kryniek Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Jako wieloletni użytkownik Miss Morava na wstępie odniosę się do uwag o pękającej szybie, po pierwsze zwiększ ilość wkrętów (u mnie jest ich obecnie po sześć na każdym boku) , po drugie trzeba je delikatniej dokręć tak aby nie pojawiły się w okół nich mikropęknięcia. Dobrze jest w czasie montażu po przykręceniu szybki, w newralgicznych miejscach czyli obydwa górne narożniki podgrzać delikatnie opalarką aby odprężyć materiał wtedy znikną ryski robiące efekt zmatowienia, jednocześnie szyba nie będzie prężyła na śrubki. Poza tym model jest bardzo fajny i naprawdę bardzo wytrzymały. Obecnie ma status rezerwowego, jako główną holówkę używam Wilgę z silnikiem MVVS 116, która bez problemu radzi sobie z szybowcem ASW 27 7,5m i 25kg. Więcej informacji na temat holówek na stronie ATTPhttp://attp.pl/?page_id=300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 9 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2011 Dziękuję za podpowiedź. Ja mam jak narazie po 4 śrubki, ale faktycznie, jak ma pomóc to dorobie jeszcze kilka. U mnie na lotnisku to w zasadzie tylko ja jestem stałym "holowaczem" no i do holowania też jest tylko jedna osoba, co prawda z dwoma modelami, ale nadal tylko jedna osoba. Więc narazie nie ma potrzeby aby i też holownik był większy. Ogólnie to moim celem nie był holownik, swoją przygodę z modelarstwem zacząłem od helikopterów i nadal w nie też brne (http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=37159), holowanie jest tak "przy okazji", ale muszę stwierdzić że jest to naprawdę fajna zabawa i jak ktoś się zastanawia nad tym to ja polecam. Dodatkowym atutem jest że modele holowników są zazwyczaj proste w pilotażu no i nie trzeba do nich jakiegoś drogiego wyposażenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gmeracz Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Panowie, podpowiem może małe co nieco. Od 10-ciu lat na górze Żar jeden gościu robi z żoną międzynarodowe zloty modelarskie. Piotrek Piechowski - znamy się od wieków jeszcze z moich zlotów, zebrał przez lata wokół siebie różnych modelarzy w Niemiec oraz z innych krajów - i jak możecie obejrzeć na jego stronie - główne zajęcie to latanie szybowcami za holówką. Widziałem ich w akcji. Mają to obcykane co do śrubki... I jak się zajmuję całe życie modelami - oni wiedzą baaardzo dużo o tych zabawach http://www.piotrp.de/webde/ Po co wyważać otwarte już dawno drzwi? Rozbili i zbudowali już swoje i wiedzą swoje. Mogę powiedzieć jeszcze jedno - Życzliwi, serdeczni, pomocni i mają holowanie w końcówce anteny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryniek Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Sławku możesz rozwinąć swoją wypowiedź bo nie do końca zrozumiałem jej przesłanie. Tak jak napisałeś Piotr zebrał wokół siebie modelarzy z Niemiec i innych krajów w tym z Polski i nikt nie mówi o wyważaniu drzwi lecz o wzajemnej wymianie doświadczeń. Niektórzy modelarze w Polsce też mają obcykane latanie na holu, i jest ich spora grupka do tej pory latająca kameralnie na swoich prywatnych poletkach unikając publiki. Dlatego być może nie o wszystkich słyszałeś, ponieważ mam z nimi kontakt , wiem jakie mają doświadczenie w holowaniu i staram się ich nakłonić do podzielenia się swoimi przemyśleniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 A Polacy nie gęsi i swój język mają.(holówki mają) Rozwijanie się to nie tylko zżynanie od innych. Nie ujmując zasług Piotra i modelarzy z Niemiec w szybownictwie rc i holowaniu to oni trochę żyją w innym świecie finansowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryniek Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Co do jednego się zgodzę, ta dziedzina modelarstwa jest tam lepiej zorganizowana i modelarze trzymają się razem i stanowią dość liczną grupę. W Polsce staramy się nad tym pracować i ten sezon myślę że będzie przełomem. Jeżeli wystarczy mi sił i samozaparcia to w sezonie 2012, będą zorganizowane trzy cztery imprezy w różnych regionach kraju z serii AIR TOW MEETING które zgodnie z ideą będą służyły szeroko pojętej integracji środowiska szybowników i holowników oraz promocji latania makietami szybowców. Tak jak napisał Tomek modelarze z Niemiec żyją w innym świecie finansowym, 1.800 euro ma inną wartość w Niemczech i inną w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Jeżeli wystarczy mi sił i samozaparcia to w sezonie 2012, będą zorganizowane trzy cztery imprezy w różnych regionach kraju z serii AIR TOW MEETING No to mam nadzieje że w części północno-wschodniej też coś się odbedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 12 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2011 Aby była jasność, na ostatnim Pikniku to człowiek z attp głównie holował. Więc tym bardziej uważam iż naprawdę mamy