Jelenia Góra

[miro]

Witam forumowiczów.

Jestem z Jeleniej Góry,mam 32 lata i właśnie zaczynam przygodę z modelami.

Tak naprawde nie podjąłem jeszcze decyzji co do modelu.

Rozważa kupno samolotu lub helikoptera,natomiast nie mam bladego pojęcia czy będzie to

model elektryczny czy spalinowy.Mam sporo miejsca na puszczanie modeli.

To chyba tyle na wstępie.

Pozdrawiam forumowiczów i licze na wyrozumiałość,czasem moge zadać jakieś głupie pytanie,ale cóż jestem jeszcze zieolny. :roll:

[instruktor]

Moje miejsce do latania w Jeleniej Górze mieści się na Godziszu. Latałem tam motoszybowcem ale silnik to raczej służył jako balast

jeżeli rozważasz zakup helikoptera odwiedź Andrzeja Hempla w sklepie

pozdrówka

[Viader]

Witam kolejnego modelarza w Jeleniej. Jeśli zdecydujesz się na samoloty/szybowce to chętnie pomogę. Kilku już w jeleniej "wyszkoliłem"

Pozdrawiam

[miro]

Witam.

Gdzie najczęściej można Ciebie spotkać w jelonce?

Chętnie podpatrzył bym co nieco :shock:

[Guest Kamyczek_RC]

No to jest nas paru pozytywnie zakręconych paru dziadków też zostało w tym jeden co wybił wszystkie krety na lotnisku . Mamy więcej od wszystkich bo i zbocze i lotnisko . Tych co wiszą bo ich na skrzydła nie stać tez paru się znajdzie I solidny sklep w którym to co na stronie to w magazynie...

[Jaromir]

Oj jak masz fajnie

 

Ja Jelenią bardzo mile wspominam.

Spędziłem tam najlepsze wakacje na obozie lotniarskim.

3 tygodnie ze studentami (sam bylem między 4 a 5 klasą technikum), namioty w lesie na szczycie niedaleko od hangarów.

Tylko harcerze czasem psuli krew jak na południowym zboczu sobie lotnisko robili (spadochroniarze).

Na tym "obozie" poza lataniem na lotni, latałem też moim pierwszym RC szybowcem na zboczu północnym (pierwsze i w zasadzie jedyne moje latanie na zboczu - fajna sprawa.

Coś koło 1987 roku to było :-)

[Guest Kamyczek_RC]

U nas zawsze wiele opcji latania lotnisko i zbocze , tyle że w sezonie nić nie wiało i latania na zboczu było mało . Baza sie poprawia remontują hotelik swietne miejsce na polatanie i wypad w góry. A wakacje zawsze można powtórzyć