robson-m3 Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Witam ,czy ktoś lata-latał na takowym Dualsky Hornet 460 , proszę o opinie czy polecacie czy nie .
Pit Opublikowano 1 Września 2015 Opublikowano 1 Września 2015 A może ktoś napisze czy ten multicopter nadaje się na początek i jakie są jego ewentualne plusy i minusy?
robson-m3 Opublikowano 2 Września 2015 Autor Opublikowano 2 Września 2015 A może ktoś napisze czy ten multicopter nadaje się na początek i jakie są jego ewentualne plusy i minusy? Skoro nikt tym nie latał postanowiłem jako królik doświadczany nabyć Horneta 460; wnioski: Coptera nabyłem w jednym z naszych dosyć znanych sklepów jakieś dwa tygodnie temu jednak z braku czasu oblatany został w zaszłym tygodniu w mojej ocenie copter jest optymalnie skonfigurowany jak na swoje wymiary , kontroler lotu daje rade w odpowiednich warunkach (bezwietrznie) dobrze wytrymowany potrafi zawisnąć w miejscu bez dotykania drążków, silniki wystarczająco mocne. Ogulnie byłem zadowolony z Horneta 460 TAK BYŁEM do wczoraj bo wczoraj pojawilłsię problem , mianowicie pierwszy objaw był taki iż po podłączeniu zasilania jeden z silników się nie zalogował, rozłączyłem zasilanie podłączyłem ponownie wszystko OK 10 minut lotu ląduje zmieniam pakiet i ponownie zabawa w ogrodzie , zawis na wysokości jakieś 8 metrów i nagle copter jakby strzela w bok , kontruje zdezorientowany bo było super bezwietrznie i jest OK wszysko wraca do nrmy po chwili tosamo tylko że w przód sekundowy kop do przodu i znów jakby nic się nie stało powraca do stabilnego zawisu. Zdezorientowany lądyje , copter siada na trawce i po chwili pi pi pi pi pi jeden z silnikow znowy traci sygnał, diody oświetleniowe led raz swiecą raz migają raz gasną , podnosze coptera wszystko wraca do normy , przenosze w inne miejsce kłade i znowu ,tym razem w dwóch ramionach diody led przygasają i znowu swiecą mocniej silniki szaleją raz się logują raz rozłanczają SZALEŃSTWO podnosze coptera i wszysto wraca do normy. Biore coptera do rąk i oglądam niby wszystko OK oglądam z jednej z drugiej strony i nagle w znów pi pi pi diody przygasają regulatory traca zasilanie .Po nitce do kłębka doszedłam do wniosku iż wszystkie cztery ramiona potrafią tracic zasilanie na zgniazdach ,wtyczkach ramion z płytą główną lub na ścieżkach w samych ramionach . Jutro bede dzwonił w tej sprawie do sklepu , dalsze latanie jest zbyt ryzykowne i niebezpieczne. Ogulnie copter bardzo fajny , stabilny zrywny jednak albo trafił mi się jakiś felerny egzemplaż albo firma Dualsky wypuścila BUBLA
Rekomendowane odpowiedzi