Skocz do zawartości

HS81MG głupia sprawa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coraz bardziej upraszcza się elektronikę "hardwarową" licząc, że software się z tym upora. Poza tym dawniej serwa (i całą resztę elektroniki) projektowali inżynierowie a dzisiaj księgowi.

  • Lubię to 1
Opublikowano

 Poza tym dawniej serwa (i całą resztę elektroniki) projektowali inżynierowie a dzisiaj księgowi.

I to jest korzeń zła wszelkiego  :angry:.

 

Jednak czasem , wspólnymi siłami i nie bez potknięć (w sumie dżungla...) zaradzić coś się da.

 

Hitec w analogowych serwach (których jestem zwolennikiem) stosuje scalaczek robiony na zamówienie, rozwojowy. W dawnych standardowych rozmiarów (300 , 311 itp.) był HT 7001 w obudowie DIP 14. W nowszych małych i dużych "wykryłem" HT 7004 w obud. SMD raster 1,27mm. Przeciętny sprzęt do lutowania już tego nie obsłuży... Ale ten scalaczek nie sypnie się na pewno, gdy po rozwałce któregoś z omawianych tranzystorów nie dopuścić do pożaru na płytce. A to się łatwo da zrobić, wystarczy topikowy bezpiecznik SMD. Jak go dobrze dobrać do dobrych tranzystorów, to i one ocaleją : dla BC 327/337 (Ic 800 mA max., ale na krótki czas sporo więcej) wystarczał F1,25A (to "F" to od "Fast" - szybki). Jednak cały układ zasilania musi być dobrze przemyślany na każdą okoliczność.  

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.