wacek.matuszak Opublikowano 3 Listopada 2016 Opublikowano 3 Listopada 2016 Witam . Kupiłem zestaw Pana Marka ,ale nie u niego, tylko w hurtowni Instrukcja dołączona przedstawia typowe dolnopłaty WW II i nijak się ma do PZL -ki. Pal diabli, wszystkie ESA budujemy podobnie więc trafiła do kosza.Mam tylko mały problem z rozwiązaniem dotyczącym zamontowaniem podwozia w taki sposób aby przy niezbyt fortunnym lądowaniu nie wyrwało mi połowy kadłuba. Jednocześnie chcę aby wyglądało to choćby w jednej dziesiatej jak w oryginale.Widziałem rozwiązanie na Rcgroups,ale już sam widok na charakterystyczne wygięcie skrzydeł, POLSKIEGO KULTOWEGO , dla mnie, MYŚLIWCA , od strony czołowej, wykonany przez US-mena, spowodował odruch wymiotny. A sposób mocowania podwozia do kadłuba zupełnie nie budzi mojego zaufania.Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie w tym temacie Pozdrawiam Włodek
Vesla Opublikowano 3 Listopada 2016 Opublikowano 3 Listopada 2016 A w tej relacji sprawdzałeś? http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31226-pzl-p11c-produkcji-marka-rokowskiego/page-2
wacek.matuszak Opublikowano 5 Listopada 2016 Autor Opublikowano 5 Listopada 2016 Oczywiście .Tylko że tam żadne zdjęcie się nie otwiera lub ja nie potrafię,niestety.
Vesla Opublikowano 5 Listopada 2016 Opublikowano 5 Listopada 2016 Widoczne są tylko ostatnie zdjęcia. Reszta gdzieś uciekła. Musiałbyś napisać do autora może gdzieś je jeszcze trzyma. Zapisałem takie zdjęcia z tego postu ale może je widziałeś.
wacek.matuszak Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor Opublikowano 6 Listopada 2016 Dzięki Wiesiu .Te akurat już widziałem.Ale nawiązałem kontakt z właścicielem takiej 11 i w tygodniu obejrzę sobie rozwiązanie tego mocowania.
Rekomendowane odpowiedzi