Skocz do zawartości

podpinanie regulatora


Maciej Ritmann

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a jeśli z regla same czarne wychodzą?

:oops:

a nie sorry źle przeczytałem, bo do silnika jak pacze to widże ... trzy czarne kable ale chyba nie ma zbytniej różnicy w dwu skarajnych prawda? abo w lewo abo w prawo bedzie wtedy kręcił?

Opublikowano

??? Napewno ???

Ja mam taką sytuacje:

trzy kabelki idą od silnika: te trzy kabelki łączę z trzema z regulatora( tu się zgodzę), ale trzeba chyba wiedzieć który do którego...

Potem jeszcze mi z regulatora wychodzą 3 inne jeden czarny jeden czerwony i do odbiornika...

ale jakim cudem mi te czer- i czarn. mają się połączyć z baterią to ja pojęcia nie mam.

Na zdjęcu wszystko widać:

silnik

 

a2jIts

http://link.imgshare.us/a2jIts

a2jIbX

http://link.imgshare.us/a2jIbX

a no i mogę się dowiedzieć jak to złączyć ????

Sory ,jak by coś jestem totalnie zielony.

Opublikowano

1. 3 kable takiej samej grubości wychodzace z jednej strony regla podłączasz do silnika w dowolnej kolejności (jesli silnik bedzie kręcił się w złą strone, zmieniasz dwa dowolne kable ze soba)

2. Po przeciwnej stronie regulatora wychodzą: 2 grube kable (takie jak po drugiej stronie do silnika) i 3cienkie, sklejone kabelki. Te 2 grube (czarny i czerwony) montujesz we wtyczce takiej, zeby pasowało do pakietu. Natomiast te 3 cienkie podlączasz do odbiornika w miejsce gazu (np. w graupnerkach kanal 1.):)

Opublikowano

Przylutujesz do kabli od silnika męskie lub żeńskie goldy, a do kabli od regulatora (tych silnikowych, 3 tej samej grubości) te przeciwne do silnikowych, czyli jeśli w silnik masz męskie do regulatora żeńskie lub na odwrót. (w silniku widzę masz męski czyli teraz do regulatora lutujesz te z "otworem" czyli żeńskie). Wtedy je wtykasz w ten sposób <<, jedno w drugie

 

Rozumiesz?

Opublikowano

Ja, a jest jakiś sposób bez lutownicy ;/

Aktualnie jestem w akademiku i nie bardzo mi tu się widzi działać z lutownicą.... jak bym ją nawet miał;/

Opublikowano

Można ewentualnie na czystych kablach, bierzesz te kable (one są plecionką) ścinasz trochę osłonki (tej takiej gumowatej), bierzesz i przeplatasz "gołe" kable z regulatora i silnika razem tak by się w miarę trzymały, a to łączenie zabezpieczasz taśmą, najlepiej izolacyjną. Rozwiązanie nie ciekawe, ale jak innego nie ma to i to dobre a powinno trzymać. Gorzej będzie z akumulatorem i ewentualną zamianą kabli do silnika, bo jednak trochę czasu to zajmie :)

 

Shin a jeśli masz goldy, to zwarcie nie może wystąpić? Owszem może, i to bez problemu "na" silniku jak i akumulatorze :twisted:

Opublikowano
Można ewentualnie na czystych kablach, bierzesz te kable (one są plecionką) ścinasz trochę osłonki (tej takiej gumowatej), bierzesz i przeplatasz "gołe" kable z regulatora i silnika razem tak by się w miarę trzymały, a to łączenie zabezpieczasz taśmą, najlepiej izolacyjną. Rozwiązanie nie ciekawe, ale jak innego nie ma to i to dobre a powinno trzymać.

 

Jasne, a przed oklejeniem taśmą popluj jeszcze na te kable, to się będą lepiej trzymały.

Bierzesz pod uwagę, że to jeszcze ma prąd przewodzić?

Lutownica kosztuje kilkanaście złotych, a w czym problem w użyciu jej w akademiku, to już zupełnie nie mam pojęcia.

 

and

Opublikowano

To był tylko sposób na poradzenie sobie :oops: Moje błędy za które przepraszam... A najtańsza lutownica którą polutujesz kable i wtyki to wydatek max. 10zł. A gniazdek/kontaktu nie macie tam w akademiku? :roll: Też nie byłem za tym by to bez lutowania robić, ale odpowiedziałem tylko na pytanie :P

Opublikowano

Spoko jak coś to to zrobię na pracowni.

A co do akademików to teraz od (chyba 2 lat) co 5-15 m. są czujniki dymu i wszystkiego(za co kol wiek mogą cię w akademiku ukarać, byle by na tobie zarobić;/)

Kumpla ukarali za to że miał za bardzo grzejący pc.';/

Takie czasy;/

studenci są skąpi to i pracownicy na polibudzie chcą też coś "poskąpić";/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.