Alkadias Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Cześć. Żeby nie było mam 12 lat. Kilka razy robiłem samoloty ( proste ) z kartonów, dobrze latały lecz oczywiście bez silnika nic dużo nie zdziałały. Zrobiłem samolot z kijków bambusowych i folii "strecz" nie zrobiłem tylnej części ponieważ musi mieć odpowiednie wymiary do skrzydeł itp. Więc... Długość jednego skrzydła to 75cm Długość całego samolotu to 151cm Teraz jakie wymiary mają mieć "skrzydełka" na tyle Oczywiście tylne "skrzydełka" muszą mieścić się na kijku o wymierze 151cm A i jeszcze jakie śmigło muszę zastosować i silnik elektryczny aby samolocik poleciał ???
Diakon Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Jeśli zaczynasz, i chcesz zacząć przygodę z RC, to proponuję... czytać, czytać i czytać. Teorię. Zaś latanie najlepiej rozpocząć od szybowców. Masz w ogóle aparaturę? Sprzęt? No chyba, że model który chcesz stworzyć to ma być niesterowany model z napędem... :arrow: http://www.niedzwiedz100.host.sk/abc/index.html Powinno pomóc, przejrzyj, poczytaj.
Marcus Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Zgadzam się z kolegą, ale czy motoszybowce mogą być na początek?? Typu Sky Lady II ? :?: I tam jest wszystko: aparatura, serwa itp... :roll:
Diakon Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 To jest może już kwestią gustu czy czegos podobnego, ale ja preferuję nie zakup gotowego modelu, ale osobno: sprzęt, osobno model (wykonywany samemu). Takie rozwiązanie głównie z uwagi na apraturę, bowiem jeśli kupimy ją dobrej jakości, to posłuży nam długo, a co do tej z "gotowca" mam wątpliwosci. Poza tym, jest chyba większa satysfakcja z własnoręcznie wykonanego modelu, a jeśli będzie to prosty deproniak to straty są znacznie niższe niż przy rozbiciu gotowca. Co kto lubi, takie jest moje zdanie.
Marcus Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Ja zbieram na Sky Lady II i myślę, że to dobry wybór, ponieważ jeśli kupię wyposażenie za kilkaset zł, a może to mi się nie spodoba, to wtedy trzeba to sprzedawać itp...
instruktor Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 w tak "poważnym wieku" najlepiej rozpocząć przygodę z modelarstwem pod okiem instruktora w modelarni.Sam zaczynałem w twoim wieku i do tej pory się bawię i nie mam zamiaru skończyć
baxter12 Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Opublikowano 23 Kwietnia 2008 o do tej z "gotowca" mam wątpliwosci. Poza tym, jest chyba większa satysfakcja z własnoręcznie wykonanego modelu, No nie powiem zebys nie mial racji, podoba mi sie takie podejscie. satysfakcje zeczywiscie wielka, z tym ze troche pochopnie zuciles sie na samodzielne zaprojektowanie samolotu. Bylo by praktyczniej skozystaz z gotowych planow. A wracajac do Twojego pytania, powiezchnia statecznikoww zalezy od powierzchni skrzydla i od dlugosci belki ogonowej, dales nam troche za malo danych. Oblicza sie ta wielkosc ze wzorow. Nie mam ich, ale poradze ci cos innego. Znajdz plany modelu o rozpietosci i powierzchni podobnej do Twojego modelu i odrysuj tamten statecznik. Krzkalt oczywiscie mozesz zmienic, liczy sie powierzchnia. baxter
Henio Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Opublikowano 23 Kwietnia 2008 Instruktor i Baxter12 swięte słowa,ja tez zaczynałem w podeszłym wieku 7 lat.Słuchałem starszych i instruktora od tego czasu mineło już54 lata I dalej mnie to bawi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.