Skocz do zawartości

Cześć


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

kilkanaście lat temu(szkoła podstawowa) bawiłem się w modelarstwo w Aeroklubie Bydgoskim(z 2 lata): skończyło się na kilku swobodnie latających szybowcach i jednym RC - który w powietrzu był kilka minut - jako, że poświeciłem na zbudowanie go sporo czasu + pojawiły się nowe obowiązki, obraziłem się na modelarstwo. 

Postanowiłem powrócić do tego wspaniałego hobby. Obecnie mam turnigy 9x + kupiony używany motoszybowiec Aegea w dość smutnym stanie - ale mam zamiar się nim zająć i doprowadzić do stanu wyglądalności. Przymierzam się też do budowy konstrukcyjnego motoszybowca. Obecnie przeglądam forum oraz inne "internety" - chciałbym sobie przypomnieć jak to się wszystko budowało, zaznajomić się z nowymi metodami biorąc pod uwagę, że część rzeczy niedostępnych dla ucznia szkoły podstawowej może być osiągalna dla osoby pracującej.

 

Pozdrawiam,

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy!

Na szczęście prawa fizyki pozostały niewzruszenie takie same, tylko sposób ich wykorzystania jest coraz bardziej wyrafinowany. To się nazywa postęp technokracji...

Myślę, że znajdziesz tu, na Forum sporo wartościowej, aktualizowanej nieustannie wiedzy z górnej półki - takiej wymaga dzisiejszy poziom RCmodel, teoretycznej

a zwłaszcza praktycznej.

Życzę wielkiej frajdy z zabaw samodzielnie zbudowanym sprzęcikiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

kilkanaście lat temu(szkoła podstawowa) bawiłem się w modelarstwo w Aeroklubie Bydgoskim(z 2 lata): skończyło się na kilku swobodnie latających szybowcach i jednym RC - który w powietrzu był kilka minut(zanim bardzo gwałtownie wylądował) - jako, że poświeciłem na zbudowanie go sporo czasu + pojawiły się nowe obowiązki, obraziłem się na modelarstwo. 

Postanowiłem powrócić do tego wspaniałego hobby. Obecnie mam turnigy 9x + kupiony używany motoszybowiec Aegea w dość smutnym stanie - ale mam zamiar się nim zająć i doprowadzić do stanu wyglądalności. Przymierzam się też do budowy konstrukcyjnego motoszybowca. Obecnie przeglądam forum oraz inne "internety" - chciałbym sobie przypomnieć jak to się wszystko budowało, zaznajomić się z nowymi metodami biorąc pod uwagę, że część rzeczy niedostępnych dla ucznia szkoły podstawowej może być osiągalna dla osoby pracującej.

 

Pozdrawiam,

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.