Skocz do zawartości

Kąt zaklinowania?


Princes

Rekomendowane odpowiedzi

Według opisu Sławka ewidentnie masz źle ustawiony środek ciężkości za bardzo na dziób  mógłbyś jeszcze podać cięciwę skrzydła przy kadłubie łatwiej będzie coś doradzać, ustawił by go fabryczne i zdjął  trochę balastu dziobowego.

Racja racja ...Juz wcześniej pisałem ,ze dzieki opisie kolegi z forum Matmax który dokładnie opisał swój SC w tym modelu który mam to faktycznie miałem za bardzo obciązony nos i dlatego model przepadał nie miał tendencji do lotu tylko opadaniu...Juz  ustawiłem tak jak ma byc i dociazyłem ogon ...Czekam na warunki pogodowe  wówczas się okaze czy to było to o czym piszę..A cięciwa skrzydła  to 20 cm,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek bo sam oblatuje duży model szybowca i coś tu nie rozumiem czy to nowa szkoła, Rafał gdy nurkuje dokładamy ołowiu a gdy pompuje ujmujemy. Rafał to nowa szkoła czy tylko przejęzyczenie. Władek

 

 

PS; Tak chodziło mi o wypowiedź Rafała i drugie przejęzyczenie.

 

Tak, podałem to dobrze gdyż to jest test dynamicznego sprawdzenia SC. Sprawdzony na małych jak i na dużych 4 metrowych cegłolotach.

 

Powyższe nie stosuje się gdy wyrzucamy model z reki, gdyż wtedy postępujemy jak nas uczono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

No,  Rafał ! Tego się po Tobie nie spodziewałem !

Powyższe stosuje się również przy wyrzucie z ręki !!

Tylko to musi być wyrzut !!! Nie taki, jak "Jaskółką"...  To musi być energia jak w DLG ! Widziałem miotaczy, którzy potrafią to zrobić 4m modelem (Wojtek, Michał...). Ja - nie potrafię ! Dlatego stosuję "Dive test", czyli przynurkowanie, przypikowanie, kak zwał, tak zwał ... !

Przecież obserwujemy reakcję modelu na przyrost prędkości ? Czy ten przyrost nastąpi przez nurkowanie czy przez silny wyrzut - jest zupełnie obojętne !! To może być i guma (tylko hak w okolicach natarcia... ).

Jeżeli przesunę Ś.C. to jest najoczywistszą oczywistością, że model musi być ponownie wytrymowany do lotu ślizgowego ! A to spowoduje zmianę kąta natarcia !

Jeżeli na przyspieszenie model reaguje pompką i chęcią przejścia na plecy to sygnalizuje wtedy zbyt duży kąt natarcia. Jeżeli w tej sytuacji ujmę balastu z nosa to model będzie miał tendencję do pompowania. Trzeba oddać trymerem wysokości. Zmniejszam kąt natarcia. O ile ? O tyle, żeby przestał pompować a jednocześnie prędkość lotu ślizgowego mnie zadowalała. Po tym trymowaniu  - kolejny test, kolejna regulacja, kolejny i kolejny. Aż dojdziemy z modelem do kompromisu. Z bardzo tylnym (niepoprawnie) Ś.C. model po przyspieszeniu może mieć tendencję do opuszczania nosa (pogłębianie nurkowania) - wtedy postępujemy odwrotnie ! Dodajemy balastu na nos co wymusi zaciągnięcie trymera wysokości celem ustabilizowania lotu ślizgowego.

Niestety, zdarza się, że model nie jest w stanie zaspokoić naszych oczekiwań. Wtedy my musimy się dostosować do jego wymagań albo znaleźć mu innego pilota....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam ,

Należy zakończyć mój wątek dotyczący problemu  z  modelem ..Jak już pisałem wcześniej problem okazał się w źle określonym SC i to  nie przeze mnie  tylko przez  producenta  ,który podawał ,ze w modelu  elipsoid (Reicharda) SC ma być 6 do 6,5 cm od  natarcia  skrzydła co okazało się  totalnym nie porozumieniem   bo z tym SC model  nie latał  przez  co uszkodziłem  skrzydło ( już naprawione) :P .Tak więc  nie wiedziałem o co chodzi skoro producent podawał SC w wyznaczonym punkcie  to dlaczego model  nie miał tendencji lotnych ? Dlatego właśnie to mnie  zastanawiało w czym problem .Dopiero wątek znaleziony na forum  z tym samym problemem  "otworzył mi oczy" i zrozumiałem  ,ze  to ,że  model opada jest winą źle ustawionego SC.Jak widać z powyższego przykładu  nie należy  czasami dokładnie i z pełnym zaufaniem podchodzić  do wytycznych  w instrukcji  choć  wydawało by się to  oczywiste  z racji właśnie  samego  statusu jakim  jest  instrukcja... :wacko: No nic najważniejsze ,ze  model  po przesunięciu SC z 6 cm do 7,5 cm dało rezultaty bardzo mnie cieszące i model pięknie śmiga po niebie ...Dziękuję  wszystkim  modelarzom  za pomoc  i porady  w  moim  wątku który uważam  za zamknięty  w pozytywnym tego znaczeniu słowa !Chwała internetowi i ludziom którzy dzielą się wiedzą!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.