Eryk Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 Witam! Jakiś czas temu przyszła do mnie taka oto paczka z Bielska-Białej. po rozwinięciu pakunku odnalazłem moje ciężko wyproszone od rodziców 350 zł w takiej skromnej postaci (brakuje tutaj tylko stat. Pionowego) Od razu przystąpiłem do oględzin. Jak się spodziewałem, wszystko było tak jak pisał Piotrek(Góra), czyli drobne niedoskonałości na kadłubie pod postacią ubytków żywicy i lekko niedopracowane natarcie jednej z połówek skrzydła. Wszystko przez to, że już koniecznie chciałem mieć model u siebie, czyt. Poganiałem autora w budowie :twisted: Podążając dalej za wskazówkami producenta owego rzutka, zacząłem budowę kadłuba od odcięcia nadmiaru materiału i wylaminowania noska wewnątrz kadłuba. Posłużyłem się tutaj tkaniną szklaną 110 g, węglową( chyba 160 g) i ścinkami tkaniny kewlarowo-węglowej. Jako rozdzielacza użyłem pasty do butów. Wszystko było przesączane żywicą L285. Kolejnym krokiem było wklejenie połówek nosków w połówki kadłuba tutaj również posłużyłem się L-ką, miejsce łączenia ostrożnie docisnąłem ściskami-żabkami. Następnie połączyłem wszystko za pomocą CA, po czym na taśmie malarskiej wyrysowałem sobie kształt otworu w kabinie i miejsca na kable. Tutaj poszła w ruch mini szlifierka typu DREMEL. No ale żeby to wszystko mi się nie posypało podczas kolejnych prac, trzeba by jeszcze na stałe połączyć kadłub. W tym celu posłużyłem się tkaniną szklaną 48 g, L-ką i zakrzywionym pędzelkiem. Korzystając z posiadania mini szlifierki wyciąłem w belce ogonowej rowek na stat. Pionowy, który wkleiłem na DISTAL 4 h i wzmocniłem połączenie tkaniną 48 g. W tym momencie nastała przerwa w pracach, w sklepie nie mogli się doprosić serw. Zatem zamówiłem je z modele.sklep. Niestety nie przewidziałem, że kupując tańsze napotkam na aż takie wielkie problemy. A mianowicie, serwa przestają o ok. 3 mm i mają znaczne luzy. Mając wstawiony ‘napęd’ płacie począłem składać wszystko do kupy. No i wyszło tak: Nie wiedzieć czemu, połówki do siebie nie pasowały, ale postanowiłem zachować linię spływu i możliwość łatwego montażu samolota kosztem zwiększenia kąta natarcia jednego ucha. (W tle również widać serwo) Z braku lżejszej tkaniny połączyłem uszy stodziesiątką, w miejscach tulejek na śruby położyłem trochę węgla. Niestety, jak się później okazało, z góry skrzydła nie wystarczyło (obecnie przednia tulejka zrobiła sobie więcej miejsca niszcząc styrodur i laminat), ale nie jest to na tyle poważne, żęby nie dało się tego naprawić To zdjęcie przedstawia kolejny etap prac, jakim było wykończenie instalacji w płacie: I w kadłubie: Mocowanie skrzydła w kadłubie (śrubki imbusowe M4): Mając jeszcze kadłub bez rurki węglowej, postanowiłem wstawić serwa. Założenie było proste- godzinka i robię kolejne rzeczy. Tak się jednak nie stało, wymyślanie jak upchać te serwa do dzioba zajęło mi całe przedpołudnie, efektem tych rozmyślań był jeden wniosek: ‘trzeba wywalić denka od serw’, ale nie mogłem zostawić tak latającej elektronik, więc założyłem koszulkę termokurczliwą i naprężyłem suszarką. Następne 4 godziny siedziałem nad półkami, żeby mechanizmy siedziały tak jak chcę i orczyki nigdzie nie ocierały. Efekt jest taki, że wszystko jest na styk, również akumulator: Po wyczerpującym dniu z przodem, trzeba było się zając też tyłem J Udało mi się zrobić możliwie prosto mocowanie stat. Poziomego. Żeby model przypominał już model zabrałem się za składanie kadłuba do kupy. Tutaj posłużyłem się radami Piotrka i w taki oto sposób wklejałem belkę ogonową: Skrzydła ustawiłem w osi stołu, żeby wznios był równy względem blatu, pod stat. Poziomy podkładałem styrodur, żeby zatrzymał się w pozycji równoległej do stołu. Następnie rozrobiłem DISTAL i dorzuciłem wypełniacza żeby nie wypłynął za daleko, włożyłem rurkę w kadłub, ustawiłem w osi i obciążyłem zszywaczem Tutaj wynik moich starań: W międzyczasie spłodziłem (bez skojarzeń ) kołek do rzutu, lecz było jedno ‘ale’, użyłem nie tego węgla: i musiałem go nareperować, tzn. dorzucić jeszcze trochę warstw tkaniny, no i niestety przybrał na masie. Jego wielkość przeraża :S Będąc już przy końcu prac dorwałem się do najgorszej roboty, czyli