co pokazać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 7 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2011 Jako wieloletni użytkownik Miss Morava Krzysztof, strasznie podoba mi się ten model. Co myślisz na temat możliwości jego elektryfikacji np. silnikiem Turnigy 6364. Nigdy nie latałem silnikami żarowymi czy benzyną więc trochę boję się tego napędu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Olszówka Opublikowano 8 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2011 Witam,jeżeli mogę doradzić ,to tylko benzyna chyba że chodzi o halas i sąsiadów.Sam latam morawą piąty rok i nie ma z benzynką żadnych problemów.Po dotarciu raz wyregulujesz i jest ok.Zapala bardzo łatwo i mniej brudzi jak metanol. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 Czy Morava ma dwa serwa na sterze poziomym? Jakich serw używacie w swoich modelach. TKK - jakie masz konkretnie podwozie ogonowe/może jakiś link/? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 Tak - ma dwa serwa na sterze wysokości. Serwa: lotki HITEC HS-625MG, klapy, wysokość i kierunek HITEC HS-645MG. Tylne podwozie mam tego typu: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=1_31_630&products_id=5842 - głównie chodzi o to aby oś koła była podparta z obu stron. W kole z zestawu jest ośka podparta tylko z jednej strony i po chwili się wygina, co powoduje skręcanie modelu na jedna stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 Bardzo Ci dziękuję. Nie masz z nimi problemu? Są sporo słabsze od zalecanych przez TMcz cyfrowych HS-5645 na klapy, kierunek i HS-5625 na lotki i wysokość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Sam latam morawą piąty rok Janusz, w jakim miejscu /oczywiście patrząc na nią z tyłu/ tylnej krawędzi płata masz zawias klapy, żeby prawidłowo działała? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Bardzo Ci dziękuję. Nie masz z nimi problemu? Są sporo słabsze od zalecanych przez TMcz cyfrowych HS-5645 na klapy, kierunek i HS-5625 na lotki i wysokość. Nie mam najmniejszego problemu z nimi. I nie są sporo słabsze są to tylko analogowe odpowiedniki serw które przytoczyłeś. Trzeba sobie uzmysłowić iż Moravka to nie jest akrobat i ma raptem tylko niecałe 2,5m rozpiętości. Tym modelem nie wykonuje się akrobacji, wisi się na śmigle, ani też nie lata się na żyletę. Tym modelem się holuje. Ważne aby tryby w serwach były metalowe Poza tym, ja mam w modelu instalacje na 6V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Dziękuję Tomek. Czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie jakie zadałem Januszowi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Dziękuję Tomek. Czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie jakie zadałem Januszowi?Jak wrócę z wakacji zrobię zdjęcie zawiasów w klapach, wstawię na forum i sobie pooglądasz. Z tego co pamiętam to szczeliny na zawiasy były fabrycznie wyfrezowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 22 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2011 Niestety, zgodnie z instrukcją trzeba je zrobić samemu /w naturze też sprawdziłem/. Są zrobione tylko dla dźwigni serw. Będę wdzięczny za zdjęcia. Udanych wakacji. Edit 24.07.2011. Czy nie będzie problemu w wyważeniem modelu przy napędzie elektrycznym - silnik ok. 800 g + 1400 g akumulatory (2 x 5S), przy tak skoncentrowanej w ogonie masie 3 standardowych serw? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TKK Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Będę wdzięczny za zdjęcia. Mam nadzieję że o takie zdjęcie chodziło ? Czy nie będzie problemu w wyważeniem modelu przy napędzie elektrycznym - silnik ok. 800 g + 1400 g akumulatory (2 x 5S), przy tak skoncentrowanej w ogonie masie 3 standardowych serw? Ja mam silnik taki: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8859__Turnigy_HP50_50cc_Gas_Engine_5_5HP.html i nie musiałem nic doważać, jedynie co to pakiet do zasilania zapłonu (4x NiCd 2400mAh) musiałem dać na przednią wręgę. Tak na marginesie to wkładanie elektryka do takiego modelu to profanacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Bardzo Ci dziękuję. Zasugerowałem się rysunkiem w instrukcji, że producent karze montować klapy na analogicznych zawiasach co lotki. Oczywiście jest tak jak na Twoim zdjęciu - tylko te zewnętrzne zawiasy. Długo zastanawiałem się nad napędem, ale w końcu padło na Eflight Power 160, więc spokojnie na najmniejszym z zalecanych śmigieł sobie z Miss'ką poradzi :jupi: . W tej chwili jestem na etapie kupowania "elektryki" i elektrownia chyba będzie od producenta Twojego silnika, bo kupując bardziej renomowane akumulatory można pójść z torbami, a muszę mieć choć dwa komplety (2 x 2x5S). Niestety w powietrzu nie będzie tego efektu dźwiękowego co w Twojej, ale zawsze coś za coś. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.