Skocz do zawartości

Szybki elektryk on-Road


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym zespołem atakującym, więc nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć.

Jeżeli chcesz jak najszybciej jechać to musisz mieć małe przełożenie kosztem wolniejszego przyśpieszenia.

Na początku nic bym nie zmieniał jeśli chodzi o przełożenie. Pojeździsz i zobaczysz czy jest konieczna modyfikacja.

Niewłaściwe może doprowadzić do przegrzania silnika/regulatora i awarii. 

Przełożenie - definicja:

http://www.stormdust.net/rc/pl/gearing/basics.html

Kalkulator:

http://scriptasylum.com/rc_speed/car_setup.html

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki,sprawdzę na standardowym ustawieniu z pakietem 2S następnie posmigam na 3S moze mi wystarczy :)

Pisze o zespole atakujacym bo wyczytalem na różnych aukcjach że pojęcie "zębatka" jest bardzo źle odbierane przez profesjonalistów i ich to uraża, powinno się pisać koło zębate :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Może w tym temacie ktoś mi doradzi. Na bliźniaczym forum rc ciężko o jakąkolwiek odpowiedź. Otóż mam już dosyć mojego tt-01 i zastanawiam sie nad innym podwoziem. Budżet to ok.600zł bez elektroniki która przełożę z tt-ki (bezszczotka trackstar 3650kV). Aktualnie za ok. 550zł mam okazję kopic team associated 6.1 lub HPI sprint 2 słyszałem o nich dobre opinie. Autko ma służyć do wyścigów, drift na pewno odpada. Teren jaki preferuję i tylko taki mam w zasięgu to spory plac polbrukowy lub równy asfaltowy na placu zabaw, ale niestety czystymi nawierzchniami bym ich nie nazwał bo wiadomo że jakiś kamyczek czy gałązka zawsze się napatoczy i tutaj moje pytanie. Z racji że oba podwozia są na paski i napędy są całkowicie odsłonięte to czy jazda na takich nawierzchniach nie przysporzy problemów? Sterylną nawierzchnię ciężko znaleźć a jeździć gdzieś trzeba. W przyszłości chciałbym oczywiście wystartować w jakiś zawodach ale to jeszcze czas. Myślałem też o jakimś podwoziu na wałek z obudowanym napędem ale ciężko mi coś porządnego znaleźć - może asso tc4? Słaszałem też o modelu Spec-R S2 i w tej cenie bym się mieścił ale nie wiem czy ten model wytrzyma bezszczotkę bo to tez dla mnie bardzo ważne. Ogólnie ciągnie mnie do sprinta lub asso ale boje się ich podatność na zabrudzenia. Możecie doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego przechodziłem coś podobnego jak ty tez myślałem o hpi sprint, przechodziłem dużo i czytałem aż w końcu zdecydowalem się na maverick xb evo s i myślałem sobie dokupić koła on road ale jak przyszedł model to nawet go nie wyciągnąłem z pudelka tylko odeslalem spowrotem, dołożylem parę groszy i kupiłem hpi rx43 1:8 ken block jest na wałek i jakoś pewniejszy jestem tego napędu od wałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strada xb to był właśnie mój pierwszy model. Do zabawy w off-road na początek nie był taki zły ale ciągnęło mnie raczej w asfalt a tam strada na bezszczotce dostawała wariacji. Rozumiem że odradzasz też hpi sprinta 2? Jeśli chodzi o skalę to raczej chce pozostać w 1:10 (może w przyszłości jakieś zawody dla zabawy). Zresztą do tego rx43 trzeba dołożyć sporą cześć paru groszy na która niestety nie mogę sobie pozwolić - hooby hobbym ale nie w tych pieniążkach niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.