Grzegorz Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Witam! Mam stareńką ładowarkę Shark 10 (pierwsza wersja, bez gniazda czujnika temperatury). Dziala przyzwoicie, jedynie zdarza się jej przeładować NiMH (do mocnego zagrzania - nie odłącza). Dziś coś mnie tknęło i rozkręciłem ją. Oczom moim ukazał się taki widok: Zainteresowały mnie złącza oznaczone prostokątami w kolorach niebieskim i zielonym (szczególnie to ostatnie - trójpinowe). Czy jest to może ów mityczny port czujnika temperatury? Dopraszam się o info.
Mareq Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Otwarłem swoją ładowarkę Shark 10 v2.0. Port czujnika mam po lewej stronie, poniżej kabla zasilającego. U ciebie na zdjęciu jest tam obramowanie z 3 punktami lutowniczymi. Nie wiem tylko czy oprogramowanie w twojej obsługuje czujnik. Jeśli w menu masz ustawianie progu temperatury to pewnie tak. To co oznaczyłeś niebieską ramką wygląda jak złącze programowania procesora. Piny oznaczone na zielono to końcówki lutownicze jakiegoś tranzystora mocy (chyba) wlutowanego od drugiej strony.
Grzegorz Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Dzięki! Ponieważ moje oprogramowanie nie umożliwia ustawiania progu temperatury, więc chyba nic z tego. Szkoda.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.