lukas90 Opublikowano 13 Marca 2016 Opublikowano 13 Marca 2016 Popełniłem błąd, który kosztował mnie połamaniem ramy, kilku drobiazgów i wykrzywieniem osi jednego z silników. Odjąłem na chwilę całkowicie gaz po czym dron zaczął spadać w niekontrolowany sposób z ok 300m. Nie reagował w ogóle na dodawanie gazu, nie był w stanie się ustabilizować. Czy można coś pokombinować aby zabezpieczyć się przed taką sytuacją? Np brak możliwości odjęcia gazu do pewnego poziomu..
Zulugula Opublikowano 13 Marca 2016 Opublikowano 13 Marca 2016 Witam, kolega który lata dronkiem coś mi wspominał że nie da się szybko w pionie opadać, zawsze trochę lecieć w któraś stronę.
lukas90 Opublikowano 14 Marca 2016 Autor Opublikowano 14 Marca 2016 Chodzi i niekontrolowane spadanie drona i czy da się temu zapobiec
Adam_S Opublikowano 15 Marca 2016 Opublikowano 15 Marca 2016 Na te informacje, które podałeś i na tak zadane pytanie odpowiedź brzmi TAK. Tutaj jest rozwiązanie dla Ciebie http://www.marsparachutes.com/shop/
matmax Opublikowano 16 Marca 2016 Opublikowano 16 Marca 2016 Z całą pewnością jest to możliwe. Ustaw sobie na przełączniku fazę "lot" w której ustalisz minimalny ciąg dla całkowicie cofniętego drążka. Ustaw też fazę "lądowanie" w której całkowita redukcja ciągu będzie możliwa. Wiele zależy od aparatury jaką posiadasz.
miruuu Opublikowano 17 Marca 2016 Opublikowano 17 Marca 2016 Przy drobinie wprawy można jeszcze takiego wyciągnąć, ale ta odrobina musi być jednak nieco większa Patent z trybem lotu dla throttle sprawdzałem u siebie z ciekawości i to fajne rozwiązanie. W trybie lotu ustawiłem sobie krzywa gazu tak, żeby w dolnym położeniu drążka model obniżał wysokość możliwie szybko, ale nadal w sposób kontrolowany. W normalnym locie moim zdaniem wystarczy się oblatać z modelem, ale przydaje się gdy ktoś wlatuje na wysokość przy której nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić jak szybko model opada.
Rekomendowane odpowiedzi