[relacja] TOTO-2, moje boje...

[Michał Pielaszkiewicz]

Witam Kolegów,

TOTO-0 już prawie zreanimowany, czekam na dogodne warunki do oblotu. W międzyczasie postanowiłem rozpocząć budowę TOTO-2 ze stajni Motylastego (tutaj chylę czoła i dziękuję autorowi za publikację modeli dla takich laików jak ja)- spodobała mi się linia szybowca i bardzo ciekaw jestem techniki wykonania skrzydła. W TOTO-0 męczyłem się w wyginaniem krawędzi natarcia płata - tutaj spodobało mi się zupełnie inne rozwiązanie konstrukcyjne.

 

Budowę rozpoczynam od skrzydła, do tej pory powstało dolne poszycie płata, depronowe listwy natarcia i spływu - całość przeszlifowana i gotowa do wlaminowania rowingu papierowego

 

 

 

Najwięcej problemu sprawiło mi dokładne przeszlifowanie spływu wraz z jego depronowym wzmocnieniem. Teraz jak najprędzej chcę wlaminować wzmocnienie z papieru - boje się uszkodzić spływ, gdyż jest diablo delikatny.

 

 

 

Postanowiłem na etapie budowy rozdzielić płat na dwie połowy - w planach Motylastego nie jest uwzględniony wznios - ja chciałbym jednak aby wznios był. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale aby miejsce dzielenia płatów było czyste - buduję płat na dwie połówki już teraz. Myślę jak później połączyć te dwie połowy aby w locie całość się nie rozpadła?

 

Pozdrawiam

Michał

[Michał Pielaszkiewicz]

Żeberka gotowe - postanowiłem wykorzystać samoprzyleny papier do etykiet, nie polecam.... w trakcie szlifowania klej zapychał papier.

 

 

Spływ wlaminowany żywicą 15 min. Dodatkowo od góry potaktowałem sam brzeg spływu CA - efekt mi się podoba, jest żyleta i krawedź zdecydowanie wzmocniona.

 

[Michał Pielaszkiewicz]

Po przerwie budowa została wznowiona... Zapowiada się długa droga do ukończenia modelu - ale koniec będzie

 

Skrzydła zostały oszlifowane, wkleiłem balsowy płaskownik w listwę spływu jako dodatkowe wzmocnienie.

Generalnie metoda nadania profilu opisana przez Autora modelu jest w moim odczuciu rewelacyjna i w gruncie rzeczy prosta. O wiele trudniej było mi nadać ładny profil noska w profilu Clark-y dla TOTO-0 i TOTO-7.

 

 

Dociskanie na karimatę i dodatkowymi strefami zgniotu

 

A uzyskany profil po wyjęciu z "formy" wygląda tak:

 

 

 

 

Zaskoczyła mnie sztywność konstrukcji skrzydła - po oklejeniu na wilkol będzie ekstra!

 

Dobrego dnia

M

[Motylasty]

Patrzę

W temacie tego płata proponowałbym jednak nie oklejać go "na wikol".

Dlaczego ?

Owoż płat ten w porównaniu z ToTo-7 i resztą pomimo wszystko jest mniej sztywny i będzie ulegał ugięciu w locie.

Pokrycie "wikolowe" natomiast jest bardzo sztywne, do tego dochodzi jeszcze lakier.

To stanie się powodem pękania pokrycia, a jako że samo pokrycie jest związane z warstwą depronu, depron zacznie 

w tych miejscach też pękać. Tak było w przypadku prototypu.. No chyba że zastosujesz bardzo cienki papier.

Ewentualnie taśma pakowa i żelazko. Oczywiście dywagacje te tycza jedynie płata.

A tak przy okazji - prototyp do dzisiaj lata, ale z innym skrzydłem.

Pozdrawiam.

[PK999]

Ooootototoooo toto. Papier na tym skrzydle się nie sprawdza. Mój Toto2 - pierwszy model, który tak pokryłem miał ten problem, pękało poszycie.

W mniejszej skali - do 1,2m skrzydła nie miałem takich problemów. W Toto2 pomogło dopiero wykonanie płata jako dzielony na pół.

[Michał Pielaszkiewicz]

Tak myślę nad tym i nie mam ochoty na taśmę nic a nic :/

Może cienki japon na wikol?

