cobra Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Wczoraj na Celulozy odbył się nieudany oblot EG PRO. A wiadomo przecież, że to musi latać! Miała miejsce oczywiście kontrola przedstartowa, kontrola zasięgu z włączonym silnikiem (wykonana przy pomocy Zbiga) itp. Pierwszy wyrzut - jest ok, przetrymowałem trochę wysokość i lotki. Jedno kółko i lądowanie. Teraz miał nastąpić właściwy lot, wzbicie się na jakąś większą wysokość i kontrola zachowania się modelu w locie. Wyrzut, potem zakręt w lewo i... w odległości 150 m totalna utrata kontroli nad modelem. Gaz poszedł sam na full, z zakrętu w lewo już nie wyszedł i gleba w pole kapusty. Straty w sumie bardzo niewielkie - zgięta i pęknięta przednia część kadłuba. Wyposażenie całe. A dzwon był solidny! Odbiornik to hitec z podwójną przemianą, z którym nigdy nie było kłopotów. A wszystko przez to, że nie pasowało mi jakoś umieszczenie w kadłubie odbiornika 2.4GHz i dałem ten na 35MHz. A wydawało mi się, że przy tym pierwszym, krótkim locie miałem zakłócenia na kanale wysokości, ale orzekliśmy ze Zbyszkiem, że to może były jakieś turbulencje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Miałem podobny przypadek wczoraj z motoszybowcem latającym już jakiś czas. Też odbiornik 35Mhz podwójna przemiana HITEC. 20 m nad ziemią ostry skręt w lewo i było słychac skaczące obroty silnika.Nie reagował kompletnie na drążki. Gleba na skrzydło na pełnej prędkości, szczęśliwie w kupkę skoszonego siana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 To ja niestety nie miałem tyle szczęścia co wy Korkociąg Dopiero się uczę ale wcześniej nie miałem takiej sytuacji. Dosłownie poczułem jak by coś wessało mi samolot do ziemi. Na domiar złego trafił na wykoszony pas w polu :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 cobra, na którym kanale latałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 kanał 62 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 kanał 62 To moje podejrzenia biorą w łeb. Na skanerze częstosliwości mam kilka dziwnych pików na paru kanałach - i to w całej Wawie - ale 62 jest czysty. Muszę jeszcze sprawdzić skaner w innych warunkach... EDIT: poprawiłem śmieszną literówkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Ładziak zdradzilbys moze ktorych unikac, moze to jakich kretow oszczedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 EG już praktycznie odbudowany. Po wyjęciu wyposażenia, dziób wyprostowany w ciepłej wodzie, następnie poklejony w kilku miejscach rzadkim CA. Potem cztery precyzyjne, chirurgiczne cięcia i wpuszczenie (metodą jak w ESA) czterech szklanych prętów 1,5 mm. Po tym przednia część utrzymuje odpowiedni kształt i jest twarda jak beton. Tak to wygląda po naprawie: A tak wyglądał przed oblotem: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darand Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Witajcie, na moim nowym EG Pro miałem identyczny objaw. Zasięg bez silnika - ok. Ale jak uruchomiłem silnik - zasięg spadał do 1/3 a silnik wyczyniał przedziwne harce, na zmianę z serwami. Przyczyną okazał się zbyt obciążony silnik - nawet po założeniu solidnego ferrytu zakłócał odbiornik. Załozyłem lekkie śmigiełko 9x5 GWS - jak ręką odjął. Pierwotnie kupiłem duzy kołpak 40mm i pasujące łopatki 12x6 (bo tylko z takim kołpakiem składały mi się całkowicie), ale dla mojego silniczka było to jednak za dużo. Na razie więc bedę latał z 9x5 na propsaverze, muszę powiedzieć, że ciągnie nieźle i stabilnie w górę (silnik kupiłem tutaj) . Pozdrawiam Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 U mnie silnik jest raczej niedociążony. Może regulator sieje bardziej na wyższych obrotach. Testy zasięgu były robione na niewielkich obrotach silnika. Następny lot na pewno będzie z odbiornikiem 2,4GHz. Może dam też inny regulator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 ...Może regulator sieje bardziej na wyższych obrotach. Testy zasięgu były robione na niewielkich obrotach silnika. A jaki masz regulator ? Widziałem co potrafi wyprawiać z serwami w motoszybowcu regulator Hextronik 80A przy prądach pewnie w okolicach połowy maks. obciążenia. Niestety po chińskich reglach można się spodziewać różnych dziwnych zachowań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 TowerPro N 20A acro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 TowerPro N 20A acro Hmm...może jego zachowanie jest podobne to tego Hextronika Spróbuj dać regler Turnigy. Wprawdzie po jednym mam złe wspomnienia ale druga szt. chodzi na razie bez zarzutu. No i nigdy nie było problemów z zakłócaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Ten regulator latał już w dwóch modelach i nigdy nie sprawiał kłopotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Ten regulator latał już w dwóch modelach i nigdy nie sprawiał kłopotów. Ale pewnie latał z innym silnikiem (inny prąd) i innym odbiornikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz P. Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Ten regulator latał już w dwóch modelach i nigdy nie sprawiał kłopotów. Ale pewnie latał z innym silnikiem (inny prąd) i innym odbiornikiem. Witam to jest właśnie problem z elektrykami jeżeli pobór prądu jest spory a odbiornik jest blisko regulatora to zawsze mogą się pojawiać zakłócenia. Oddalić odbiornika od regulatora w EG się nie da z powodu braku miejsca ale możesz zmienić śmigło na lżejsze to powinno pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darand Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Witajcie, dokładnie tak zrobiłem. Odbiornik przesunąłem całkiem do tyłu, jakieś 16 cm za tylną krawędź kabinki, antenę wyciągnąłem nie przez wklejoną rurkę, tylko otworem w dole kadłuba, regulator wkleiłem na rzepa w miejsce przeznaczone przez producenta na odbiornik (od początku było podejrzane umieszczanie regulatora nad odbiornikiem, jak napisano w instrukcji). Zasilanie odbiornika odkłóciłem solidną rurką ferrytową. A naprawdę pomogło założenie lekkiego śmigiełka. Pozdrawiam Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 EG został odbudowany i dzisiaj oblatany. Tym razem bez niespodzianek. Zmieniłem tylko odbiornik na ASSAN X8 R7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.