JakubPtaszyk Opublikowano 18 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Jak by było inne rozwiązanie, to już było by zastosowane. Ja mam teraz większe piasty z gwintem M6, zakręcone najpierw zwykłą nakrętką, a pozniej zkontrowane drugą, tym razem samokontrującą. na razie działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mitar Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Przemek ładnie ci się rwie przy tej wadze w górę i to przy 3S , od razu mi się przypomina jak mnie beształa jedna osoba na innym forum, że na 3S nie da się latać bo muł. I jeszcze pisali, że minimalny stosunek ciągu do wagi to 1/3 a najlepiej 1/4. Jak widać teoria co innego a praktyka co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietuh Opublikowano 18 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2016 Ono widać ale jeszcze dodam że przez 1,5 roku latając prawie codziennie nie złamałem ani jednego śmigła bo to tylko kwestia ustawień fc i wprawy. Ogólnie te fc dobrze ustawione to tylko pozwolić im latać samemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 19 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Mam jeszcze pytanie dotyczące auto tune. Z tego co zrozumiałem, to po włączeniu tej funkcji należy pilnować copter, żeby gdzieś nie uciekł. Po czym poznam, że proces się zakończył? kiedy należy wylądować i zapisać ustawienia rozbrajając silniki? W związku z tym, że znowu po raz kolejny przeczytałem wiki arducoptera, mam coraz więcej dziwnych pytań Jest bardzo ciekawy tryb lotu o nazwie drift. Ja jednak mam spory problem z utrzymaniem wysokości samodzielnie. Czy jest jakaś opcja, żeby latać jak w dryfcie, ale tak, żeby copter utrzymywał wysokość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mitar Opublikowano 19 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Ono widać ale jeszcze dodam że przez 1,5 roku latając prawie codziennie nie złamałem ani jednego śmigła bo to tylko kwestia ustawień fc i wprawy. Ogólnie te fc dobrze ustawione to tylko pozwolić im latać samemu Ja po rozwaleniu i odbudowie swojego też praktycznie nic nie konfigurowałem, wpiąłem wszystko ustawiłem tylko antenkę i wszystko śmigało. Ale do dobrych ustawień trzeba pierw dojść Mam jeszcze pytanie dotyczące auto tune. Z tego co zrozumiałem, to po włączeniu tej funkcji należy pilnować copter, żeby gdzieś nie uciekł. Po czym poznam, że proces się zakończył? kiedy należy wylądować i zapisać ustawienia rozbrajając silniki? Nie robiłem autotune bo u mnie wszystko śmiga ale z tego co widziałem to najważniejsze poszukać otwartej przestrzeni. Jak szukałem po necie to chyba tu było to po kolei wytłumaczone co i jak: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 19 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Jak ochłonę to opiszę :/ Nie mam już siły na te piasty. Koniec latania do czasu rozwiązania problemu. Znowu (na nowych większych i solidniejszego piastach) śmigło wraz z piastą wyjechało z silnika. Klej nie pomaga, ponieważ Piasta pracuje podczas wymiany smigieł. Dzisiaj podejdę do narzedziowni i może coś mi doradzą jak rozwiązać problem. Mam powoli dosyć tego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PioDabro Opublikowano 19 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Piastą zwiesz to co nakładasz razem se śmigłem czy wałek silnika??Jak piasty zjeżdżają Ci z tego silnika to gwintuj wałek na M3 i do tego nakrętka + nakrętka z opaską na kontrę W śmigło wkładasz ciaśniejszą redukcję i jazda Wtedy nie ma bata, że coś zleci Do mnie już lecą silniczki CW/CCW z Ail nowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas325 Opublikowano 19 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Witam, Borykałem się z tymi samymi problemami co wy w tym samym zestawie. Na początku przed pierwszym lotem było widać duże bicie na piastach a wyważenie śmigieł nie przynosiło rezultatu a mimo to postanowiłem polecieć no i miałem co chciałem : Po jakiś 5 minutach lotu, a bardziej zawisu, quadro w szybkim tempie udał się odwiedzić ziemię ! zdziwiony brakiem objawów w powietrzu na ziemi stwierdziłem brak połowy śmigła, oderwany kabel od silnika i pęknięte ramię, a w 2gim silniku odkręconą piastę. Po zakupie kolejnego silnika, ramiona oraz śmigieł i po zmontowaniu tego w całość znów w powietrze i znów kłopoty! mega wibracje całego modelu i dziwne reakcje na stery połączone z furgotem jaki się z niego wydobywał postanowiłem zbastować. Kupiłem silniki cw/ccw wraz z śmigłami <nie reklamuje sklepu> : http://abc-rc.pl/Silnik-2212-920KV-CCW i jak ręką odjął ! zero wibracji, cicha praca i zupełnie inna reakcja na gaz. Natomiast po kilku lotach pojawił się kolejny problem,a mianowicie quadro miał tendencję do dodawania sobie gazu po swojemu. Potrafił nie reagować na przepustnicę a za chwilę wystrzelić jak proca w górę, potem ociężale się wznosić, albo mimo utrzymywania gazu samemu opadać. Podejrzenie padło na APM i mimo wielu prób kalibracji wgrywania softu itp nie przynosiło to rezultatu bo żył on swoim życiem. Postanowiłem wymienić oryginalne <żółte > regulatory na samolotowe Redoxy 20Ai od tej pory wszystko działa perfekcyjnie. pozdrawiam, Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PioDabro Opublikowano 19 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2016 Takie manewry