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ewentualnie farba lateksowa rozcieńczona.

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Michał Pielaszkiewicz]

Hej

 

Troszkę poeksperymentowałem i klej "vikol" + kropla gliceryny + japon = powłoka elastyczna i odporna na wyginanie (Przynajmniej nie pęka po 72h od pokrycia) przy tym wystarczająco twarda. Nie jest to pokrycie budżetowe - ale japon nakłada się diablo wygodniej niż papier śniadaniówkę. Nie moczyłem go w roztworze kleju - tylko smarowałem płat (po wcześniejszym zmatowieniu, odtłuszczeniu itp.) na to japon i szpachlą wyrównanie.

Myślę że farba lateksowa z testera za 2,50 z marketu i zobaczymy co pokaże przyszłość.... Po prostu nie zniósłbym estetyki taśmy pakowej, wybaczcie

 

 

 

 

 

 

W międzyczasie zrobiłem kratownicę kadłuba, po raz pierwszy w życiu - podoba mi się nauka nowych technik w kolejnych konstrukcjach TOTO.

 

 

 

 

Jak dotąd - model wdzięczny w budowie, daje dużo satysfakcji. Marzy mi się TOTO-5...

 

Pozdrawiam

Michał

 

[PK999]

Ładna budowa, jest dokładność wykonania, są odpowiednie materiały, filterek na zdjęciach.

Trwałe pokrycie pianki to nie jest łatwa rzecz. Jak teraz planujesz połączyć skrzydła?

[songo78]

Tak jak napisał przedmówca super robota! Kilka razy oklejałem wyłącznie taśmą pakową więc chętnie pooglądam relację do końca 

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

[Michał Pielaszkiewicz]

Hej,

Dzięki za dobre słowo

Budowa troszkę potrwa... Od połowy stycznia do kwietnia nie będzie mnie w kraju.

Ale obiecuję że koniec będzie.

Skrzydła połączę na bagnet + żywica. Nie robiłem w całości ze względu na wznios jaki zastosuję.

Pozdrawiam

Michał

[Michał Pielaszkiewicz]

Witajcie,

 

Pomału do przodu...

 

Lotki wycięte, wzmocnione balsą. Gniazda w skrzydłach również.

 

 

Kadłub oklejony depronem od góry i dołu, teraz muszę wykombinować zamocowanie serwa SW.

 

 

 

 

 

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!

Pozdrawiam

Michał

 

[Michał Pielaszkiewicz]

W tym modelu mamy jedynie serwo na SW.

Umieściłem je na płytce balsowo-depronowej, a bowden usztywniłem na kratownicy wykorzystując odpadki balsy.

 

 

 

 

 

W części ogonowej bowden ma troszkę luzu aby ewntualnie wejść w płetwę (ta będzie konstrukcyjna z balsy + CA).

Brakuje mi doświadczenia w doborze wychyleń sterów. Więc chciałbym mieć zapas na ewentualne poprawki. Ten model ma stosunkowo małą powierzchnię SW niż 7'ka (tam właściwie wystarczy wychylenie +/- 7 mm aby latać). Na początku ustawię na duże wychylenie - później można zredukować.

 

M

[Michał Pielaszkiewicz]

Ciąg dalszy

Kadłub oklejony depronem i oszlifowany na smukły kształt

 

 

 

 

 

 

 

A tutaj już po oklejeniu papierem na wikol.

 

 

 

W międzyczasie połączyłem skrzydła ze wzniosem 3 stopnie i rzeczywiście przy takim wydłużeniu już pracują

Póki co japon na wikol z gliceryną działa - zobaczymy jak wyjdzie z farbą lateksową.

Dokleję wzmocnienia na gumy do płata i jutro postaram się wrzucić zdjęcia jak toto zaczyna wyglądać w całości.

Osłonka silnika będzie laminatowa podobnie jak w 7'ce.

 

Nudząc się wprowadziłem dane TOTO-2 do XFLR'a i wyszło mi, że jeżeli chcę poszybować to powinienem zaklinować płat na +1,2 stopnia, SW na zero, SM15%.

Przeliczyłem też jak działałyby klapolotki tak 20% symetrycznie w dół. - tutaj już z kontrą SW 10 stopni w górę...

Model prosto z planów powinien być znacznie szybszy w locie swobodnym - ciekaw jestem jak te obliczenia mają się do rzeczywistości ???

