Skocz do zawartości

ALIEN


szymon_wolebez

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako trening przed Excelkiem 2000 zbudowałem trenerka z posiadanych planów ALIEN.

Jednak i tak Excelek poleciał bez treningu jako pierwszy na spalinie.

Kadłub wykonałem z desek balsowych. Boki, wregi i stateczniki balsa 4mm, góra i dół balsa 3mm. Wrega silnikowa sklejka modelarska 3mm, reszta wzmocnien to sklejka po skrzynkach owocowych. Do mocowania skrzydła standardowe kołki i na guma, myslałem nad innym sposobem ale miało byc jak najprosciej. Podwozie miałem juz gotowe wiec zostało wszczepione. Model okleiłem szczątkami folii (wiec jest w ciapki itp.) a reszte tasmą pakową i troszke zelazkiem przyprasowana.

Z lenistwa wykorzystałem stare skrzydło depronowe z modelu elektryka z tych samych planów. Zostało po nim tylko skrzydlo....

Silnik to OSmax 10 La na smigle 7x4/7x5.

Zbiornik 110ml

Pakiet zasilający to lipol 1000mA 2s + BEC zrobiony samemu.

Serwa 2x eskay (wysokosc i kierunek) 1x tower pro (gaz) ewentualnie 2x tower pro na lotki

Tymczasowy odbiornik e skay 6ch. przy tak małym modelu jeszcze daje rade.

 

Cała budowa zajeła 2 wieczory. Docieranie silnika na tarasie 4 zbiorniczki to ok 2 godz. z odstepami na schłodzenie. Silnik ładnie pracuje tak jak powinien. Pierwsze testy lotu nie odbyły by sie bez huliganskich wybryków. Mianowicie tani odbiornik, który testowałem (nie był to nawet e skay) łapał jakies dziwne zakłucenia. Skrzydło od cesny po przejsciach. Wybuchowa mieszanka i do tego parking pod stadionem 10lecia w Warszawie. Poleciec poleciał, prawie w most poniatowskiego ale udało sie jakos skłonic by zakrecił. W drodze powrotnej spotkał sie z sygnalizacjią wsietlną :evil: :evil: :evil: . Oczywiscie kadłub w swoją strone w skrzydło w swoją. Połamane smigło i wyleciały wkrety mocujące silnik.

Teraz przykreciłem na 2,5mm sróbki i jest oki. Cała reszta bez urazów.

Bardzo GŁUPIE to było z mojej strony latac w centrum miasta :!: :!: :!:

Elektrykami mozna jeszcze sie pobawic :wink:

Kolejny lot odbył sie na celulozy w sobote. Ładnie lata i dobrze reaguje na kierunek. Troszke problematyczny jest start z trawy wiec idzie z reki. Miekkie podwozie z blachy aluminiowej trzeba porostowac po lądowaniu. Poza ty 3razy zakrecic pompką paliwa i dalej w powietrze.

img] <img src=[/img] img] <img src=[/img] img] <img src=[/img] <a href=dsc01538qj8.th.jpg' alt='dsc01538qj8.th.

Opublikowano
Bardzo GŁUPIE to było z mojej strony latac w centrum miasta

 

Dobrze że się przyznajesz. To jest nie tylko głupie wręcz karygodne :evil: :evil: :evil:

Mało tego że mogłeś zniszczyć czyjeś mienie, to potencjalnie stworzyłeś zagrożenie zdrowia i życia innych ludzi.

 

Elektrykami mozna jeszcze sie pobawic

Aaaaaa...rozumiem. Trafienie elektrykiem mniej zaboli.

Zapewne masz ubezpieczenie modelarskie OC :P skoro tak nonszalancko podchodzisz do tematu latania w bezpośrednim sąsiedztwie innych.

Opublikowano

Oszalał gosciu - czy on napewno jest z "miasta" ???

To nie jest wieś - puste pole - gdzie mozna takie "numery krecić"....

Opublikowano

Dobrze juz dobrze mam nauczke i wniski, zaluje i postanawiam poprawe.

Brak leku na bezmyslnosc :!:

Ale warto było podzielic sie własną głupotą ku przestrodze innym.

Tak elektryki tez sieją zagrozenie.

Teraz zupełnie sie zgadzam.

 

Plany odbiłem 1:1 od znajomego. Wiec czy bedzie jakas mozliwosc znalezc je w sieci :?:

Pozostały mi tylko wycinki po planie.

Tez mi sie podoba nawet okleiony resztkami. Załozenie spełnia jest trenerkiem :D

Opublikowano

Takie numery jakie robił Szymon to nie jest odosobniony przypadek bo często się spotyka początkujących modelarzy, którzy czują nieodpartą chęć latania i sam miesiąc temu zarobiłbym w głowę od innego modelarza modelem CALMATO .40 zrobił dziurę w ziemi 4 metry ode mnie a powód?... pakiet do odbiornika- baterie w koszyczku :wall: przy spalinie to się sprawdza jak widać :cry: Niemniej jednak ja też muszę często polatać bo jak nie to mnie po prostu trafia ale są to miejsca przeznaczone do latania bo co by było gdyby model o wadze 6 kg. wpadł komuś do domu przez okno? :shock:

Opublikowano

Widze, ze narobiłem troszke apetytu na małego trenerka.

Plany moge zdobyc ale tylką drogą odbitki na xero, formy elektonicznej brak.

Z powodu iz własne mam juz pociete a orginał posiada znajomy to tez nie jest to takie łatwe.

Tak naprawde plany bardzo orkojone. Bez wreg i danych szerokosci kadłubu. Tylko stateczniki, syletka kadłubu oraz połwa skrzydła. Szablon na zeberko tez wkomponowany w cały rys. Wiec sporo zostało wycietego.

Plan był namiastka reszta to i tak własna pomysłowosc.

To tak jakby wicherka 10rc zrobic z desek balsowych, co jest prostrze i mniej czasochłonne.

 

Znalazłem na dysku pare fotek planów zrobionych wczesniej. Oraz pierwsza wersja depro/izoflor.

 

img] <img src=[/img] img] <img src=[/img] img] <img src=[/img] <a href=51810210vv0.th.jpg' alt='51810210vv0.th.

 

Brak zdjec z budowy, tak mnie wciągneło ze głowy do tego zabrakło :shock:

Opublikowano

Modelik lata i ciągle ma sie dobrze. Pomimo iz miałem zamiar wylatac ok. 1l paliwa to z tej reszcztki zostało jeszcze na 2 dni zabawy. Zbiorniczek 110ml a latam praktycznie na 70-80% gazu i spokojnie 10 min. a nawet z baku wyssałem strzykawką 40ml. Wiec mozna polatac jakies 12 min bezpiecznie a nawet mysle 15.

Koniecznie bede zmuszony dorobic lotki. Małym problemem jest startowanie, z twardzej równej nawierzchni daje rade ale na trawe ma zamełe kóleczka i słabawy silnik.

Mysle, że na silniku 2,5ccm smigał by az miło.

 

Pare fotek z lotniska na sąsiednim forum : http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=9726

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.