Tomek Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Podziwiam Was. Macie zaparcie, niemal jak baronowa na kryształowym nocniku ze złotym ornamentem. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 gdyby baronowa miała zaparcie to by nie zes.... się w majty Tomku pogódz wszystkich i zamknij ten wątek bo zaczęło się rozważanie o wyższości świąt ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Ja chciałbym również dodać coś od siebie. 1. Motylasty - piękny model, dobra robota 2. Jak dobrze pójdzie to idę w poniedziałek na 2 tygodnie urlopu - wykorzystam go na zabawę z depronem i stworzeniem czegoś. Wkręciłem sie w modelarstwo i nawet nie myśle o wyjeździe. Przykro sie niestety robi gdy ktoś probuje rozdzielić "hobbystow". Z mojego dzisiejszego punktu widzenia jest to również podział na tych którzy maja wolny czas i na tych którzy go nie mają. 3. Sądzę ze Baki zakładający ten wątek miał niemiłe spotkanie z ludzmi mającymi problem z własnym ego, którzy próbowali się przy nim dowartościować swoim modelem. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgart Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Sławku nie zgodzę się z Tobą. Ta dyskusja nie ma na celu zmuszanie nikogo do zakupienia piły i papieru ściernego i dłubania na siłę modeli a jedynie luźną dyskusją nad upadkiem jednej ze stron pięknego hobby jakim jest modelarstwo. Niestety wywołało to burzę. Ale bardzo dobrze - to świadczy że problem istnieje naprawdę. I chwała za to Bakie-emu że to poruszył. Jeśli mówią o jakimś samolocie, że jest konstrukcji Sołtyka, to nikogo nie obchodzi jaki wąsaty majster budował prototyp, ale kto był głównym konstruktorem, bo to on decyduje o kształcie i właściwościach. Ale to wszystko możesz (przy odrobinie wnikliwości i inteligencji) zaobserwować , latając modelami. Nie budując je, ale właśnie latając, robiąc ekstremalne figury i twarde przyziemienia, to da prawdziwe modelarskie doświadczenie. Sławku_9000 myślisz że Sołtyk rozbijał samoloty żeby sprawdzić czy prawidłowo je zaprojektował ?Chyba zagalopowałeś się troszkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baki Opublikowano 31 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Sławku nie zgodzę się z Tobą. Ta dyskusja nie ma na celu zmuszanie nikogo do zakupienia piły i papieru ściernego i dłubania na siłę modeli a jedynie luźną dyskusją nad upadkiem jednej ze stron pięknego hobby jakim jest modelarstwo Jedyny człowiek który załapał temat i wie o czym chciałem tu rozmawiać. Motylasty gratuluje pieknego modelu. Mój model ujzy światło dzienne w połowie października Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Ja mam zamówiony model na grudzień . Wtedy na jakiś czas będę musiał odpuścić budowanie, bo nie będzie czasu. Jak mi się "model" urodzi przestanę być modelarzem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baki Opublikowano 31 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 mareq wcale nie przestaniesz to bardzo dobry termin. Juz po sezonie więc z latania i tak nic a na przyszły sezon bedzie już znacznie odchowany wiec może sie na jakies latanko wyrwiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawek_9000 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Sławku_9000 myślisz że Sołtyk rozbijał samoloty żeby sprawdzić czy prawidłowo je zaprojektował ?Chyba zagalopowałeś się troszkę oj kolego, tzw. próba statyczna do dziś jest podstawowym sprawdzianem prawidłowości zaprojektowania i wykonania prototypu samolotu. W ogóle polecam dwie ciekawe książki "Błędy i doświadczenia w konstrukcji samolotów" oraz "Dwa żywioły, dwie pasje" , obie autorstwa ś.p. Sołtyka, a ta druga to wg mnie powinna być obowiązkową lekturą dla każdego początkującego inzyniera, niekoniecznie lotniczego. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.