 

[Michał Pielaszkiewicz]

Po przerwie...

 

Skrzydła oraz stateczniki właściwie gotowe

Model pomalowałem satynowymi farbami Luxens'a wykorzystując testery z marketu budowlanego. Wyszło tego po trzy warstwy + lakier akrylowy - jednakże farbę musiałem mocno rozcieńczyć gdyż taką z testera nie da się malować modelu bezpośrednio. Nakładałem mało finezyjnie - pędzlem do farb akrylowych. Jak to wyszło?

Jedno jest pewne - powierzchnia jest elastyczna. Czy na tyle aby nie pękać w trakcie lotów - czas pokaże, choć myślę że tak.

Wykonałem kilka testów i jestem przekonany że elementem nadającym elastyczność jest japon którym pokryłem skrzydła i kadłub. Wikol sam w sobie jest już wystarczająco elastyczny - nawet bez gliceryny. Depron kryty papierem śniadaniowym rzeczywiście pęka, kryty japonem nie. Niestety japon na wiklol przepuszcza podkład MOTIP i wpala depron. Wiec zdecydowałem się pokryć cały model farbami lateksowymi.

Uzyskana powierzchnia nie jest tak gładka jak pokryta lakierami samochodowymi - farbę lateksową da się szlifować, ale nie tak efektywnie jak lakier.

Myślę że jest to coś pomiędzy kryciem japonem na celon, a lakierem

Mi efekt odpowiada, cieszę się z tego że płaty są elastyczne wraz z farbą.

Ważyłem wszystkie elementy modelu wraz z wyposażeniem i celuję w masę do lotu ok 690/700g.

Reszta już na wiosnę, TOTO-2 ląduje teraz na strychu i czeka na dalsze prace do maja

Potem chciałbym zbudować Guppy Mk2 z zakupionych planów oraz powalczyć w technologii styro-fornir.

Pozdrawiam

Michał

[Elkojote]

Dopieściłeś Kolego ..masz dryg ,bardzo wysoki crd ????

[Dawid Leśniewski]

Eeno kierowniku powierzchnia super dopieszczona - gratulacje. P.s. jak będziesz robił guppego to zrób relację, też mam zamiar go zbudować w wersji 2m. Ja robiłem toto0 bodajże, pomógł mi w nauce latania, rok później dostał mocniejszy silnik i pakiet 2.2 - latał szybciej nastepny rok w końcu złamało się skrzydło - sosnowy dźwigar 5x5 mm niewytrzymał beczki ... Kadłub cały a ja zrobię następne skrzydło... Gratulację dla motylastego

[Michał Pielaszkiewicz]

Dzięki

Jeszcze zdjęcia prawie całości:

 

 

 

 

 

 

Do zobaczenia na wiosnę...

Michał

 

[Motylasty]

Jestem pod wrażeniem.

Czy wolno mi będzie zamieścić fotki tego modelu na moim blogu ?

Oczywiście z adnotacją stosowną.

Pozdrawiam

[Michał Pielaszkiewicz]

Jasne

Właśnie wracam do kraju dokończyć ToTo.

Pozdrawiam

Michał

 

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Michał Pielaszkiewicz]

Witam po przerwie..

Ostatnio nie pisałem, natłok codziennych spraw..

Model został ukończony i oblatany - niestety nie mam filmu z oblotu, ale dziś wstawiam film z drugiego lotu - po małej korekcie skłonu.

Jak się lata? Rewelacyjnie!

Przed lotem Toto-2 oblatałem Easy Glider'a 4 i wolę Toto

Mam takie subiektywne wrażenie że nie chce lądować - mam problemy zmieścić się nim na łące, bo leci i leci.... końca nie widać.

Podziękowania dla Motylastego za udostępnienie świetnego modelu!

 

Pod maską jest:

 

Turingy D2830-11 1000kV - śmigło chyba 11x6 - zapomniałem, muszę sprawdzić

LiPol 2S 1800

Regler HK Blue 30A

Serwa 2x HK939MG + 1x BMS-306DMAX

Odbiornik Delta-8

 

https://www.youtube.com/watch?v=NcurAuc5ClE

 

Postaram się jakoś na dniach wrzucić małą galerię.

Pozdrawiam