Kosmiczna wystawa w Warszawie

[Krzycho]

http://news.astronet.pl/index.php/2016/12/09/gateway-to-space-kosmiczna-wystawa-nasa/

Witam.

Czy ktoś się interesuje i był na wystawie ?

Warto wydać 50zł?

[zzradek]

Byłem z moim 8-letnim synem i był zachwycony, co mnie zdziwiło, bo mnie się tak średnio podobało, Szczególnie w kontekście ceny biletu.

Na plus:

- Wystawa traktuje podbój kosmosu przez człowieka w sposób kompletny, to zaczy w miarę zwiedzania poznaje się całą historię.

- Dobre opisy. Mozna się wiele dowiedziec czytając.

- Makiety pojazdów kosmicznych od małych do nauralnej wielkości, do których można weść. Zarówno amerykańskich jak i radzieckich.

- Symulatory lotu. Można samodzielnie wylądować wahadłowcem, albo pobawic się w wojnę siedząc w nowoczesnym  myśliwcu.

 

Na minus:

- Jak na tą cenę, to wystawa jest mała. Oglądając każdy szczegół z trzech stron i cztyając wszystkie informacje, zwiedzanie zajmuje godzinę.

- Jest ciemno, co utrudnia robienie ładnych zdjęć .

- Wiele eksponatów (nie wszystkie), zrobionych z małą ilością szczegółów, tak po prosu, aby były.

 

Porównując np z Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Techniki, czy Muzeum Kolejnictwa -  to druga liga.

 

Czy warto wydać 50zł nie odpowiem. Dla każdego taki banknot ma inną wartośc. W każym razie nie należy się nastawiać na coś ekstra.

[Krzycho]

Ja tu się nastawiałem na kilka godzin zwiedzania,a to tylko "godzinę."

-A jak z parkingiem?

-Czy dużo jest zwiedzających?

[oko]

 

Porównując np z Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Techniki, czy Muzeum Kolejnictwa -  to druga liga.

 

Trudno porównać czasową wystawę do stałego muzeum. Akurat te muzea to też druga liga w porównaniu do obecnych tendencji. Muzeum Techniki ma dużo autentycznych eksponatów (co nie jest wcale oczywiste, np muzeum żydowskie nie ma ich prawie w ogóle!) ale ekspozycja jest przestarzała i słabo objaśnia różne ciekawe fakty. A Muzeum Kolejnictwa jest wyjątkowo beznadziejne, zero czynnego taboru, ciasno stojące pordzewiałe wraki. Wkrótce rusza budowa jego nowej siedziby, gdzie ma być zupełnie inaczej.

 

Za 50 złotych to można sobie kupić bilet lotniczy (przynajmniej w jedną stronę ) do miejsc gdzie muzea są o kilka klas lepsze. Na przykład Science Museum w Londynie. Ja nie idę, jakoś mnie bardziej interesują niższe loty i nie przepadam za komercyjnymi wystawami.

 

EDIT: a z parkowaniem w tej okolicy raczej nie ma problemów, to poza centrum i chyba nawet poza strefą płatnego parkowania. Ciekawa jest sama dzielnica przebudowywana z terenów przemysłowych.

[zzradek]

Ja tu się nastawiałem na kilka godzin zwiedzania,a to tylko "godzinę."

-A jak z parkingiem?

-Czy dużo jest zwiedzających?

 

Można za kilka zł. wjechać na teren i zaparkować pod samym wejściem, albo zwyczajnie porzucić auto gdzieś na ulicy.

Zwiedzających raczej mało, chociaż zupełnie pusto nie jest (byłem w sobotę ok 13-14)