piotrdw Opublikowano 22 Lipca 2008 Opublikowano 22 Lipca 2008 Mam zamiar zabrać się za budowę szybowca do latania na zboczu. W związku z tym chciałbym podjąć temat odnośnie optymalnych parametrów takiego modelu, czyli np. - rozpiętość (myślę o małych modelach typu 1 - 1,5m max do 2m) - budowa skrzydła (jakie byście proponowali czy rdzeń styropianowy kryty fornirem lub balsą a może konstrukcyjne, lotki czy są niezbędne czy można je sobie darować) - profil skrzydła (jakieś typowe, konkretnie przeznaczone na zbocze, a może zwykły płasko wypukły) - kadłub (materiał wykonania laminat czy balsa, a może jeszcze jakieś inne) - usterzenie (motylkowe czy klasyczne) - w jakim zakresie powinna zawierać się waga gotowego modelu itp. W tej chwili więcej problemów nie przychodzi mi do głowy :? :wink: Chciałbym aby wpisywali się ludzie którzy mają jakieś doświadczenie i którzy latali różnymi modelami. Ja latałem jak do tej pory modelem o rozpiętości 150cm ale podejrzewam że profil skrzydła w nim jest nieodpowiedni bo trochę kiepsko się zachowuje, albo ze mnie taki pilot . Inną ważną cechą jest fakt że zbocza jakie są w mojej okolicy są dość niskie więc i noszenia na nich są mniejsze.
Jakub Kostowicz Opublikowano 22 Lipca 2008 Opublikowano 22 Lipca 2008 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=8576&highlight=delfin Ten temat powinien Cię dużo dać PS.Obecnie Delfin pana Arka na sprzedaż http://www.allegro.pl/item403642657_model_zboczowy_delfin.html
mammuth Opublikowano 22 Lipca 2008 Opublikowano 22 Lipca 2008 lotki czy są niezbędne czy można je sobie darować Ja bez lotek na zbocze bym sie nie wybieral -model czasami lubi podrygiwac na lewo i prawo (tu gdzie latam mam w paru miejscach spore turbulencyje) profil skrzydła (jakieś typowe, konkretnie przeznaczone na zbocze, a może zwykły płasko wypukły) A to zalezy jak chcesz latac - chcesz smigacza czy cos do robienia fikolkow. usterzenie (motylkowe czy klasyczne) A jakie lubisz w jakim zakresie powinna zawierać się waga gotowego modelu itp. Najlepiej zbuduj lekko i wstaw tube balastowa - w razie potrzeby mozesz zostawic pusta lub wypelnic olowiem (mieszanka drewno olow - w zaleznosci od potrzeb)
MarekJ Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 - rozpiętość (myślę o małych modelach typu 1 - 1,5m max do 2m) - budowa skrzydła (jakie byście proponowali czy rdzeń styropianowy kryty fornirem lub balsą a może konstrukcyjne, lotki czy są niezbędne czy można je sobie darować) - rozpiętość - typowy model na zbocze ma 3 do 3,5 m. Można spokojnie przyjąć zasadę, że im większy tym lepiej lata. - budowa skrzydła - technika dowolna, najlepiej ta, którą masz dobrze opanowaną. Ważne jest aby skrzydło miało dobrze oddany profil i było odpowiednio wytrzymałe. Na początek możesz spróbować profil RG15. Ważne aby model miał lotki i klapy. Zwykle na zboczu nie ma wiele miejsca wypłaszczonego do lądowania i pełna mechanika płata pozwala na precyzyjne i bezpieczne przyziemienia modelu.
Tomek_W Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 Witam. Jako że znam trochę roztoczańskie górki, polecałbym na początek szybowiec ok. 2m, choć Marek ma rację że większy lata lepiej. Lotki koniecznie. Platy konstrukcyjne będą bardziej podatne na uszkodzenie przy lądowaniu. Nie napisałeś jakie są Twoje umiejętności jako pilota i doświadczenie w budowie, od tego zależy decyzja co do wyboru modelu. Wrzuć w google "latanie w Mikulinie ", to Twoje okolice, zobaczysz jak można tam polatać. Pozdrowienia od szybownika dla szybownika.
