Elitar-Sigma -było ciekawie ,skończyło się jak zwykle

[dziobak]

By nie zaśmiecać w temacie Elitar-Sigma w dziale :"modele spalinowe",  ( choć temat już się skończył) postanowiłem napisać w Hyde Parku.

Temat ciekawy, model budowany bez szczegółowej dokumentacji ,opis budowy praktycznie krok po kroku- czyli to co najbardziej lubimy( chyba lubimy). Niestety, padł jak wiele innych podobnych tematów i relacji z budowy czegoś nowego. Szkoda-żeby chodziarz padł przez błędy techniczne, to może bym to jeszcze zrozumiał, ale padł przez język Polski. Widać,że mamy spore grono pedagogów humanistów (prawie jak w rządzie) . Rozumiem ,że razi kaleczony język narodowy ,ale czy warto było wdawać się w dyskusję o  wyższości u nad ó kreskowane poświęcając tak dobry temat? Przecież to najbardziej odporny facet wreszcie nie wytrzyma, a potem zdziwienie i dziwne komentarze, że temat upadł . Mogę tu przytoczyć kilkadziesiąt tematów ciekawych , ale nie dokończonych- zgadnijcie dlaczego? Nie każdy jest alfą i omegą. Jeden z naszych wieszczy narodowych miał skończone 5 klas powszechniaka ,ale znał się na wszystkim. Został I sekretarzem,a jego przemówienia trwały po 5 godzin- to dopiero była Polszczyzna.  Cóż ,pozostaje nam jak zwykle 1555 odcinek o budowie Wicherka i wyższości Wicherka nad Piperkiem. Ciekawych modeli ,to raczej nie zobaczymy, powstają w zaciszach domowych,a relacje fotograficzne są robione do własnego archiwum. I na koniec- czy ktoś kogoś zmusza do czytania tematów które go drażnią? Z tego co wiem, to jeszcze jest konstytucja zapewniająca tą wolność. Chcę czytać, to czytam ,nie chcę to nie- proste jak konstrukcja cepa.  Czego tu nie można zrozumieć? Więcej tolerancji ,bo imię znamy,ale reszty o nim nie, a w tym wieku, nie każdy jest  Kozakiewiczem lub Mohamed Ali