przypasowywania bowdenów. Podglądnąłem trochę z modelu Spin Czarka. Zrobiłem wszystko w dokładnie taki sposób(oprócz przejścia z wnętrza do zewnątrz, bo tego nie było na zdjęciach :evil: ), przez co serwa mają niestety duży opór. Od razu przestrzegam, lepiej dopłacić trochę i mieć mikrobowden. Do niedawna model prezentował się tak: Ale nie było by latania, gdyby nie jakiś ‘kresz’ Podczas niekontrolowanego lądowania przywaliłem w ziemię i skrzydło troszkę się nadwerężyło. Obecnie model lata ... i to wyśmienicie J Dane: Rozpiętość: ok. 1470 mm Cięciwa przy kadłubie: 185 mm Cięciwa na końcówce: 71 mm Wznios: ok. 170 mm Długość: ok. 1100 mm Masa: 310 g Powierzchnia: 22,3 dm2 obciążenie powierzchni: 14 g/dm2 Wyposażenie: Lotki: 2x E-sky ek-2 0500 8 g Głębokość: E-sky ek-2 0500 8 g Kierunek: TP SG-91R 10 g Odbiornik: Jeti REX 5 MPD 8 g Aku: 4x KAN 350 mAh I to by było na tyle. Dziękuję za uwagę PS. przepraszam za nieciekawą jakość zdjęć, ale robione były telefonem, dlatego widać liczne rozmazania, nieostrość lub złe światło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krall Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 No i bardzo ładnie. Lataj! No i widzimy się na zawodach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 13 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 Od początku: - kadłub robi się ciut inaczej i w prostszy sposób. Otóż na początku się laminuje nosek tak jak go zrobiłeś. Potem skleja się polówki razem, przecina je, laminuje, w tzw między czasie sklejasz nosek. też go laminujesz i potem wklejasz w kadłub. - w skrzydle przed sklejeniem w miejscach gdzie będą śruby robisz dziury w styrodurze i wypełniasz je żywica z mikrobalonem. W ten prosty sposób masz pewnie osadzone śruby. - warto też coś dać między dźwigarami. - jak się rzuca modelem? bo z tym innym kątem natarcia to powinny być lekkie problemy - Troszku źle wstawiłeś serwa w ten kadłub i dlatego miałeś takie problemy: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=1929&postdays=0&postorder=asc&start=175 Gdybyś kadłub wyciął tak jak ja, to 2 serwa hs 55 bez problemu wchodzą do przodu. No i narazie to tyle. Teraz to pozostało ci praktykować i zacząć uczęszczać na zawody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki0506 Opublikowano 13 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 Witam 8) Bardzo ładny model dlg. Życzę udanych lotów. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 13 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 rzuca się dobrze, czasem tylko potrafi mi uciec, ale to przez moje błędy jako początkującego rzutkarza Na położenie serw nie miałem za bardzo wpływu. nawet jeśli wyciąłbym tak jak Ty, to zyskał bym co najwyżej milimetr, a to niestety nie starczy przy obecnych gabarytach. HSy są na pewno niższe od Esky i TP więc na pewno nie miał bym problemu z mocowaniem. co do mocowania skrzydła- sądziłem że ten węgiel wszystko utrzyma, no i się przeliczyłem, teraz mam dzień latania mniej :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 13 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 sądziłem że ten węgiel wszystko utrzyma, no i się przeliczyłem, teraz mam dzień latania mniej :? W kadłubie pod węgiel trzeba dać minimum ze 3 warstwy węgla. A w skrzydle to o który węgiel ci chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 13 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 ten położony z góry skrzydła. w kadłubie jest sklejka 2 mm, na niej nakrętka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 13 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 Bo jak tam nie ma żywicy z mikrobalonem to sam węgiel cudów nie zdziała. Przed sklejeniem polówek trzeba było tam dać żywicę z mikrobalonem. Wtedy nie miałbyś najmniejszych problemów z mocowaniem śruby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Góra Opublikowano 15 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 No nieźle tego rzutka zmontowałeś, ciekawe jak wzmocniłeś wyrobione miejsce w skrzydle? Cóż Góra vII - to dobry szybowiec, ale niebawem opiszę prosty sposób przerobienia modelu na "Góra vII upgrejd" 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.