enter1978 Opublikowano 22 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Od pewnego czasu zastanawiałem się czy nie lepiej zastosować w tym modelu napędu elektrycznego , ale dziś wyszedłem polatać migiem w którym mam około półroczny akumulator gens tatu, nie za wiele razy ładowany, o pojemności 1550mah. Nawet nie zdążyłem zmarznąć, dosłownie 3 minuty latania i koniec prądu. Podłączam pakiet do ładowania i wchodzi w niego 800mah i pełny, koniec ładowania. Więc jednak się nie zdecyduję na napęd elektryczny w tym modelu bo potrzebny by był do niego pewnie pakiet 6S który będzie kosztował z 300-400zł i po 15 lotach okaże się że już nie ma połowy pojemności, i mogę szykować następne 4 stówki. Jednak z tym modelem będę brnął w napęd spalinowy nie mając o tym bladego pojęcia, choć akurat silnik spalinowy nie jest żadnym problemem , za to konstrukcja modelu i złożenie tego tak aby się nie rozleciało od wibracji przy pierwszym locie, a jeszcze przy okazji wagowo model mieścił sie w granicach rozsądku, to już dla mnie czarna magia i nie mam o tym bladego pojęcia. Obecnie walczę z klatką która będzie wewnątrz kadłuba. Z racji że nie udało mi się znaleźć klatki która by pasowała do mojego kadłuba , próbuję wykonać własną konstrukcję. Szablony na razie wycinam z pianki. Obecnie mam tyle tej konstrukcji: Jak skończę to elementy z pianki odrysuję na sklejce modelarskiej 4mm i wytnę. Później jakoś sensownie trzeba to chyba będzie ażurować i może coś by z tego było. Ale proszę doświadczonych kolegów o sugestie co robię źle lub co mogę zrobić inaczej, lepiej, Czy wręgi nie są za rzadko? o ile w przedniej części dwie chyba wystarczy bo przednia część będzie odcięta o długość silnika (na zdjęciu jeszcze jest na wymiar kadłuba , nic jeszcze nie skracałem . O tyle nie wiem czy na odcinku od KN dolnego skrzydła do końca ogona dwie wręgi które widać wystarczą? Kadłub ze styroduru będzie od środka laminowany tkaniną 80gm2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Dziś trochę posiedziałem coś tam powycinałem, ale klatkę trochę skróciłem. Zrezygnowałem z części ogonowej, kadłub będzie i od środka i z zewnątrz laminowany, więc doszedłem do wniosku że będzie wystarczająco wytrzymały i bez drewna, szczególnie że takie elementy ze sklejki wcale lekkie nie są. To co na zdjęciach waży 630g (bez wręg, sama klatka), co prawda ta klatka będzie ażurowana , ale i tak 4mm sklejka lekka nie jest. Chciałem zapytać czy złym pomysłem było by wykonanie wręg ze sklejki ze skrzynek po mandarynkach , wręgi ze sklejki ze skrzynek były by lżejsze. No i nie za bardzo wiem czym takie elementy ze sklejki sklejać? klejem do drzewa? np soudal 66A , czy klejem cyjano akrylowym? I w jaki sposób to ażurować? czy lepiej robić okrągłe otwory? czy lepiej robić otwory w kształcie trójkąta? Tak wyglądają moje dzisiejsze wypociny. Chciał bym tylko dodać że nie jest 100% pewne że będzie to model z silnikiem benzynowym, równie chętnie zastosował bym silnik żarowy, ważne aby był spalinowy i żeby można go było wynieść i polatać z godzinę czy choć 40min z przerwami jedynie na tankowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 7 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 Klatka z grubsza zrobiona, trzeba jedynie oszlifować krawędzie i skleić elementy. Na szczęście sporo masy ubyło, obecnie to co na zdjęciach , to waży 260g. Ale czy dobrze to zrobiłem? czy to moje ażurowanie jest do przyjęcia? Na chwile obecną jestem mocno nastawiony na silnik żarowy w tym modelu, pod warunkiem że jak go może kiedyś skończę to będzie się nadawał do próby ulotnienia. Jak polegnę z tym modelem to nic się nie dzieje , model spalinowy i tak będę posiadał , już jest w drodze, może na weekend przyjdzie. Choć ja mam małą nadzieję że ten Pitts będzie się nadawał do latania, a jak nie podołam to zostanę przy modelach z depronu. Jakiegoś wielkiego ciśnienia na niego nie mam , ot tak sobie dłubię i nie za wiele czasu mu poświęcam , ponieważ wiem że w tym roku nie ma szans na skończenie tego modelu bo jak pisałem wcześniej kupiłem extrę 260 która trochę nadwyręży budżet jaki mam na modelarstwo. A aby nie dostać jakąś patelnią po głowie od żonki , nawet nie będę próbował cokolwiek wspominać o wyposażeniu do modelu Pitts. Tak wyszła ta moja klatka, może tak być? waży 260g A ta deska do prasowania, to obecnie mój jedyny warsztat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi