Skocz do zawartości

Rozrusznik do silnika odrzutowego


Janek1

Rekomendowane odpowiedzi

Odpowiedz odnośnie pytania z tematu: Czy uda się uruchomić turbinę J-450 za pomocą silniczka elektrycznego i z pomocą oryginalnej elektroniki w zestawie przez osobę niedoświadczoną.

NIE nie uda się w załączniku zdjęcie koła turbiny po takiej próbie

post-10488-0-00332600-1464670448.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Odpowiedz odnośnie pytania z tematu: Czy uda się uruchomić turbinę J-450 za pomocą silniczka elektrycznego i z pomocą oryginalnej elektroniki w zestawie przez osobę niedoświadczoną.

NIE nie uda się w załączniku zdjęcie koła turbiny po takiej próbie

 

Mam nadzieję, że Szanowny Kolega nie chce nam oznajmić, że skoro jemu się nie udało, to jednoznacznie można stwierdzić, że się nie da. Bo jeśli tak, to przepraszam, ale takie wieści to tylko dla, cytującego mnie o jedną pozycję wyżej, poprzednika :-). Ja tego nie kupuję.

 

Proponowałem, w razie problemów kontakt, dawałem nawet namiary na chętnego do pomocy w kwestii wymiany oprogramowania ECU. Takie uruchomienia robi się z pewnym przygotowaniem. Przede wszystkim sprężone powietrze i pełna kontrola nad ilością paliwa i temperatury. Do przegrzania turbiny nie powinno w ogóle dojść. W swojej działalności uruchamiałem wielokrotnie nieznane mi silniki. Również te "większe"- wojskowe, zastępując ich sterowanie własnym. To się robi zgodnie z logiką i ostrożnie. Jak wszystko już zadziała, to wprowadza się odpowiednie ustawienia.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Takie uruchomienia robi się z pewnym przygotowaniem. Przede wszystkim sprężone powietrze i pełna kontrola nad ilością paliwa i temperatury. Do przegrzania turbiny nie powinno w ogóle dojść.

 

 

Turbiny to potencjalnie niebezpieczne maszyny i podstawą bezpiecznej pracy jest pełna znajomość funkcji systemowych, co gwarantuje przede wszystkim bezpieczeństwo użytkownika i osób w otoczeniu  oraz bezawaryjną pracę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas próbuję udowodnić, że nie taki rozrusznik straszny, jak się niektórym wydaje. Miałem wrażenie, że obecne w wątku załączniki filmowe i argumenty, wystarczyły do przekonania. Jeśli, niszcząc silnik przez niewłaściwą obsługę, chce się udowodnić, że nie da się go odpalać tą metodą. Liczyłem na merytoryczny opis nieudanej procedury, metodyki działania. Próby poprawy sytuacji. Chwilami było na prawdę merytorycznie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.