kuba r. Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 moim skromnym zdaniem model powinien wyglądać tak: - rozpiętość 2,5-3m - zależy jaką górkę masz, im więcej miejsca tym model może być większy, teraz mam model Trinity f3b i 3,1m rozpiętości, w lataniu rekreacyjnym jest rewelacyjny, jeszcze nie wiem jak się spisze w lataniu na zawodach F3F, wg. mojego kolegi do F3F optimum to troche ponad 2,5m i chyba ma sporo racji, chociaz większość kompozytowych modeli F3F na około 2,8m i więcej. - lotki obowiązkowe, przydatne też klapy do butterfly'a - usterzenie V-tail - często ląduje się w wysokiej trawie, zwykły X lubi się urywać - masa ok. 2,0-2,4kg w zależności od rozpiętości, dobrze jest mieć możliwość dobalastowania - kolega dość długo robił modele F3F, i jeśli nie jest to model całokompozytowy, chyba najlepiej zrobić rdzeń styropianowy i balsą albo formirem pokryć, potem folia albo farba ... - na początek profil RG15 bez wydziwiania bardzo uniwersalny, i żagiel i termika mu nie straszna Zajmuję się lataniem jakieś 8 lat, i praktycznie tylko na zboczu (trochę ich tu mamy :twisted: ) i patrząc na te wszystkie modele, które widziałem czy też latałem, tak właśnie powinien wyglądać dobry zboczowy szybowiec ... pozdrawiam, Kuba
piotrdw Opublikowano 23 Lipca 2008 Autor Opublikowano 23 Lipca 2008 No właśnie z górkami jest trochę marnie :evil: Zbocza są niskie więc model nie może być zbyt duży, natomiast miejsce do lądowania jest na zawietrznej w zbożu lub na łące na dole zbocza. postaram się zrobić jakieś fotki tej górki to wkleję je tutaj. Wspominacie o profilu RG15 a czy macie może współrzędne tego profilu? Dzięki za pomocne informacje. Aha jeśli chodzi o moje umiejętności pilotażu to można powiedzieć, że zaczynam raczkować w temacie jak do tej pory skutecznie udało mi się połamać jeden szybowiec
kielonnn Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 Wspominacie o profilu RG15 a czy macie może współrzędne tego profilu? Tu masz program w którym znajduje się b.dużo profili m.in RG15 http://www.profili2.com/download/profiliv2.exe
Tom.G.Raider Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 Ważne aby model miał lotki i klapy. Zwykle na zboczu nie ma wiele miejsca wypłaszczonego do lądowania i pełna mechanika płata pozwala na precyzyjne i bezpieczne przyziemienia modelu. Pozwolę sobie to podkreślić by nie umknęło. KLAPY! Im cięższe warunki tym bardziej potrzebne. Inaczej modele mają spore szanse stać się "jednorazowe". Na ciężkie warunki (wiatry 10m/s i więcej) model ile ma rozpiętości tyle powinien ważyć. Albo i lepiej. Takie 2x2. W lajtowych warunkach świetnie sobie radzi rekreacyjny DLG 1,5m (taki co waży więcej niż wyczynowe 250g - 300-400g) i takie rozwiązanie polecam. Ma się wtedy dwa w jednym.
mammuth Opublikowano 23 Lipca 2008 Opublikowano 23 Lipca 2008 Na ciezkie warunki 10m/s ... to sa lekkie warunki jestem na zeslaniu, ale w piatek wrzuce zdjecie mojego zboczowca i podam dane - w kazdym badz razie przy rozpietosci ok. 1.8 m i wietrze srednim 50 mil/h (22.2 m/s) bez problemu radzi sobie bez balastu Tubylcy nazywaja te modele PLANK - deska - bezogonowiec ... Taka szybka bestia z epp nie do zabicia A na wiaterku w porywach do 50 mil/h (80 km) to juz EG latalem - tez daje rade ale trzeba dociazac. A na temat Zbuduj sobie latajace skrzydlo z epp - wstaw dzwigar weglowy , oklej tasma - kadlub z epp - dlugi nos i tyle , budowa 1 dzien male koszta nie ma sie co polamac - pobaw sie z profilami - zobaczysz co ci odpowiada i i wtedy zbuduj cos drzewnianego .
piotrdw Opublikowano 24 Lipca 2008 Autor Opublikowano 24 Lipca 2008 Myślałem też na temat pianki, jednak wolałbym zbudować coś konkretniejszego. Z EPP mam zamiar zbudować jakiegoś małego elektryka.