z gazem też miałem, ale u mnie to był problem błędnej kalibracji wpływu silników na kompas Compass-motor calbration. A jak coś się z żółtkami dzieje niefajnego, to zwykle wystarczy ponowna kalibracja i działają jak należy. Kiedyś się wezmę i je przeflaszuję.Gdzieś miałem fajną tabelkę jaki soft pasuje do jakich ESC i żółtki były na liście, że pasuje SimonK z githuba : Tabelka: https://docs.google.com/spreadsheets/d/13tMlu5ldLNpZXwbe6UhDHJhcgTVuljm8HDiDp9WO9Pk/edit?pref=2&pli=1#gid=0Soft: https://github.com/sim-/tgy Gotowy do wgrania soft: http://0x.ca/tgy/downloads/Tak wyglądają w środku: http://0x.ca/sim/esc/Hobbypower_30A/ Wdług tabelki flaszujemy tgy.hex z ZIP'a.Jak uda mi się jeden z nich przeflaszować to dam tutoriala Może też da się oryginalny soft zgrać z nich jako backup Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkikul Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Co do piast miałem ten sam problem kupiłem nowe. A że chcę używać koptera glównie do filmowania wolałem nie ryzykować i kupilem nowe silniki które już jadą. Wracając do piast po prawej z zestawu i jak widać tulejka nachodzi cała więc lipa z dociskiem po lewej kupiona na allegro z 3 zł jak widać dociska dużo lepiej i jak na razie latam i nie odpadło nic śmigła zmieniłem na hqprop praktycznie nawet wyważać nie trzeba wibracji zero. Chińskie śmigła przy 2 locie pękły w powietrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Ja również kupiłem nowe, większe, wydawało się, że solidniejsze. Na oko lepiej zaciskały, ale niestety popełniłem błąd. Przy lądowaniu copter poszedł mi lekko na bok i zahaczył śmigłem o miękką ziemie. Na oko nic się nie stało, ale jednak. Piasta musiała się lekko wtedy obrócić na ośce i już po paru minutach lotu śmigło odleciało dość efektownie. Na szczęście obyło się bez większych strat. 3 śmigła połamane (to co odleciało ocalało ) i noga od GPSu po raz drugi do skrócenia. Nawiasem, z czego ta noga jest? jeszcze raz się złamie i będę musiał ją wymienić. Wyglądaj jak jakieś włókno i strasznie się strzępi w miejscu złamania. Czym można to coś zastąpić, żeby nie zakłucało GPSu? Wracając do piast, to mam już projekt nowych za nic się nie odkręcą. Jak będę miał chwilę, to wrzucę rysunek. Jutro rozmawiam z tokarzem ile to będzie kosztować. Jak ktoś będzie zainteresowany to zrobię więcej po kosztach produkcji. Tak opisowo, to wyglądać będą bardzo podobnie, z tym, że będzie prawy i lewy gwint. Zamiast metody zaciskowej w piaście będzie otwór na ośkę, 3,2mm i z boku gwint M3 na tzw pchełkę dociskową (oś silnika podpiłowana na płasko w miejscu gdzie przychodzi pchełka). Do tego dla bezpieczeństwa piasta na oś wklejona będzie na specjalny klej, do tego typu połączeń. Jeśli chodzi o gwintowanie samej ośki (taki pomysł padł na forum) to szczerze odradzam. Próba nie zakończyła się pomyślnie. Na szczęście miałem taki sam silnik w samolocie i zrobiłem podmiankę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gignasiak Opublikowano 23 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Kolego jeśli chodzi o te pchelki na pias cie to dobry pomysł ale trzeba też podszlifowac oske żeby ta pchelka weszła w nią i będzie ok takie coś się stosuje w łodziach elektrycznych (slizgach)gdzie obroty i siły są dużo większe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Napisałem to post wyżej ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 23 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 M6 czy M5? Pisałbym się na komplet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Myślałem o m6. Różnica w wadze niezbyt duża, a wytrzymałość gwintów lepsza i sporo śmigieł jest na m6 bez redukcji. Robione będzie na zamówienie, więc m5 też może być jak będziesz chciał. Wałek aluminiowy to koszt 1,50 za 10cm. + wysyłka Wiertło 3,175 (nie wiem ile wytrzyma) - 12zł Rysunek już zrobiłem - za darmo Reszta to kwestia tego ile weźmie tokarz. Chyba, że ktoś z forum mógłby coś takiego wykonać w miarę rozsądnej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 23 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Ja też wolałbym M6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Nie jestem orłem z rysunku technicznego, ale mam nadzieję, że widać o co chodzi. Co o tym sądzicie? Materiał to aluminium (wydaje mi się że będzie ok) Zapomniałem dwóch wymiarów. Wysokość tej baryłki 10mm i głębokość otworu 3,17 - 15mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gignasiak Opublikowano 24 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 Wydaje mi się ze w miejscu gdzie jest gwint m6 i otwór pod oske będzie za cienka ścianka .albo skrócić otwór pod os albo nie do końca narzynac gwint zostawić miejsce pod piaste smigla bez gwintu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubPtaszyk Opublikowano 24 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 Możesz mieć rację. Myślę, że skracanie otworu to nie zbyt dobry pomysł, ale wydłużenie "baryłki" o 5mm nie zaszkodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gignasiak Opublikowano 24 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 Gwint m6 na połowie wystarczy w razie czego to można dać podkładkę I te pchelki dałbym z dwóch stron lepiej jest gwintowanc I centrowac na osi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi