w przedszkolu, wyszedł jak wyszedł ale sentyment dalej został do tej konstrukcji
Rekomendowane odpowiedzi