Tom.G.Raider Opublikowano 24 Lipca 2008 Opublikowano 24 Lipca 2008 Na ciezkie warunki 10m/s ... to sa lekkie warunki O kurcze! Racja. Toż to tylko 36km/h... Mój pies szybciej wzdycha. Tak więc ciężkie warunki są ciężkie. Inne dla każdego. BTW. Przy wietrze 80 km/h nic nie zmusiło by mnie do latania. W końcu nie lata się za karę
mammuth Opublikowano 24 Lipca 2008 Opublikowano 24 Lipca 2008 Nie chcialem nikogo urazic - przepraszam jesli tak sie stalo... Tu u nas po prostu albo wieje , albo bardzo wieje ... Raptem kilka dni w roku jest pogoda aby polatac na tej gorce lekkim modelem... Np shockiem
Tom.G.Raider Opublikowano 24 Lipca 2008 Opublikowano 24 Lipca 2008 Nie chcialem nikogo urazic - przepraszam jesli tak sie stalo... Ależ skąd. Zreflektowałem się, bo 10 m/s to rzeczywiście dość delikatny wietrzyk jak na warunki zboczowe.
kuba r. Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 10 m/s czy to dużo? to zależy od zbocza, na jednym gdzie przedpole jest czyściutkie to mało, a na innym gdzie jednak coś "przeszkadza" w laminarnym opływie górki jest to już dużo. U nas np. jest zbocze gdzie ciężko lata się już powyżej 6 m/s z racji tego, że wcześniej na drodze strug powietrza znajduję się inne zbocze które "produkuje" ogromne rotory i turbulencje :evil: Koledzy z Nowego Targu mają swoją Czarną Górę gdzie podobno da się latać do 30 m/s ... :rotfl:
piotrdw Opublikowano 25 Lipca 2008 Autor Opublikowano 25 Lipca 2008 Na roztoczu są takie górki że żeby polatać to musi zdrowo wiać, góry jakie są to nie można nazwać ich górami a pagórkami, zbocza jeśli są to są niewiele wyższe niż nasyp kolejowy :evil: więc modele muszą być lekkie bo inaczej nici z latania.
malinn Opublikowano 26 Lipca 2008 Opublikowano 26 Lipca 2008 To kup lub zbuduj coś na styl modelu z arthobby, bleżyka czy modellota. Ja na zboczu latam zuni 1,2m i radzi sobie od wiatru 3ms/ do ponad 12m/s ( przy wadze już koło 340g). Górki na jakich latałem to począwszy od nasypu na wiśle 3-4m do pożądnych zbocz w górach czy na klifie w Gdyni gdzie znów się wybieram Model ma klapo-lotki które się bardzo przydają i koniecznie je zmajstruj. Można zrezygnować z steru kierunku bo na zboczu mało się przydaje i model radzi spokojnie sobie bez niego. Proponuje na małe zbocza celować w coś 1- 1,5m - styro kryte fornirem ( ciężko ubić , nic sie nie drze i jest to trwałe). Nie przekraczaj wagi 480g (1,5m) bo model straci na uniwersalności. Model z dobrym płatem lekko wykonany i tak pójdzie pod wiatr jak będzie trzeba , to kwestia wyważenia i ustawienia, wytrymowania. To co śmiało ci mogę polecić to bobolink, zuni, elf - z blejża czy jakieś wymiatacze z modellotu na rg 15 ;-) . Profil na moje bardzo uniwersalny to hn 1033. To tylko moje sugestie osobiste , opinii widać na ten temat tyle co forumowiczów ;-) latających na zboczach. 8)
kuba r. Opublikowano 26 Lipca 2008 Opublikowano 26 Lipca 2008 wracając do modelu spójrz tutaj http://www.f3f.pl/index.php?menu=3 niektóre są już trochę starsze, ale ogólnie wszystkie wyglądają podobnie i odpowiadają na Twoje wszystkie pytania ... chociaż są to już rasowe zboczowe rajdówki ;D
piotrdw Opublikowano 27 Lipca 2008 Autor Opublikowano 27 Lipca 2008 Byłem wczoraj w Bezmiechowej i trochę się naprzyglądałem na prawdziwe zbocze, zasięgnąłem kilka opinii i zdecydowałem że skrzydła będą styropianowe pokryte fornirem kadłub zrobię z rurki węglowej (dziób sklecę coś z balsy tak żeby zmieścić elektronikę) a usterzenie chyba motylek. lotki będą na pewno. Póki co dzięki za pomoc. teraz czas zająć się gromadzeniem materiałów i brać się do roboty :jupi:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.