Artur z kołobrzegu Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Nie ma sie co rozpisywać Glebłem w ziemię silnik dostał w kość , wał trochę krzywy . Sytuacja jest o tyle dobra , że nie jest krzywy w srodku - w korpusie silnika tylko zaraz za nim , na wysokości piasty śmigła . jak powiedziałem o tym tacie to , usłyszałem że silnik mam do wywalenia XD Macie sprawdzone sposoby jak to poprawnie naprostowac :?: ja go wkręce w imadło ,lecz to w ostateczności - wole najpierw zapytać tutaj
Karol93 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 moze nowy wał sobie kupić ? prostować to nie bardzo... napewno nie młotkiem Mógłbyś zapytać jakiegoś tokarza, czy by Ci nie nadspawał i nie wytoczył tej skrzywionej końcówki - ale nie wiem czy to ma sens, sporo pieniedzy bys musial wydac, a nowy silnik raczej tanszy,
instruktor Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Karolku głupoty opowiadasz. Artur ,prostowałem już kolegom wały np od 20 ccm i silniki nadal pracują .Musisz załatwic pryzmę, czujnik i kawał miedzi do pukania i owocnej pracy
motyl Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 A może najpierw jaki to silnik ?? Mógłbyś zapytać jakiegoś tokarza, czy by Ci nie nadspawał po pierwsze to spawacza a nie tokarza, a po drugie NAPAWAŁ A po trzecie po takim zabiegu to i hartownie trzeba zaliczyć :]
instruktor Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Marcin -po takim zabiegu trzeba kupic nowy wał
Karol93 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Marcin, racja nie wyrażam sie fachowo (ale sens sie zachował), ale ostatnio tata tak samo naprawiał wał w swoich silniku elektrycznym do maszyny do cięcia kamienia I silnik śmiga jak nowy . Instruktor - Co do prostowania młotkiem, to jakoś ciężko mi uwierzyć, że można wyprostować wał, tak, jakby był zrzucony prosto z tokarki
motyl Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Karolku głupoty opowiadasz.Artur ,prostowałem już kolegom wały np od 20 ccm i silniki nadal pracują .Musisz załatwic pryzmę, czujnik i kawał miedzi do pukania i owocnej pracy A kto tu pisze o młotku ?? To cały klucz to sukcesu
Karol93 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 = kawał miedzi do pukania i owocnej pracy Domyślam sie że jednak będzie trzeba czymś uderzać żeby wał wyprostować PS. Chyba że dalej nie wiem o co kamana, to poprosiłbym o wytłumaczenie, moze mi sie przyda kiedyś
Artur z kołobrzegu Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2008 silnik to mvvs 8 cm Panie instruktorze , czy mógłby mi Pan napisac jak używać tych trzech narzedzi tj jak miałby wygladac proces prostowania XD czyli co gdzie wkrecić i czym stukać i do czego ta miedź ?
instruktor Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Karol z tokarki wcale nie musi wyjśc dokładnie :? dopiero szifierka do wałów daje dokładnosc . przypomnę Ci gdzie pracuję Firma nazywa się Pratt & Whitney a co wniej robimy tego nie muszę chyba mówic. W tej firmie nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia Atrur wał należy położyć na pryźmie i obracając go stwierdzić w krórym kierunku jest przekrzywiony mierzyc należy przy pomocy czujnika zegarowego .Potem tylko "miękkie 'szczęki na imadło i należy uderzać miedzią tak aby prostować. Dlaczego miedzią ? bo miedz przy uderzeniu w wał sama się odkształci a nie uszkodzi wału. Zreszta jest widoczny mój e-adres napisz. jeżeli chcesz mogę Ci to zrobić. pozdrówka
Karol93 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 No to teraz mam 110% zaufanie do Pana co do porad Pana Szczepana (zwłaszcza porad dotyczących silników:P) Pozdrawiam ; )
Paweł Rzedzicki Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 A może najpierw jaki to silnik ?? Mógłbyś zapytać jakiegoś tokarza, czy by Ci nie nadspawał po pierwsze to spawacza a nie tokarza, a po drugie NAPAWAŁ A po trzecie po takim zabiegu to i hartownie trzeba zaliczyć :] A może dospawał :?: Napawać to mozna dżwigienkę zaworową jak się zużyje i nie można luzu wybrac zwykłą regulacją.
Artur z kołobrzegu Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Pan Szczepan bezinteresownie naprostował wał mego motorka , mało że nie wziął ode mnie za to ani grosza , to jeszcze wyczyścił nagar z tłoka i zakonserwował silnik , na dodatek pokrył koszty wysyłki SERDECZNIE DZIĘKUJĘ :!: ;D
instruktor Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 no Artur nie przesadzaj ,zapłaciłem przesyłkę tylko w jedną stronę Dla mnie największym "zyskiem" jest to ,że będziesz mógł znowu latać
Janeczek Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Szczepan -Ty jestes -"The Best" !!! pracujesz w Pratt & Whitney !!! no to super !! A podgrzales troche wal przed prostowaniem czy przylozyles mu na zimno ? ...ja bym podgrzal .... Teraz wiem do kogo zglaszac sie z problemami -przesylki juz sam zaplace hi,hi... Janek
instruktor Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Janku wału nie podgrzewałem ale go "przegiąłem " i powróciłem na tzw 0. Oczywiście jeżeli tylko potrafię , chętnie pomogę .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.